Obecnie rozmawiamy o:

dieta przy cukrzycy

dzisiaj o 19:27

motywacja na diecie

dzisiaj o 18:53

dieta i trening

dzisiaj o 13:41

motywacja na diecie

dzisiaj o 13:10

prawidłowa waga

dzisiaj o 12:42

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:05:59

Cześć dziewczyny,
potrzebuję się "wygadać". Chodzi o mojego faceta i jego przyjaciółkę(czy też dobrą koleżankę), o którą jestem strasznie zazdrosna.
Może i przesadzam ale sprawa wygląda tak:
Znają się już kilka lat ze szkoły, ale przyjaźnić(/dobrze kumplować) zaczęli się krótko przed tym jak on mnie poznał. Od samego początku jestem o nią zazdrosna (nie wierzę w przyjaźń damsko-męską) ale nie okazuję tego, nie chcę wyjść na histeryczkę. Dziewczyna mieszka teraz za granicą więc problem przez większość roku jest uśpiony ale gdy tylko przyjeżdża do Polski ja znów się stresuję. Ufam mojemu facetowi ale jej nie. Co prawda jestem dziwna, że nie chciałam jej poznać i zawsze się wykręcałam ze spotkań w trójkę (które często były jej propozycją). Wiem, że być może przesadzam ale gdy mój facet opowiada mi, że ona wypłakiwała mu się na ramieniu, a on by ją pocieszyć ją przytulał, że gdy byli kiedyś razem na imprezie (wówczas już był ze mną ale ja byłam w tym czasie u siostry, która nie mieszka ze mną) to ona "na żarty" tańczyła wokół niego tak uwodzicielsko by inny koleś się od niej odczepił to mnie krew zalewa. O tym wszystkim dowiedziałam się od mojego faceta, więc wnioskuję, że jest ze mną szczery, ale nie podoba mi się jej zachowanie. W ogóle z jednej strony ona wydaje mi się spoko, chce mnie poznać itd ale z drugiej jest trochę dziwna. Ja osobiście wykręcam się od tych spotkań, sama nie wiem czemu, może poprostu nie chcę poznawać dziewczyny której mój facet też poświęca uwagę i swój czas.
Gdy w tym roku byłam na wakacjach z moim chłopakiem, ona akurat przyjechała do Polski.Pewnego dnia siedzimy sobie w kawiarnii i ona do niego zadzwoniła. Pyta się co robi itd, mój facet na to, że jest ze mną i jesteśmy na wakacjach, ona na to, że nie będzie nam przeszkadzać, a mój facet, że nie przeszkadza w ogóle i tak sobie gadali przez ten telefon, a ja siedziałam jak taka idiotka. Później zapytała go kiedy wraca, on na to że późnym wieczorem w środę, a ona czy może ma ochotę zawieźć ją na lotnisko następnego dnia (tj w czwartek), bo ma samolot o 8. Lotnisko to jest oddalone od miejscowości w której mieszka mój chłopak ok. 90km, czyli musieliby wyjechać dużo wcześniej. On akurat wtedy nie mógł jej zawieźć ale jestem pewna na 100%, że gdyby nie miał innych planów to by ją zawiózł. Ja na samą myśl się wkurzyłam. W ogóle gdybym była na jej miejscu to głupio byłoby mi się zapytać zajętego kolegi czy mnie zawiezie na lotnisko. W dodatku gdybym wiedziała, że wraca z wakacji późnym wieczorem i będzie zmęczony, a następnego dnia wyjechać trzebaby było wcześnie rano.
Aha, dodam jeszcze, że ona nikogo nie ma. Z tego co wiem to rozstała się z facetem bo ją wyzywał od najgorszych. I oczywiście kto musiał ją pocieszać? - mój chłopak. Chociaż wiem, że ma pełno dobrych koleżanek i przyjaciółkę, z którą ma lepszy kontakt niż z moim chłopakiem.
Co o tym myślicie? Wiem, że może trochę przesadzam ale musiałam to komuś napisać.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-27 19:17 przez Jennis.

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:08:44

Myślę, że bardzo współczuję Twojemu facetowi i jego przyjaciółce i mam nadzieję, że znajdzie sobie normalną dziewczynę.

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:09:36

To pytanie z jej strony czy TWÓJ facet ma ochotę ją zawieźć na lotnisko, jeszcze 90km było co najmniej dziwne..

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:11:37

eee dziewczyna wydaje się być w porządku, Twój chłopak raczej też, może jednak nastepnym razem jak przyjedzie to niech Twój chłopak was zapozna ze soba, jakoś się przełam żeby się spotkać, będziesz spokojniejsza. Ale szczerze mówiąc mnie by szlag trafił też:) nawet jakby nic ich kompletnie nie łączyło

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:11:59

Myślę, że flądra z niej. Na Twoim miejscu wyszłabym z siebie. Powinna zważać na to, że jej przyjaciel ma dziewczynę. A tymi spotkaniam pewnie chce uśpić Twoją czujność.

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:12:04

Cytat
marta2308
To pytanie z jej strony czy TWÓJ facet ma ochotę ją zawieźć na lotnisko, jeszcze 90km było co najmniej dziwne..

Co jest dziwne? Że przyjeżdża raz w roku i chce się spotkać ze swoim przyjacielem? Że chciała wykorzystać moment drogi na lotnisko na spotkanie, bo on podczas całego jej pobytu był na wakacjach?? Nie rozumiem niektórych lasek

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:14:18

A Ty byś była zadowolona gdyby Twój facet spędzał czas z inną laską?

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:14:51

Cytat
AgataBatycka
Cytat
marta2308
To pytanie z jej strony czy TWÓJ facet ma ochotę ją zawieźć na lotnisko, jeszcze 90km było co najmniej dziwne..

Co jest dziwne? Że przyjeżdża raz w roku i chce się spotkać ze swoim przyjacielem? Że chciała wykorzystać moment drogi na lotnisko na spotkanie, bo on podczas całego jej pobytu był na wakacjach?? Nie rozumiem niektórych lasek
Nie przyjeżdża raz w roku.

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:15:18

Nie dziwię ci się, też bym się wkurzała bo jest o co, nie cierpię takich panienek które udają biedne i nie potrafią sobie z czymkolwiek poradzić i proszą o pomoc zajętego faceta.

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:15:35

zamiast się z nią spotkać to uciekasz, nie rozumiem. może okaże sie fajna?

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:15:51

Cytat
Jennis
Nie przyjeżdża raz w roku.

Jezu, to była metafora. Sama napisałaś, że większość roku jej nie ma.

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:16:22

Cytat
AgataBatycka
Cytat
marta2308
To pytanie z jej strony czy TWÓJ facet ma ochotę ją zawieźć na lotnisko, jeszcze 90km było co najmniej dziwne..

Co jest dziwne? Że przyjeżdża raz w roku i chce się spotkać ze swoim przyjacielem? Że chciała wykorzystać moment drogi na lotnisko na spotkanie, bo on podczas całego jej pobytu był na wakacjach?? Nie rozumiem niektórych lasek

Jest trochę w tym racji, ale uważam, że trochę brak jej taktu, chłopak powiedział, że wraca w środę późnym wieczorem i że jest na wakacjach ze swoją dziewczyną.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-27 19:18 przez marta2308.

zweryfikowana
Posty: 874
Ostrzeżenia: 1/5

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:16:52

też była bym lekko zaniepokojona taką `przyjaciółką`.
Dobrze ze mój nie ma zadnych `przyjaciółek` phi.

zweryfikowana
Posty: 928
Ostrzeżenia: 1/5

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:18:15

też bym się wkurzała :) nie jesteś sama !

Przyjaciółka mojego faceta.

27 sie 2012 - 19:18:57

wg mnie przesadzasz, są przyjaciółmi, a ona wydaje się być ok. Powinnaś ją poznać i wtedy ocenić;)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

nie umie mówić?