Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

co robić - związek na odległość

13 mar 2013 - 19:27:16

Muszę się po prostu wygadać.. w te wakacje poznałam swego lubego. od początku znajomości wiedziałam ze mieszka on jakieś 400 km ode mnie. Z tego powodu nie chciałam żeby było z tego coś więcej, ale jak wiadomo życie bywa dziwne. Pod koniec wakacji, zaraz przed jego wyjazdem on zapytał mnie czy wierzę w związki na odległość i czy jestem w stanie na niego czekać i czy ma szanse się w ogóle o mnie starać. Powiedziałam mu szczerze że nie wiem jak to będzie, ale że szanse oczywiście ma.. No i tak od września był codzienny kontakt: smsy, telefony.. ze tęskni itd.. w końcu zapytał mnie czy może nazywać mnie swoją. Chyba źle to zinterpretowałam i sie zgodziłam. No i od tamtego czasu teoretycznie jesteśmy razem. Listopad.. mówi ze przyjedzie do mnie.. nie przyjeżdża z powodu braku kasy.. w grudniu nie wytrzymałam i przy nie małym wysiłku namówiłam trenerkę na zawody w okolicach gdzie mieszka. Przyjechał, było oczywiście cudownie. Zaprosił mnie na swoją studniówkę. Obiecał ze wcześniej przyjedzie by porozmawiać z moimi rodzicami. Nie zrobił tego.. znów brak kasy. Mimo to pojechałam do niego. Spędziłam cały weekend z nim i to był najcudowniejszy czas w moim życiu. Zobaczyłam też jak on żyje.. i no racja, nie przelewa się u niego w domu. No ale nie jestem materialistką zeby sie tym w jakikolwiek sposób przejmować. Gdy wyjeżdżałam on się popłakał.. W lutym po raz kolejny obiecał mi ze przyjedzie.. Nie zrobił tego, tłumacząc się poprawką z jednego z przedmiotów.. Miał przyjechać do mnie w ten weekend. zamówił już nawet miejsca na nocleg.. oczywiście znów nie wypaliło ;c . Przy jednej z kłótni nawet mu to wypomniałam.. było mi strasznie głupio. Ale zapaliło się zielone światełko. Za tydzień jadę na zawody do miasta oddalonego od niego o jakieś 200 km. Mieliśmy się tam spotkać.. a dzisiaj znów dostaje wiadomość że on pewnie nie będzie miał kasy.. Ja wiem.. ciężka sytuacja i brak kasy, ale też wiem że jak się bardzo chce to się da. Ja się czuje po raz kolejny wystawiona ;( . Dodam że on kończy teraz szkołę i po zdaniu egzaminów ma wyjeżdżać do mnie, mieszkać u swojej ciotki, potem spróbować sam stanąć na nogi.. Ale boję się że skoro tak zbiera się do wyjazdu na jeden weekend to co dopiero na taki czas.. Dziewczyny co zrobić ?? Pogadać z nim ?? Znów będę się źle czuła, już nie wspominając o nim..
Pomoże ktośś ??



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-13 19:30 przez Epokaa.

co robić - związek na odległość

13 mar 2013 - 19:49:54

trudna sprawa..

co robić - związek na odległość

13 mar 2013 - 19:54:38

pogadaj z nim.Rozumiem,że nie ma kasy,ale bez przesady.Tylko ty się teraz starasz,żeby z nim spotkac.Może to nie jest zły chłopak,po prostu pogadajz nim o tym:)

co robić - związek na odległość

13 mar 2013 - 20:00:08

to na pewno nie jest zły chłopak.. co do tego nie mam wątpliwości.

co robić - związek na odległość

13 mar 2013 - 20:02:45

Chyba warto czekać. Z tego co piszesz można wywnioskować,że chłopak uczy się i jest na utrzymaniu rodziców. Może rzeczywiście nie ma kasy skoro pochodzi z biedniejszej rodziny... Ciężko powiedzieć. Ja bym poczekała na twoim miejscu do wakacji i zobaczyła czy zrobi coś w kierunku przeprowadzki w twoje okolice.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Zagubiłam się :(