klub ze striptizem??

Hej dziewczyny...
Mam problem z facetem. W sumie nie wiem, czy "problem" to dobre określenie.

Mamy wspólne konto, chciałam dziś sprawdzić, czy zeszła nam już rata, bo spłacamy coś, mniejsza o to, no i weszłam w historie płatności a tam patrze dwie płatności - 250 i 235 bodajże.. NIe pamiętam już dokładnie kwot i patrze, ze zapłata to jakiegoś LOTOS coś tam i adres. Sprawdzam w googlach co to i tu się okazuje, że klub ze striptizem ;/
Od razu do niego zadzwoniłam i zrobiłam mu awanturę i powiedziałam ze jest u mnie już skończony. Mieszkamy razem ok 2-3 lat. On oczywiście się wszystkiego wyparł, ale mu nie wierze.
Tego dnia, jak była ta płatność miał podobno nockę, a jak do niego dzwoniłam to nie odbierał, mówił ze nie mógł wtedy, albo nie słyszał, nie pamiętam już.
Jeszcze ostatnio zobaczyłam u niego w telefonie połączenie od kumpla,z którym się dawno nie widywał, a on należał do takich co lubi narkotyki i może też takie zabawy, jest gruby, nie ma dziewczyny, więc może tak się zaspokaja, nie wiem i mam to gdzieś, ale jak mógł zrobić to mój facet??

Cały czas się wypiera, że nigdzie nie był i nie płacił za nic, ale co <moderacja - słownictwo>?
Kartę mu ktoś zabrał i tam poszedł i zapłacił??

Co mam robić ?? Powiedzcie mi proszę, bo jestem załamana (

Wywal zboka na ryj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

niech <moderacja - słownictwo>

to jak on to tlumaczxy niby? ze co karta sama zaplacila? przeciez jak to w waszym miescie to wiadomo .. jak sie wypiera to ma cie za kompletna idiotke

oj współczuję Ci - trudno coś poradzić - nie daj się oszukiwać - jeśli kłamie to będzie kłamał

tak go kochałam, a on mi takie coś zrobił..

chyba nie mam się co łudzić, ze to, co mówi, ze nigdzie nie był to prawda nie?

omg no ja bym nie chciala byc w zwiazku z facetem co chadza w takie miejsca, a do tego jest takim perfidnym kłamcą i wciska kit nawet jak sa dowody na to co zrobil :/
Dlatego "jestes dla mnie skreslony" to nie były by u mnie tylko słowa puszczone na wiatr.

Współczuję No na bank kłamie bo przecież karta sama nie nabija rachunku.

Jeżeli nie zgadzasz się, żeby oglądał sobie gołe <moderacja - słownictwo>, rada może być tylko jedna: musisz z nim skończyć, tzn. zerwać.

P.S. A może chodziło jednak o stację benzynową?

zostaw go

ale jak ty sie zastanawiac mozesz? przeciez masz dowody wiec byl tam. Zalezy jeszcze co tam robil... ale i tak prawdy ci nie powie

Co do chodzenia w takie miejsca to nie widzę nic złego, sama chętnie bym poszła, ale już oszukiwanie i traktowanie Cię jak idiotkę kiepsko o nim świadczy. Pogadaj z nim poważnie i męcz go tak długo aż się nie przyzna.

A może to stacja CPN

dokładnie, niech <moderacja - słownictwo> , nie bądź naiwna

WPHU POL-MAX KLUB LOTOS
to jest dokładnie w treści przelewu, tzn miejsce płatności
jak to wpisałam w google to mi night club wyskakuje, a przecież nawet to gdzie indziej by 235 i 255 zł zapłacił ? Za co niby?