gorący temat
godzinę temu
Praca na 1/2 etatu czy otrzymam kredyt?
godzinę temu
Kredyt hipoteczny na remont mieszkania
godzinę temu
dzisiaj o 19:04
dzisiaj o 16:04
7.05 o 22:15
CZYSTEK- opinie, informacje, rodzaje.
23.10 o 14:45
27.03 o 8:51
SPIRULINA opinie o cudownej aldze Hit czy Kit?
25.10 o 12:56
Belissa intense na paznokcie? Opinie!
10.02 o 0:26
21.12 o 17:49
niepewna siebie
niepewna siebie
czesc Dziewczyny
dlugo zastanawiałam sie, czy utworzyc ten watek, ale potrzebuje pomocy i chciałabym uzyskac kilka porad
otoz, sprawy maja sie tak. poznałam W na mojej imprezie urodzinowej, niedlugo potem zaczelismy sie spotykac. poczatkowo traktowałam go jedynie jako kolege, ale dosyc szybko zaczelo miedzy nami' iskrzyc' . ogolnie jest on dosc niesmiałym chłopakiem, co staramy sie powoli niwelowac- jak sam powiedział, niczego sie juz przy mnie nie wstydzi. od niecałego miesiaca ofichjalnie,'przed znajomymi ' jestesmy razem. jest mi z tym naprawde dobrze, widze , ze dobrze mnie traktuje i zalezy mu na naszej znajomosci.
problem w tym, ze gdy rozmawialismy o tym'byciu razem' wspomniał o tym, ze nie jest w stanie mi obiecac, ze bedzie zdolny sie we mnie zakochac-poprzednio mocno zraniła go dziewczyna i bardzo przez nia cierpiał.
ogolnie rzecz ujmujac, prezył ze mna swoj pierwszy raz i naprawde widze, ze stara sie ,zeby wszystko było okej, ale problem pojawia sie w mojej glowie.
zamiast myslec optymistycznie i cieszyc sie, ze jest jak jest, ja zaczynam rozpaczac- ze dłuzej sie nie odzywa, ze jego byla wysyła do niego wiadomosci, ze nic z tego i tak nie bedzie, wiec moze klepiej zakonczyc to wczesniej.. sama nie wiem z czego to sie bierze, wyczytałam na forum, ze mozliwe, iz jest to spowodowane tym, ze nigdy nie odczułam miłosci ze strony mojego ojca.
Dziewczyny, czy bylyscie kiedykolwiek w tzkiej sytuacji, ze Wasza glowa zaczyna wytwarzac takie historie? jestescie w stanie cokolwiek poradzic?
z gory dziekuje za wytrwanie do konca w czytaniu mojej wypowiedzi . moze niektorym wyda sie to błahe, ale dla mnie to naprawde duzy kłopot.
niepewna siebie
tez miałam podobnie.. wyniszczasz sama siebie od srodka. moze pomysl o wizyce u psychologa, mi to osobiscie bardzo pomogło i rozwiało wiele watpliwosci
niepewna siebie
ale ile macie lat? bo to wazne- szczegolnie w jakim wieku jest twoj facet?
niepewna siebie
Według mnie wszystko jest na dobrej drodze... Nie śpiesz się tak, chłopak też musi się otrząsnąć po poprzednim związku. I myśl bardziej OPTYMISTYCZNIE ! )
niepewna siebie
może szukasz dziury w całym. Postaraj się zapanować nad tymi czarnymi myślami i ciesz się chwilą Tez mnie ciekawi wiek tego chlopaka bo nie jestem przekonana czy można byc bardzo skrzywdzonym i niszczyc swój nowy związek przez osobe z którą się nie spało, chodzi mi o to, ze dla mnie seks jest taka kropką nad i w związku i on bardzo zbliża ludzi więc wnioskuje, ze tamten związek nie należał do najpoważniejszych skoro tego nie było. oczywiście mogę się mylić bo nie znam całej sprawy Jeśli on jest młody to pewnie ma sieczkę w glowie tak jak to miewają nastolatkowie(pamiętam jaka ja byłam nienormalna) no i moze stąd te jego teksty, może po prostu nie dojrzał do miłości.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-23 21:10 przez karoDG.
niepewna siebie
Wiem jak to jest być z facetem, którego zraniła była dziewczyna. Nie jest to łatwe, bo jest on nieufny, nic nie obiecuje, nie mówi o uczuciach. Musisz poczekać, nie wszystko na raz. Moje czekanie się opłaciło i to bardzo. A co do jego byłej - musicie o tym porozmawiać.
Wierze że wszystko bedzie dobrze pozdrawiam
niepewna siebie
Hmm, bardzo musi byc niesmialy skoro juz ze soba spaliscie;> no ale daj sobie troche czasu, na pewno wszystko sie ulozy
niepewna siebie
Musicie czesto ze soba rozmawiac...opowiadaj mu o tym co Cie trapi,czego sie obawiasz-badz otwarta,musi wiedziec ze sie meczysz.Zazdrosc i obawy wyniszczaja Cie od wewnatrz,jezeli sie przed nim nie otworzysz to zniszczysz to wszystko co Was laczy.POROZMAWIAJ Z NIM.
niepewna siebie
nie... jak facet mówi że nie wie czy się w Tobie zakochac to JEST ŹLE, lepiej wez to sobie do serca albo napisz na scianie.. nie wolałabyś być z kimś kto nie będzie sie w ogóle nad tym zastanawiał? Byc może on zabiera Ci czas w którym mogłabyś poznać tego co będzie Cie odrazu kochał...
Wiem że Ci smutno ale jakbym teraz usłyszała taki tekst odrazu bym wyszła... popłakałabym się ale bym wyszła.. nie chce być z kimś przy kim czuje się przeciętnie, chcę być z kimś co uśmiecha się na samą myśl o mnie
niepewna siebie
no tak - nawet sam sposob zapytania..' czy zechcalabys byc pierwsza dziewczyna, z ktora pojde do łozka?'
wiem, powinnam patrzec bardziej optymistycznie, staram sie nie chce zniszczyc tego co juz mamy..
radzicie, zebym szczerze mowila, co mnie trapi, ale z drugie strony nie chce caly czas mowic o tym jednym temacie, zeby go tym nie przytłaczac ..
TRZPIOOTKA -> nie umiałabym go zostawic w tamtym momencie, widzac bol w jego oczach gdy i to mowił ..
tamta dziewczyna zupelnie nie traktowała go powaznie, jemu bardzo na niej zalezało a ona po prostu znalazła innego..Cytat
karoDG
może szukasz dziury w całym. Postaraj się zapanować nad tymi czarnymi myślami i ciesz się chwilą Tez mnie ciekawi wiek tego chlopaka bo nie jestem przekonana czy można byc bardzo skrzywdzonym i niszczyc swój nowy związek przez osobe z którą się nie spało, chodzi mi o to, ze dla mnie seks jest taka kropką nad i w związku i on bardzo zbliża ludzi więc wnioskuje, ze tamten związek nie należał do najpoważniejszych skoro tego nie było. oczywiście mogę się mylić bo nie znam całej sprawy Jeśli on jest młody to pewnie ma sieczkę w glowie tak jak to miewają nastolatkowie(pamiętam jaka ja byłam nienormalna) no i moze stąd te jego teksty, może po prostu nie dojrzał do miłości.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-23 22:08 przez racuch45.
niepewna siebie
Nie masz lekko...wlasciwie Twoj stan spowodowany jest jego zachowaniem.Moze wlasciwie to on jest takim typem faceta z ktorego po pewnym czasie kobiety rezygnuja poniewaz jest wiecznym pesymista i zawsze jest mu zle.