kursy przygotowawcze do matury Warszawa
gorący temat
19 minut temu
40 minut temu
dzisiaj o 14:07
Paintball laserowy - byliście? Gdzie warto jechać?
dzisiaj o 13:08
dzisiaj o 12:27
1.06 o 21:06
24.02 o 23:39
SPIRULINA opinie o cudownej aldze Hit czy Kit?
25.10 o 12:56
Dobre tabletki na wzmocnienie wlosow i paznokci
7.03 o 10:54
28.11 o 11:06
23.03 o 21:31
Milosc a pozadanie...
Milosc a pozadanie...
a ja tam uważam,że " do tanga trzeba dwojga"> nie uważam,że tylko facet jest winien, ale równiez kobieta- jeżeli zgadza się na sex z żonatym, ewentualnie "zajętym" mężczyzną....Chyba każda ze stron może powiedzieć;NIE... ?!
A więc może , a nawet na pewno myślą inaczej, ale kochają tak samo- oczywiście jeśli kochają.....
Milosc a pozadanie...
dobrze ze kobiety są takie święte i nie zdradzają :0
Milosc a pozadanie...
Oczywiście, że ONI myślą inaczej...tak maja dwie głowy... którymi MYŚLĄ, co podkreślam. Pożądanie w związku jest ważne, bez niego nie zajedziesz daleko. Daruj więc sobie tego faceta... pewnie żadna tragedia. No i...nie każdy zdradzi...ale to wyższa szkoła jazdy.
Milosc a pozadanie...
Zdecydowanie przesadzasz. Mężczyźni też posiadają mózg a nie tylko penisa. I o dziwo nawet serce. Są też skłonni do wielkich poświęceń na rzecz kobiety, którą kochają. Potrafią nosić na rękach w przenośni i dosłownie, nie zostawiają kiedy pojawiają się problemy, oferują ramię do wypłakania, dbają gdy kobieta zachoruje i są do przysłowiowej, grobowej deski.
Ja mam nadzieję, że takiego znalazłam (jestem tego pewna, i mam nadzieję, że czas nie zweryfikuje). Wiem, że mój ojciec jest taki dla mojej mamy. Są razem koło 30 lat a dalej poza sobą świata nie widzą choć bywało ciężko (choroby, problemy z kasą, strata ich rodziców, dwie dorastające córki na raz ).
Nie generalizuj. To niezdrowe i niestety świadczy o ograniczeniach.
P.S. równie dobrze można powiedzieć, że kobiety kochają się w portfelach mężczyzn... A czy to jest prawda? Na pewno niektóre kobiety są materialistkami, ale czy wszystkie? ;]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-21 22:34 przez Gskk.
Milosc a pozadanie...
czytam właśnie książkę na ten temat z czystej ciekawości. są dwa typy facetów: tacy, którzy mają w krwi zdradę i tacy, którzy potrafią się powstrzymać i być wierni w 100%. Ci pierwsi kochają swoje uporządkowane życie - pracę, żonę u boku, dzieci, ale jednocześnie potrzebują dreszczyka emocjii - czyli kochanki... a dokładniej 'mieć ciastko i zjeść ciastko' świetnie jest napisana ta książka. zgadzam się z nią na każdym kroku
Milosc a pozadanie...
ja powiem tak... swego czasu bylam chora i PRZEZ ROK nie moglam uprawiac seksu (mowie oczywiscie o penetracji, a nie o seksie oralnym czy pettingu) i moj przyszly maz trwal przy mnie i trwa nadal. chociaz nie ukrywal, ze bardzo mu tego brakowalo - co uwazam za zupelnie normalne.
swoja droga sama powinnas wiedziec, czy facet kocha w Tobie cos poza Twoim cialem.
sa ludzie i taborety, sa mezczyzni, ktorzy tylko pozadaja kobiet i nie sa w stanie wykrzesac z siebie prawdziwego uzcucia i sie zaangazowac. sa tez mezczyzni, ktorzy kochaja calm sercem.
ale warto tez pamietac, ze to, ze ktos nas kocha nie oznacza, ze bedzie nas kochal zawsze i bez wzgledu na wszytsko. trzeba sie starac, zeby utrzymywac to uczucie. jesli na poczatku ziwazku jest sie osoba wesola, pogodna, wyrozumiala, zadbana i w takiej sie facet zakocha, to mozna sie spodziewac, ze jesli po slubie babka sie zapusci, zacznie mu kolki na glowie ciosac o byle gowno i w ogole sprawiac, ze bedzie nieszczesliwy, to moze jego uczucie oslabnac.
Milosc a pozadanie...
hmmm... ja mam chyba jakiej "inne" podejście do milosci.
Milosc a pozadanie...
Mysle ze to zalezy od faceta, normalny nigdy nie porzuci zony, czy dziecka, i nie zdradzi.. chocby ta sekretarka nago mu latala;p takie jest moje zdanie.
Milosc a pozadanie...
Cytat
Agniesos
Mysle ze to zalezy od faceta, normalny nigdy nie porzuci zony, czy dziecka, i nie zdradzi.. chocby ta sekretarka nago mu latala;p takie jest moje zdanie.
i tu jest problem.
Milosc a pozadanie...
Cytat
wredotta
poza tym - piszesz o tej sekretarce... mam to szczęscie, że mogę powiedzieć, że moj, choćby miał okazję nie zrobiłby tego.
poza tym - jeśli facet faktycznie kocha kobietę to nie zrobi jej takiego świństwa i już. pożądanie to ważny element związku, ale nie zawsze jest tak, że okazja czyni złodzieja.
poza tym ostatnio nawet załozyłam tu wątek dotyczący bardzo ciekawego artykułu Kominka, nie jest o pożądaniu ale o związkach i odbijaniu sobie partnerów, poczytaj
Ktoś tu nadużywa "poza tym" A co do tematu-ja nie definiuję miłości jako to,że ktoś mi się podoba,choć wiadomo,że jest to ważny aspekt. Myślę,że dużo facetów też tak myśli-przecież to też ludzie i mają mózg i uczucia
Milosc a pozadanie...
nie wyobrażam sobie prawdziwej milosci z pożądaniem. Albo kocham albo pożądam. dla mnie pożądanie i miłość wykluczaja sie...
Milosc a pozadanie...
A wg mnie pożądanie jest czescią miłości wlasnie... jakos sobie nie wyobrazam byc z kims, kto moze i ma fajny charakter, jest kochany,dobry ale w ogóle mnie nie pociąga. Taką osobę to ja moge kochac, ale jak przyjaciela.
Myśle,że faceci tez tak maja, to aby kobieta ich pociągała jest dla nich ważne nawet bardzo, ale nie tylko to sie dla nich liczy, gdyby tak było to po co by się wiązali? przeciez seks mogliby miec bez zwiazku i to z nie jedna panna... mało to takich łatwych piczek teraz?
A tak ogólnie to różni sa ludzie, nie ważne czy to kobieta czy facet, są tacy co mogą miec wszystko a i tak zdradza jak beda mieli okazje, a sa tacy co by nie zdradzili, chociazby nawet w ich zwiazku bylo zle, cos sie psulo...
Milosc a pozadanie...
Myślę, że nie masz racji. Faceci potrafią kochać tak samo, jak my. Troszczyć się, opiekować, dawać bezpieczeństwo i długo by tak jeszcze wymieniać.
Cytat
nude_style
nie wyobrażam sobie prawdziwej milosci z pożądaniem. Albo kocham albo pożądam. dla mnie pożądanie i miłość wykluczaja sie...
Żeby miłość nie była jedynie platoniczna, pożądanie jest niezbędne. Tym się właśnie różni prawdziwa miłość od tej platonicznej.
Poza tym, rozumiem, że mając faceta, którego pokochasz, nigdy nie będziesz uprawiać z nim seksu? Bo to by wtedy oznaczało, że go nie kochasz?
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-22 20:30 przez FuckLimits.
Milosc a pozadanie...
Cytat
FuckLimits
Myślę, że nie masz racji. Faceci potrafią kochać tak samo, jak my. Troszczyć się, opiekować, dawać bezpieczeństwo i długo by tak jeszcze wymieniać.
Cytat
nude_style
nie wyobrażam sobie prawdziwej milosci z pożądaniem. Albo kocham albo pożądam. dla mnie pożądanie i miłość wykluczaja sie...
Żeby miłość nie była jedynie platoniczna, pożądanie jest niezbędne. Tym się właśnie różni prawdziwa miłość od tej platonicznej.
Poza tym, rozumiem, że mając faceta, którego pokochasz, nigdy nie będziesz uprawiać z nim seksu? Bo to by wtedy oznaczało, że go nie kochasz?
mam faceta,kocham go, uprawiam z nim sex, nie czerpie z tego większej przyjemności <fizycznie rzecz pojmując>, ale jest to dla mnie bardzo przyjemne "mentalnie"
Ktos mnie rozumie ^^?
Milosc a pozadanie...
Cytat
nude_style
Cytat
FuckLimits
Myślę, że nie masz racji. Faceci potrafią kochać tak samo, jak my. Troszczyć się, opiekować, dawać bezpieczeństwo i długo by tak jeszcze wymieniać.
Cytat
nude_style
nie wyobrażam sobie prawdziwej milosci z pożądaniem. Albo kocham albo pożądam. dla mnie pożądanie i miłość wykluczaja sie...
Żeby miłość nie była jedynie platoniczna, pożądanie jest niezbędne. Tym się właśnie różni prawdziwa miłość od tej platonicznej.
Poza tym, rozumiem, że mając faceta, którego pokochasz, nigdy nie będziesz uprawiać z nim seksu? Bo to by wtedy oznaczało, że go nie kochasz?
mam faceta,kocham go, uprawiam z nim sex, nie czerpie z tego większej przyjemności <fizycznie rzecz pojmując>, ale jest to dla mnie bardzo przyjemne "mentalnie"
Ktos mnie rozumie ^^?
Rozumiem, o co Ci chodzi. Ale to bardzo niedobrze, że nie czerpiesz z tego fizycznej przyjemności (; najpiękniejsze jest połączenie tego "mentalnie" i "fizycznie". (;