Nowy facet, wpadł mi w oko

wczoraj bylam z moim S na cmentarzu i jak wracalismy to "on" stal na uliczce bo kladzie tam kostke..
jak mijalismy go to ja przeszlam pierwsza bo tam wasko i a moj S drugi za mna.. i jak wyszlismyz z cmentarza to moj S powiedzial ze ten chlopak sie ciagle na mnie gapil i sie obejrzal za mna... i pytal czy go znam i takie tam ale zaprzeczylam bo go nie znam..


fajny slodki i przystojny. wpadl mi w oko... tylko.... gada po wiejsku;/;/;/
dodam ze z miom S jestesmy w trakcie konczenia zwiazku i mojej wyprowadzki od niego...

<moderacja - korekta tytułu>

aha.

co aha??

nie kumam watku ;D i co na to mialby ktos napisac?

rozterki że hej! ;D

no ale co w zwiazku z tym ?

gada po wiejsku - rozbawilo mnie to
a o co pytasz?

No fajnie,ale o co Ci chodzi dokładnie?

no podoba mi sie ale jestem niesmaila i pierwwsza nie zagadam ;/;/

Cytat
lolos44
no podoba mi sie ale jestem niesmaila i pierwwsza nie zagadam ;/;/

a super .

ahhh chyba kojaże twój poprzedni wątek,o gościu z cmentarza. jak można być w trakcie rozchodzenia się ? ten twój S. wie że jesteście na takim etapie?

Będziecie do siebie pasować. Coś tak czuję :]

fajnie.

przeciez byl juz twoj watek o tym chlopaku, co uklada kostke i jego kumple wolaja na ciebie 'ta', a takze o obecnym partnerze, od ktorego chcesz odejsc. wiec moglabys nie zasmiecac forum jakas bezsensowna wypowiedzia, tylko kontynuowac tamten?