gorący temat
dzisiaj o 15:49
dzisiaj o 14:07
Paintball laserowy - byliście? Gdzie warto jechać?
dzisiaj o 13:08
dzisiaj o 12:27
Macie dobrego prawnika z Częstochowy?
dzisiaj o 12:22
23.10 o 13:27
SPIRULINA opinie o cudownej aldze Hit czy Kit?
25.10 o 12:56
24.02 o 23:39
CZYSTEK- opinie, informacje, rodzaje.
23.10 o 14:45
Scholl velvet smooth? - opinie o pilnikach
22.03 o 8:57
7.04 o 11:44
facet;(
facet;(
hej
Ciekawa jestem co byście zrobiły na moim miejscu
tak w skrócie:Jestem z chłopakiem 5 lat, a mieszkamy ze sobą 2 lata.
Tydzień temu pokłóciliśmy się m.in.o jego pracę bo często go nie ma, musiał dłużej zostać i dopiero wrócił za tydzień ale przez ten tydzeń wogóle się do siebie nie odzywaliśmy ani smsa nic. Sądziłam, że jak przyjedzie to będzie chciał rozmawiać a tu?przywitaliśmy się zdawkowym "cześć"i ani on ani ja nie podjeliśny żadnej rozmowy odzywamy się tylko gdy trzeba powiedzieć"tak lub nie"już drugi dzień, kiedyś jak się pokłóciliśmy to nawet 2dni nie wytrzymaliśmy bez rozmowy. Wygląda na to że ja się zawziełam i on też. Już zaczełam się zastanawiać czy on wogóle coś jeszcze do mnie czuje?bo nie dość że nie ma go często w domu to ze względu na to że nie ma zbyt dużo czasu to zawiódł mnie w wielu kwestiach.W przyszłym roku mamy się budować ale sama już nie wiem...
facet;(
Witaj Aniu. Sprawę, którą opisałaś wydaje się dość skomplikowana i ciężka,
ale pamiętaj, że szczera rozmowa wszystko buduje. Możesz spróbować wyciągnąć rękę do swojego faceta po raz kolejny raz, powiedzieć co czujesz, itd.
Szkoda byłoby z tego zrezygnować, w końcu nie przeżyliście ze sobą 5 miesięcy, a 5 lat i to sporo czasu, dlatego warto porozmawiać.
Bądź pewna na czym stoisz! Pozdrawiam
facet;(
to tak jest nie licz na to że zawsze będzi taki jak kiedyś. facet to takie stworzenie ze sie tak jakby przyzwyczajał. kocha cie napewno. i mysli ze ty o tym wesz i nie trzeba wiecznie tego powtarzać. facet jest zawsze fajny jak sie zaczyna starać a potem mysli ze jak juz zdobył to nie musi nic robić
facet;(
Cytat
04kasia19
to tak jest nie licz na to że zawsze będzi taki jak kiedyś. facet to takie stworzenie ze sie tak jakby przyzwyczajał. kocha cie napewno. i mysli ze ty o tym wesz i nie trzeba wiecznie tego powtarzać. facet jest zawsze fajny jak sie zaczyna starać a potem mysli ze jak juz zdobył to nie musi nic robić
No właśnie mam takie wrażenie, że on się już przyzwyczaił i myśli że nie musi się już starać...co dodakowo mnie wkurza i nie pozwala mi się pierwszej odezwać
facet;(
Cytat
aniad49
Cytat
04kasia19
to tak jest nie licz na to że zawsze będzi taki jak kiedyś. facet to takie stworzenie ze sie tak jakby przyzwyczajał. kocha cie napewno. i mysli ze ty o tym wesz i nie trzeba wiecznie tego powtarzać. facet jest zawsze fajny jak sie zaczyna starać a potem mysli ze jak juz zdobył to nie musi nic robić
No właśnie mam takie wrażenie, że on się już przyzwyczaił i myśli że nie musi się już starać...co dodakowo mnie wkurza i nie pozwala mi się pierwszej odezwać
jestem po ślubie dwa lata arazem jesteśmy od 6 i mój wcale sie nie stara. myśli że zdobył i usidlił. te łajzy tak mają powiedz mu że oczzekujesz od niego miłości, że uwielbisz jak ci muwi czułe słowa,
facet;(
Cytat
04kasia19
Cytat
aniad49
Cytat
04kasia19
to tak jest nie licz na to że zawsze będzi taki jak kiedyś. facet to takie stworzenie ze sie tak jakby przyzwyczajał. kocha cie napewno. i mysli ze ty o tym wesz i nie trzeba wiecznie tego powtarzać. facet jest zawsze fajny jak sie zaczyna starać a potem mysli ze jak juz zdobył to nie musi nic robić
No właśnie mam takie wrażenie, że on się już przyzwyczaił i myśli że nie musi się już starać...co dodakowo mnie wkurza i nie pozwala mi się pierwszej odezwać
jestem po ślubie dwa lata arazem jesteśmy od 6 i mój wcale sie nie stara. myśli że zdobył i usidlił. te łajzy tak mają powiedz mu że oczzekujesz od niego miłości, że uwielbisz jak ci muwi czułe słowa,
hej ale u niego nie ma problemu z mówieniem miłych rzeczy i wogóle,właśnie on często mówi że Kocha itd. u niego jest bardziej problem z dotrzymywaniem obietnic,a chyba wydaje mi się że czyny są ważniejsze niż czasami słowa.
facet;(
Cytat
aniad49
Cytat
04kasia19
Cytat
aniad49
Cytat
04kasia19
to tak jest nie licz na to że zawsze będzi taki jak kiedyś. facet to takie stworzenie ze sie tak jakby przyzwyczajał. kocha cie napewno. i mysli ze ty o tym wesz i nie trzeba wiecznie tego powtarzać. facet jest zawsze fajny jak sie zaczyna starać a potem mysli ze jak juz zdobył to nie musi nic robić
No właśnie mam takie wrażenie, że on się już przyzwyczaił i myśli że nie musi się już starać...co dodakowo mnie wkurza i nie pozwala mi się pierwszej odezwać
jestem po ślubie dwa lata arazem jesteśmy od 6 i mój wcale sie nie stara. myśli że zdobył i usidlił. te łajzy tak mają powiedz mu że oczzekujesz od niego miłości, że uwielbisz jak ci muwi czułe słowa,
hej ale u niego nie ma problemu z mówieniem miłych rzeczy i wogóle,właśnie on często mówi że Kocha itd. u niego jest bardziej problem z dotrzymywaniem obietnic,a chyba wydaje mi się że czyny są ważniejsze niż czasami słowa.
doskonale cie rozumiem, kobieta inaczej podchodzi do sytuacji niż facet. oni nie przykladają wagi do obietnic, pogadaj z nim, tylko nie krytykuj i nie mow ze jest nie słowny. zwracaj mu uwage poprzez pochwały, . faceta celem jest sprawianie wrażenia silnego, nieugiętego samca, który niczemu się nie oprze. Dzięki temu, mają poczucie dominacji w związku, co przyjemnie łechce ich męskie ego. możesz przekonać faceta do swoich racji, jednocześnie nie burząc jego pewności siebie i nie podkopując swojej pozycji w waszych relacjach.poprzez wykorzystanie kilku trików. jak z nim rozmawiasz to podkreślaj że ta rozmowa ma na celu budowaniu waszego związku. zagraj na jego poczuciu odpowiedzialności za słabą, wątłą kobietę. Twoja bezradność sprawi, że on poczuje się silny, zdolny i opiekuńczy, gdy będzie mógł cię wyręczyć. mówisz ze macie zamiar sie budować, my jesteśmy w trakcie co krok sie nie zgadzamyonchce duzy salon ja duża sypialnie kłutni co nie miara
facet;(
Cytat
04kasia19
Cytat
aniad49
Cytat
04kasia19
Cytat
aniad49
Cytat
04kasia19
to tak jest nie licz na to że zawsze będzi taki jak kiedyś. facet to takie stworzenie ze sie tak jakby przyzwyczajał. kocha cie napewno. i mysli ze ty o tym wesz i nie trzeba wiecznie tego powtarzać. facet jest zawsze fajny jak sie zaczyna starać a potem mysli ze jak juz zdobył to nie musi nic robić
No właśnie mam takie wrażenie, że on się już przyzwyczaił i myśli że nie musi się już starać...co dodakowo mnie wkurza i nie pozwala mi się pierwszej odezwać
jestem po ślubie dwa lata arazem jesteśmy od 6 i mój wcale sie nie stara. myśli że zdobył i usidlił. te łajzy tak mają powiedz mu że oczzekujesz od niego miłości, że uwielbisz jak ci muwi czułe słowa,
hej ale u niego nie ma problemu z mówieniem miłych rzeczy i wogóle,właśnie on często mówi że Kocha itd. u niego jest bardziej problem z dotrzymywaniem obietnic,a chyba wydaje mi się że czyny są ważniejsze niż czasami słowa.
doskonale cie rozumiem, kobieta inaczej podchodzi do sytuacji niż facet. oni nie przykladają wagi do obietnic, pogadaj z nim, tylko nie krytykuj i nie mow ze jest nie słowny. zwracaj mu uwage poprzez pochwały, . faceta celem jest sprawianie wrażenia silnego, nieugiętego samca, który niczemu się nie oprze. Dzięki temu, mają poczucie dominacji w związku, co przyjemnie łechce ich męskie ego. możesz przekonać faceta do swoich racji, jednocześnie nie burząc jego pewności siebie i nie podkopując swojej pozycji w waszych relacjach.poprzez wykorzystanie kilku trików. jak z nim rozmawiasz to podkreślaj że ta rozmowa ma na celu budowaniu waszego związku. zagraj na jego poczuciu odpowiedzialności za słabą, wątłą kobietę. Twoja bezradność sprawi, że on poczuje się silny, zdolny i opiekuńczy, gdy będzie mógł cię wyręczyć. mówisz ze macie zamiar sie budować, my jesteśmy w trakcie co krok sie nie zgadzamyonchce duzy salon ja duża sypialnie kłutni co nie miara
To co mówisz jest w moim wykonaniu chyba nie wykonalne,niestety ja potrafię tylko stwiedzić, że to jego wina że mógłby się b.postarać a on twierdzi że to nie jego wina że taką ma pracę, że się stara a ja tylko właśnie krytykujeale co ja mam myśleć jak mówi coś a potem nie dotrzymuje słowa?sama nie wiem nie potrafię rozmawiać z nim tak żeby nie poczuł się skrytykowany i żeby mnie zrozumiał.