co mam robić?

hej dziewczyny!

Bylam z chłopakiem przez 19 miesiecy było super kochalismy sie naprawde bardzo mocno. Ale po drodze mieslimy trzy poważne kłótnie, dwie z nich konczyly sie tym że nie rozmawialismy przez dwa dni. Zerwał ze mną pół tora miesiaca temu bo to przez niego że to jego wina ze on mnie rani itd. Ja nie chciałam tego,za bardzo go kocham. Dzien wczesniej (bo własnie mieslimy te 3 kłótnie) powiedział mi ze mnienie kocha. Przepraszam jesli pisze troche tak dziwnie ale postarajcie sie mnie zrozumiec. Wiec nie jestesmy juz ze sobą pół tora miesiaca ja jestem załamana schudłam ciągle o nim mysle tesknie itd. On nigdy w zyciu mnie nie okłamał nigdy nie pisał z jakas inną dziewczyną ani nic. I teraz po tym zerwaniu troche niby jest załamany jak jestesmy na imprezach to ciągle sie na mnie patrzy co robie z kim tancze itd. Nie wiem czy jest jakis sens tego wszytskiego?? dodam ze po zerwaniu potrzebował rozmowy z mama gdzie płakał przed nią i mi powiedział że on wierzy w to że keidys do siebie wrócimy.. Po czym po kilku dniach jak sie spotkalismy ja chciałam ostatni raz pogadac co i jak bo móił mi ze za mną teskni ze mysli cały czas o mnie i wtedy powiedział mi ze jemu juz przez te ostatnie dni było fajnie i ze sie odkochał. Dodam ze chodzimy razem do szkoly i na przerwach na mnie zerka nawet p od polaka mi powiedziała nie iwem po co ze on cały czas jest jakis załamany itp. Rozmawiał ze swoją siostrą to jej powiedział że sam nie rozumie siebie ale że nie chce miec dziewczyny. niewiem co mam robic a wiem ze mu sie podobam bo mi to mówił.

jestem załamana.... dodam ze jeszcze razem mieslimy jechac na wakacje wszytsko było ok to tak nagle wyszło ze ze mną zerwał bo dzien przed mi pwoiwedział ze mnie nie kocha gdzie po dwóch godzinach mnie przepraszał ze bardzo mnie kocha caly czas o mnie mysli. Mi sie wydaje ze on sie pogubił że go to wszytsko przerosło
prosze o pomoc..

dodam jeszcze ze jak rozmawialismy przez ostatni czas to widać ze był mną zainteresowany.

Ja myślę, że mama by Wam nie pozwoliła jechać na te wspólne wakacje....

już było wszytsko ustalone.
Mamy po 18 lat.

Cytat
clooney92
już było wszytsko ustalone.
Mamy po 18 lat.

Myslę że troche się pogubił w uczuciach, być moze Wasz związek stał się bardziej poważny i troche się wystraszył, narazie nic nie rób daj mu czas, chłopaki czasem go potrzebują ;-)

rozmawiałam trochę z ciocią potrzbowałam takiej rozmowy i sama powiedziala ze rzeczywiscie troche poważnie było wszytsko tym bardziej ze on jest moim pierwszym i ja jego.

wszyscy sa zalamani w tej historyjce widze ;p

Jakies to wszystko takie pogmatwane, że nic nie rozumiem

przepraszam ze tak to napisałam...

dziewczyny co robic?
halo jest tu ktos?
dziewczyny wypowiadajcie sie

ciżeko mi tu się wypowiedziec jestem w podobnej sytuacji ;/
mysle ze czas czas czas

co mam robic?

hehe ale o co wogole poszło ??

ehhh dziecinada!

zebys ty wiedziała jakie inni ludzie maja problemy

no on ma taki charakter ze sie wsyztskim przejmuje naet jak dostanie 4 z fizyki a np. chciałby 6;/
zawsze go pocieszałam i w ogóle. No wiec przez ten jego charakter rozmapietywanie wszytskiego było dziwnie. Zamiast nie myslec o naszych kłótniach tylko isc dalej on to rozmapietywał ze to trwało tak długo,ze tyle sobie złego powiedzielismy itp. Ma słaby charakter naprawde mała rzecz potrafi go wyprowdzic z równowagi;/

Napisałaś to w taki sposób jakbyś miała 13 lat :O a widzę że masz 18.
Myślę że znajdziesz normalnego chłopaka który będzie wiedział co i jak. Przede wszystkim będzie zdecydowany.
Bo ten to jakiś niezdecydowany jest. Albo się kogoś kocha albo nie ;/
Daj sobie z nim spokój baw się korzystaj z życia[ ale bez przesady] młoda jesteś

Dać sobie spokój, olał Cię raczej...