Obecnie rozmawiamy o:

dieta i trening

gorący temat

dieta przy cukrzycy

wczoraj o 19:27

motywacja na diecie

wczoraj o 18:53

motywacja na diecie

wczoraj o 13:10

prawidłowa waga

wczoraj o 12:42

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:49:52

Witam. Pewnie wszyscy mi poradzą żebym go zostawiła. Owszem może będą mieli racje, ale to nie jest takie proste. Kocham Go. Jak zaczęliśmy się spotykać nie wiedziałam że on tak pije, przez dłuższy czas było ok. Ostatnio wszystko wyszło na jaw. W momencie kiedy już się zakochałam po uszy. Wypije jednego dnia, załapie u tak ciągnie przez kilka dni, a ja dla nie go wtedy się nie liczę, nikt się nie liczy i nic, tylko alkohol. Jak nie pije to jest naprawdę bardzo dobrym i wartościowym chłopakiem Nie wiem co mam robić, jak postępować. dzisiaj znowu był pijany, byłam u niego próbowałam mu przetłumaczyć ale tylko na mnie nakrzyczał, po trzeźwemu nigdy mnie tak nie traktuje. Nie wiem w jaki sposób mam z nim rozmawiać. Po dobroci czy z awanturą. Tak to owi że mnie kocha i gdy nie pije naprawdę to odczuwam. Co ja mam robić? Zależy mi na nim.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-23 19:56 przez kampela55.

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:54:48

Może spróbuj umówić go na jakieś spotknie z kimś z AA,albo namów na leczenie... Poniekąd wiem co czujesz,mój ojciec był alkoholikiem...

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:55:41

W poprzednim wątku już Ci radziły dziewczyny.

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:56:14

on musi sam chcieć a tu nawet nie ma kiedy porozmawiać . dzisiaj kazał mi wyp... z domu, bo jestem jego problemem a on ma ich za dużo , po 5 miutach zasnął...

Cytat
lmonika
W poprzednim wątku już Ci radziły dziewczyny.

tak ale dziś są już nowe fakty i wiem że to wszystko przez alkohol...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-23 19:57 przez kampela55.

zweryfikowana
Posty: 1.070
Ostrzeżenia: 1/5

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:57:45

odejdz



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-23 19:58 przez samanta1989.

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:58:41

a może porozmawiaj z nim jak jest trzeźwy bo nie rozumiem po co gadasz do niego jak jest na bani. Powiedz mu,że jak z tym nie skonczy to odejdziesz. Tylko bez awantur

niezweryfikowana
Posty: 399
Ostrzeżenia: 1/5

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:59:00

nie ma co zaczynać , będą dzieci i a ty będziesz uciekać w zimę z rocznym dzieckiem na ręku po czym uderzy cie... ludzie się nie zmieniają !!! zawsze to powtarzam , może nie pić 4 lata a naglę coś się z nim 'obudzi' , że będzie pić 2 tygodnie. odpuść sobie chodz i tak pewnie tego nie zrobisz!

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:59:01

Nie dasz rady z alkoholikiem, jeśli on sam nic z tym nie zrobi, Ty mu na pewno nie pomożesz.

zweryfikowana
Posty: 350
Ostrzeżenia: 1/5

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:59:19

pogadaj z nim jak będzie trzeźwy. spróbuj namówić na odwyk, może zaszantażuj go, że jeżeli będzie pił to go zostawisz..
jeżeli nie zgodzi się na odwyk, powie że nie ma żadnego problemu itp - zostaw go, to nie ma sensu. Inaczej skrzywdzisz siebie, może jeszcze wasze dzieci.

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:59:22

kochana ,zapamietaj sobie raz na zawsze ,alkoholik ,nikogo nie kocha ,nie potrafi ,,,powie ci to kazdy lekarz i kazdy psycholog ,ktory leczy takich ludzi ,nie mozesz mu pomoc ,pomoc sobie moze on jedynie sam,wyciaganie do niego reki ,wyciaganie go z kłopotów robi mu tylko krzywde ,on musi sam sięgnąc dna ,aby zrozumiał ze jest chory i zeby chciał sie leczyc,alkoholik nie koch anikogo ,nie kocha nawet sam siebie .RUDAMARYSIA ,,pisze tu na pierwszej stronie gdyz mam limit wyczerpany (mam nadzieje ze ktoras z was to zacytuje ,) troszke sie kochan amylisz ,owszem alkoholik czuje ale miłosc do wódy itd ,i mylisz sie ze dziewczyny zle radzą,i ze nic nie wiedza na ten temat ,ja jkochana sama jestem uzalezniona :) chodz nie pije od kilku lat ,przeszłam wiele odwyków wiele terapii ,wiec nie pisz mi ze nic niewiem na ten temat:) bo to raczej ty tak naprawd enie wiesz ,i rownierz sobie zapamietaj alkoholik nie kocha nikogo ,ja sam ado tej pory mam z tym problem chod znie pije ,



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-23 20:56 przez julka71.

zweryfikowana
Posty: 376
Ostrzeżenia: 1/5

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:59:23

zostawić go to byłoby za prosto, jeżeli Ci na nim zależy jak piszesz to musisz mu pomóc i go nakłonić do tego by zrezygnował z alkoholu, nie wiem czy zaciągnąć go do jakiejś poradni albo lekarza, będzie ciężko i może wydać się nierealne ale warto spróbować, poczytaj na różnych forach jak inni radzili sobie z takim problemem.

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 19:59:58

Nie wiem co Ci poradzić, nigdy nie miałam takiej sytuacji.

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 20:00:11

Nie rozumiem. Czyli jest jeszcze gorzej, a Ty nadal nie wiesz co robić?? Oczekujesz,że po przeczytaniu tych nowych faktów, dostaniesz inne rady niż poprzednio? W każdym razie ja radzę to samo - odejdź.

Jakby mi facet kazał ... to by mnie więcej nie zobaczył.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-23 20:01 przez lmonika.

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 20:00:59

weź się dziewczyno ogarnij, póki jeszcze wcześnie
no chyba że czekasz aż do wiązanek przekleństw dorzuci prawy sierpowy.. w końcu jak sama napisałaś, jesteś jego "problemem"

nie rozumiem takich dziewczyn, widzą co sie dzieje na ich oczach, ale dalej brną w takie g.. a potem jest płacz, bo nią facet alkoholik pomiata i bije

alkoholik- mój facet...

23 gru 2012 - 20:02:31

Cytat
julka71
kochana ,zapamietaj sobie raz na zawsze ,alkoholik ,nikogo nie kocha ,nie potrafi ,,,powie ci to kazdy lekarz i kazdy psycholog ,ktory leczy takich ludzi ,nie mozesz mu pomoc ,pomoc sobie moze on jedynie sam,wyciaganie do niego reki ,wyciaganie go z kłopotów robi mu tylko krzywde ,on musi sam sięgnąc dna ,aby zrozumiał ze jest chory i zeby chciał sie leczyc,alkoholik nie koch anikogo ,nie kocha nawet sam siebie ,

bardzo smutne

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Przewrażliwiona ?