cześć dziewczyny : )
mój tata jest hindusem ,a mama polką . Od urodzenia żyję w Polsce ,dwa razy w życiu byłam odwiedzić rodzinę ze strony taty.Teraz mój ojciec i jego rodzina naciskają ,że jestem w wieku odpowiednim do ślubu i mam poslubić kogoś ,kto jest dla mnie odpowiedni .Ten facet jest dla mnie odpowiedni chyba tylko dlatego ,że jest hindusem ,ma 36 lat ....... moja mama w to nie ingeruje ,a ja sobie tego nie umiem wyobrazić .Oczywiście nie robię z tego nie wiadomo jakiej tragedii czy opery mydlanej ,ale tak się zastanawiam i zastanawiam jak można wiązac się z kimś kogo się nigdy nie poznało wcześniej....a tymbardziej iść z tą osobą do łóżka i rodzić mu dzieci ,bo tak prawdopodobnie będzie wyglądała przyszłość,porządna hinduska zawsze zostaje w domu ,opiekuje się dziećmi i jest dobrą żoną .A ja jestem wychowana tutaj i wcale nie mam ochoty przenosić się do zupełnie obcego mi świata i reszty życia spędzić w kuchni ...
może jest tutaj więcej dziewczyn róznego pochodzenia ,które mają podobną sytuację ?
