Obecnie rozmawiamy o:

Syfilis?

dzisiaj o 18:41

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 346
Ostrzeżenia: 2/5

Mąż mnie bije!!! :(

23 cze 2011 - 10:49:09

Nie aktualne



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-28 15:27 przez Nadia02.

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 11:15:03

Witaj Nadia02
Ja mam podobny problem.Jestem mężatką od roku.Mój mąż jest cudownym człowiekiem, zawsze czuły od narzeczeństwa delikatny.Jest moim pierwszym mężczyzną.czułam się strasznie bezpiecznie, ale to się zmieniło.Mężowi przestał podobać się taki sex.Jak ja chciałam on nie miał ochoty, ale jak ja nie chciałam to brał mnie siłą i od tego się zaczeło.Najpierw mnie trzymał, potem związywał i dręczył seksualnie.Pożniej zaczął używać ostrych słów wyzywać mnie, od jego dziwek , suk a ostatnio bił mnie po tyłku, miałam taki czerwony i bolał, ale na tym się nie skończyło, teraz potrafi uderzyć mnie po twarzy w trakcie sexu.Jest agresywny i zazdrosny.Nie pozwala mi iść do pracy ani wychodzić do znajomych.Pod jego nieobecność żaden facet nie ma prawa wejść.Traktuje mnie jak przedmiot, niewolnicę. Gdy tylko się zdenerwuje zaraz wszczyna awantury, a jeśli mu się sprzeciwię, uderza mnie w twarz.
Do póki się nie podnieci, jest cudownym czułym i kochającym mężem.Kocham Go a jednocześnie się boje jak tylko wyczuje jego podniecenie.Potrafi odciągnąć mnie od stołu zerwać ciuchy i gwałcić.Nie mam siły już się bronić, ponieważ jak to robie to wchodzi we mnie mocniej i bije, więc zaciskam zęby i płacze.Mówi że obąwiązkeim żony jest dawanie kiedy mąż tylko chce.Czasami udaję że śpię lezę jak martwa i nie ruszam się aby tylko dał mi spokój, ale potrafi przebudzić się w nocy i wziąsc mnie siłą, a to najgorzej boli.
Wczorajszej nocy,zgwałcił mnie znowu, kiedy zaczęłam się wyrywać zaczął bić mnie po twarzy.Poprostu wiecej nie protestowałam, kiedy skonczył, powiedział grzeczna dziewczynka, właśnie taka masz być posłuszna i oddana to więcej nie będe tak karać.Rano obudziłam się z obolałą i trochę czerwoną buzią.
Ja także kocham swojego męża, naprwadę nie jest zły. Po drugie wiem że on nigdy nie zodził by się na moje odejście.Kiedyś mi to powiedział w czasie kłótni.
Nadia02 nie znam Twojego meża i nie wiem jak zareaguje na słowo psycholog. Mój mąż wpadł w szał ciągnął mnie za włsy do sypialni, bił i gwałcił za to że robie z niego wariata. Może z tabletkami to nie jest tak zle? Będe próbować, zasięgne tylko rady lekarza. To samo polecam Tobie.

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 13:55:20

Jejku jak to czytam to po prostu nie wierzę... kobitki nie możecie się tak dawać traktować. Musicie być silne dla siebie, a na mężu się świat nie kończy. Niech wybiera albo leczenie się i dalsze malżeństwo albo niech odejdzie i zostawi Was w spokoju. Wiadomo coś takiego nie będzie łątwe ale może idźcie to przychologa który powie Wam jak z nim rozmawiać są różne fundacje pomagającę kobietą w walce z bijącymi mężczyznami. Trzymam kciuki i życzę pozytywnego rozwiązania i wkrótce szczęśliwego i spokojnego życia!

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 14:03:12

autorko:
nie wiem nad czym tu myśleć
- zgłoś pobicie
- za każdym razem gdy zacznie się wydzierać wzywaj policję
- lub tkwij w tym i czekaj aż pobije ciebie tak,że nie wstaniesz
nie rób z siebie ofiary tylko walcz z matołem, któremu wydaje się,że podniesienie ręki na słaba kobietę jest męskie, możesz również poczekać, aż zabije małą
- złóż pozew o rozwód z orzekaniem o winie
kaszmir - a tobie rozum odjęło, czy jak, co Ty robisz jeszcze z tym facetem!

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 14:30:23

Ja nie wiem dziewczyny co wam się dzieje. Kto normalny byłby z takim facetem? Gwałty, pobicia, wyzwiska...pozwalacie na to, to co się dziwicie, ze to robią?

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 18:12:09

w imię ojca i syna - nie wierzę.

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 19:12:49

po pierwsze jeśli się uda nagraj awanture - włącz dyktofon żeby nie zobaczył...dalej..uciekaj do rodzicow z dzieckiem jak go nie będzie ...składaj papiery rozwodowe z orzeczeniem o winie, najlepiej z zakazem zblizania się ! obudź się on się nie zmieni!!! mam ojca alkoholika najpierw popijał piwo miał wszywke nic nie dało zaczął pić wodke a potem juz co popadło z meliny awantury zapamiętam do końca życie...wiem że to inna sytuacja ale daje to obaz że tacy ludzie się nie zmieniają!

zweryfikowana
Posty: 1.860
Ostrzeżenia: 2/5

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 19:20:50

o rany:( :(:( terapia albo coś, innego ratunku nie ma:(

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 19:21:34

tacy faceci sie nie zmienaija, nigdy, raz mu piozwolilas sie udezyc to drugi raz to zrobi. kiedys chodzilam z hlopakiem ktory bil swoja byla, mnie raz tez proboal udezyc ale ja sb nie pozwolilam
powinnas uciekac a jak zacznie dziecko bic????????????



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-25 19:22 przez aniusia1921.

niezweryfikowana
Posty: 986
Ostrzeżenia: 1/5

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 19:23:41

co Wy jescze robicie z takimi facetami ?

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 19:24:06

i wy jeszcze jesteście z takimi facetami?

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 19:25:10

czekasz az kiedys w przyplywie szalu Cie skatuje????
odejdz od niego...moze sie opamieta a jesli nie to tylko siebie uratujesz i dziecko...

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 19:25:46

wspolczuje wam dziewczyny naprawde...ale nie sadze zeby tu terapia pomogla,mysle ze tacu ludzie sie nie zmieniaja.niestety!!!

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 19:25:58

przecież ten wątek już był... pamiętam ten tekst, nawet chyba słowo w słowo jest taki sam,..

Mąż mnie bije!!! :(

25 sie 2011 - 19:26:14

kochana wspólczuje z całego serca-a najbardziej dlatego ,że wiem że jeśli raz Cię uderzył będzie robił to cały czas to się nie zmieni uwierz.
Wiem to z wielu przykładów moja znajoma też miała takiego tyrana w domu(tylko tak można go nazwać)
,obiecał że się zmieni,więc po ślubie byli ze sobą jeszcze 5 lat,ale nic z tego żadnej poprawy z jego strony.
Gdyby nie wsparcie jej rodziców(to oni spakowali jej ciuchy i powiedzieli ,albo wyprowadzisz się do nas,albo zgłaszamy sprawę na policje i do opieki aby nam prawa do dzieci one nie mogą cierpieć.W innym wypadku,pewnie była by do tej pory z nim.
Mój kuzyn bije swoją żone od 2 lat,ona jest nadal z nim i wiedz ze okropnie jest patrze jak jest coraz smutniejsza,traci chęc do zycia :(
a też na początku uderzył ją raz i miał wyrzuty sumienia ,a potem nie pytaj :(
Z \Twoim mężem bedzie tak samo -nie rób sobie krzywdy.Wiem że go kochasz (gdyby nie moja znajoma nie wiedziała bym ze to mozliwe kochac taka osobe ,ale jednak) ,ale nie marnuj sobie życia on się nie zmieni.Proszę zrób coś z tym jak najszybciej-najlepsza bedzie policja i moze jaks grupa wsparacia istnieja takie.Lecz najlepsze będzie jesli rodzinie powiesz co się oni Ci pomogą.Zrób to jesli nie dla siebie dla własnego dziecka !

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Mąż i przemoc :(