gorący temat
dzisiaj o 14:37
dzisiaj o 14:17
dzisiaj o 13:47
Czy kosmoenergetyka pomoże z otyłością?
dzisiaj o 12:12
Kosmetyki profesjonalne do włosów
dzisiaj o 11:53
Pomocy! Ból zęba - domowe sposoby
16.11 o 13:39
17.03 o 17:05
21.06 o 11:53
6.02 o 8:44
25.11 o 18:22
23.10 o 13:27
zgłupiałam..
zgłupiałam..
Witajcie serdecznie,
Mam pewną dygresję dotyczącą mojego związku.Niedawno wprowadziłam się wraz z moim partnerem ( jestesmy pól roku) do wynajętego mieszkania. Próbujemy do siebie dotrzec. Widzę, że się stara, że jest zaradny, że umie posprzątać, ugotować obiad.Bardzo często mi mówi, że mnie kocha, ale jest jedno ale...
Czasaemi powie mi coś przykrego i nie wiem czy mam płakać czy sie śmiać.Wczoraj np. zażartowałam, że jak wypiję alkohol to będę łatwiejsza, a on odpowiedział, że i tak jestem łatwiejsza. Nie wiem, ale mnie to zabolało i poczułam się jak przedmiot.
Może za bardzo się przejmuję? nie jest tak często, ale momentami jak coś powie to nie wiem co mam myśleć.Chyba nie jest świadom, że slowami można zranić.
Już nie wiem, sama zgłupiałam..Była jeszcze inna sytuacja, bo opowiadałam mu jak byłam na dyskotece i usłyszałam tekst od nieznajomego mężczyzny, że jestem ponoć najładniejsza na dyskotece. A on odpowiedział, że nie, że moja koleżanka też jest ładna.. niby takie małe niuansy, ale zwracam uwagę na słowa.
Może za bardzo biorę do siebie dziewczyny? co o tym sądzicie??
zgłupiałam..
to żależy od tego, jaki ma charakter, czy mówi to bardziej w żartach i tylko udaje poważnego, czy rzeczywiście mówi prawdę.
zgłupiałam..
Nie przejmuj się mężczyźni rzadko myślą co mówią zazwyczaj mówią a później dopiero myślą
Są ważniejsze sprawy niż takie głupoty- ale w sumie dobrze by było gdyby potrafił przeprosić za to.. potrafi?
zgłupiałam..
Powiedz mu o tym, on napewno nie wie, ze to Cie boli.. Mój facet tez sobie żartuje ze mnie, ja mu oddam to aż czasem mi jest głupio, że może sie obrazić, a on nawet nie drgnie.. Oni sie tak bardzo nie przejmuja takimi żartami, więc może Twój mężczyzna myśli, że Ty też się tym nie przejmujesz. Powiedz mu o tym
zgłupiałam..
tak, za bardzo sie przejmujesz. sama zaczynasz glupie zarty a jak on je ciagnie to Ci przykro.
zgłupiałam..
moj maz tez jak czasem cos palnie to tylko w łeb mu dać
ale my mamy luzne podjcie do tego wszystkiego
ja czasem sie smieje ,czasem mu tez cos powiem głupiego jak on mi a czesm nie zwracam uwagi
a jesli cie to rani to wystarczy mu o tym powiedziec
zgłupiałam..
wg mnie oni poprostu tak mają, że często mówią bez zastanowienia! nie patrząc na to że może nas to urazić.
zgłupiałam..
tak za bardzo bierzesz to wszystko do siebie!
moj facet tez mi nie raz powie ze mam wielka dupe...a ja za to mu odpowiadam ze bynajmniej mam na czym siedzieć ...biore to na luz...bo i tak wiem ze jestem dla niego najpiekniejsza kobieta na swiecie!
zgłupiałam..
pewnie powiedzial to w zarcie i w sensie ze dla niego i tylko dla niego taka jestes i ze nie potrzebujesz alkoholu by bylo inaczej;D
zgłupiałam..
Najważniejsza w takich sytuacjach jest rozmowa
zgłupiałam..
wrzuć na luz. masz faceta złoto.
ja mam chyba bardzo podobnego. mój też mówi co mysli nie zastanowi się i wali jak z karabinu głupotami takimi jak w tym przypadku
tez mi się zrobi przykro ale powiem mu o tym i on mi to tłumaczy czemu tak powiedział i niektóree jego powody sa jak z kosmosu ale dla niego całkiem logiczne i normalne ;p
nie przejmuj się, lepiej jak mówi ci prawdę, takie rzeczy niż miałby coś ukrywać ściemniać.
wole jak mi czasami powie coś ostro niż cały dzień słodzi jak pięknie wyglądam bez makijazu i jakąmam super figure bo wiem ze to ściema
zgłupiałam..
to w takim razie ja też zgłupiałam! bo mam dokładnie to samo ze swoim.. jesteśmy razem 2 lata, razem mieszkamy od 2 miesięcy i od tego czasu wychodzi wszystko! powoli nawet zaczynam się przyzwyczajać do jego głupich, nietrafnych albo nieprzemyślanych uwag.. z drugiej strony potrafi rekompensować komplementami albo doceniać to jaka jestem w inny sposób.. Ważne że mówi co myśli mimo że raz odbiorę to negatywnie a raz pozytywnie.. Na pewno w Waszym przypadku jest podobnie więc nie masz się czym martwić
zgłupiałam..
może poprostu ,on chce się z Toba podroczyć ,a nie wie, ,ze akurat sposób , ktory wybrał niekoniecznie jest odpowiedni...
zgłupiałam..
moj chlopak CIAGLE ma jakies glupie czy chamskie zarty! czasem mmnie to gdziestam ugodzi, ale ucze sie juz oddawac mu jego własna bronia;p jestesmy raezm poltorej roku i sie to nie zmienilo, wiec sadze, ze juz sie nie zmieni. ale taki jest, gdyby nie to, nie bylby soba