Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
1 2 ... 7 8 9 -->
zweryfikowana
Posty: 439
Ostrzeżenia: 1/5

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 13:51:53

Zastanawiam się czy są na szafce jakieś szczęśliwe mężatki ????
Czytając różne wątki zauważyłam że w większości są tu rozwódki, matki samotnie wychowujące dzieci, panny z dzieckiem itp.
Wiem że MAŁŻEŃSTWO przeżywa w obecnych czasach kryzys ale mam nadzieję że nie jestem jedyną szczęśliwą mężatką połączoną z mężem ślubem kościelnym .
20 września minie 7 lat odkąd przysiegaliśmy sobie miłość , mamy troje wspaniałych dzieci i choć czasem bywa trudno i niejeden kryzys za nami wciaż jesteśmy RAZEM na dobre i na złe i z każdym trudnym doswiadczeniem nasza miłość wydaje mi się być dojrzalsza i silniejsza.
Mam nadzieję że będziemy RAZEM do końca :)
Proszę wpisujcie sie szczęśliwe ŻONY niech inni uwierzą że może być pięknie również po slubie :)

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 13:59:00

ja jestem szczesliwa - wiadomo czasem mamy odmienne zdanie ale inaczej byc nie moze :)

kocham meza i nie wyobrazam sobie zycia bez niego, dba o corke i o mnie, nie zapomina o nas i o naszych potrzebach

ma co prawda swoja podstawowa wade - komputer ale coz - z zawodu jest informatykiem

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:06:15

Ja też mogę do Was dołączyć, bardzo kocham mojego męża i nie chce innego, tak jak u każdej z Was kłócimy się, ale zawsze się godzimy i idziemy dalej , zawsze razem nie osobno, mój mąż jest moim najlepszym przyjacielem, mężem , kochankiem i kumplem, wspiera mnie, czasem wkurza, ale zawsze możemy sobie wszystko powiedzieć doradzić:)Kiedy nam coś nie pasuje mówimy sobie o tym otwarcie, wiem , że właśnie to on, długo wyczekiwany mój księciu:)

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:13:08

ostatnio też własnie czytalam wątki samotnych mam i nad tym samym sie zastanawialam
my z mezem jestesmy 5 lat po slubie cywilnym- po ktorym udalo nam sie kupic nasze mieszkanko
a 4,5 po koscielnym
nasza corcia ma 2,5 roczku i dzieki Bozi jeszcze zadnego kryzysu nie przechodzilismy i oby tak dalej
moj maz dba o mnie i o corcie bardzo, gdyby idealy chodzily po naszym swiecie- to napewno bym mogla go tak nazwac
i ciesze sie ze wreszcie moge poczytac ze i inne mamy sa szczesliwymi zonami kochankami i mamami

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:26:11

Dołączę i ja:) Jesteśmy po ślubie 4 lata. Mieszkamy ze sobą 9 lat. Mam wspaniałego męża i kochaną córeczkę. Męża nie zamieniła bym w życiu na innego. Jest dla nas na prawdę dobrym mężem i ojcem:D

zweryfikowana
Posty: 148
Ostrzeżenia: 1/5

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:30:27

Ja również wpisuję się do KLUBU SZCZĘŚLIWYCH MĘŻATEK :) Wiadomo,jak wszedzie,problemy zdarzaja sie i w naszym malzenstwie,ale zawsze probujemy robic co tylko sie da,zeby nie mialy one wplywu na ralacje miedzy nami.Jestesmy po slubie 6 lat i czasami bywalo ciezko,ale wyznajemy w naszym zwiazku zasade CO NAS NIE ZABIJE,TO NAS WZMOCNI.Najwazniejsze,to byc razem w kazdej chwili i wspierac sie wzajemnie.Wiem,ze w dzisiejszych czasach,stres,pogoń za pieniadzem-potrafi rozbic nawet najbardziej udany zwiazek,ale najwazniejsze,to PRÓBOWAC nie poddac sie rzadnym pokusom i problemom.Fakt-tego musza chciec dwie strony...Mnie akurat sie udało :)

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:31:51

O to ja będę najkrócej po ślubie, za tydzień 19 będzie dopiero rok:) Mieszkamy razem od niespełna dwóch i mamy synka, który w listopadzie będzie miał 2 latka. Co do męża ardhara - mój skończył technikum i zaczyna studia informatyczne, więc cię rozumiem;) Ale nie zamieniłabym Go na żadnego innego. Jest tak wielkim wsparciem dla mnie, że świat bez niego by dla mnie nie istniał.
A w jakim wieku wyszłyście za mąż? Ja miałam 20 lat:)

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:32:57

a dodam ze u nas 5 lat po slubie :)

moj maz w dniu slubu mial 26 lat a ja 20 :)

zweryfikowana
Posty: 148
Ostrzeżenia: 1/5

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:33:28

Ja też miałam 20 lat jak wyszłam za mąż :)

zweryfikowana
Posty: 421
Ostrzeżenia: 1/5

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:33:33

To i ja do Was dołacze!
23 sierpnia mineły nam dwa lata od ślubu:)i powiem Wam że nie żałuje tej decyzji:)to był jeden z najpiękniejszych dni mojego życia:)
a teraz żyjemy sobie we trójke z synkiem i jest nam bardzo dobrze!Wiadomo że są dni lepsze i gorsze:)ale jesteśmy razem i wiem że zawsze moge na męża liczyc!bo go KOCHAM!a on mnie:)
pozdrawiam szczęśliwe mężatki:)
ja miałam 31 lat:))))a mąż miał 23 lata:))hihi



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-11 14:35 przez wiktoreczek7.

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:35:19

my też szczęśliwi
5 lat po ślubie, ślub był zaplanowany po pół roku znajomości. Nie kłócimy się bo nie ma o co.

zweryfikowana
Posty: 439
Ostrzeżenia: 1/5

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:36:07

Cytat
aaggaa89
O to ja będę najkrócej po ślubie, za tydzień 19 będzie dopiero rok:) Mieszkamy razem od niespełna dwóch i mamy synka, który w listopadzie będzie miał 2 latka. Co do męża ardhara - mój skończył technikum i zaczyna studia informatyczne, więc cię rozumiem;) Ale nie zamieniłabym Go na żadnego innego. Jest tak wielkim wsparciem dla mnie, że świat bez niego by dla mnie nie istniał.
A w jakim wieku wyszłyście za mąż? Ja miałam 20 lat:)

Ja miałam 26 lat a mąż 25 :) i dodam jeszcze że ślub był planowany :) a synuś urodził się 9 miesięcy po ślubie :))))



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-11 14:38 przez margaretka77.

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:38:18

Ja miałam 23lata a mąż 25.

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 14:43:36

Ja też się dopisuję.Jestem bardzo szczęsłiwa.Mąż naprawdę mi się udał, jak to mówi moja babcia, nawet ze świeczką bym lepszego nie znalazła.21 lutego minie nam 8 lat po ślubie, a znamy się 9,5.Mamy wspaniała córeczkę, która w maju skończyła 2 latka.
Bywało różnie, pierwsze 5 lat małżenśtwa, to ciężki okres dla nas był, ale teraz jest już z górki.Są momenty, że podniesie mi ciśnienie tak,że mam ochote go udusić, ale jak mówi stare powiedzenie-kto się lubi ten się czubi.Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 165

SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI

11 wrz 2010 - 15:14:33

Ja również mogę dopisać się do tej grupy :D
Oczywiście jak w każdym małżeństwie zdarzają nam się lepsze i gorsze dni, czasem człowiek powie o jedno słowo za dużo i czasami dopadają mnie chwilę gdy myślę "mam już dość !!!", ale są to rzeczywiście tylko chwile. Ja jestem z natury osobą impulsywną i jak mnie coś denerwuje to nie potrafię siedzieć cicho - muszę wykrzyczeć, wygarnąć co mi leży na sercu, ale zaraz potem mi mija :D Z tego powodu w naszym związku jest raczej ciekawiej niż nudniej :) Z drugiej strony wiem że i mnie zdarza się "nawalić" i Łukasz też może poczuć się pozostawiony sam sobie. Ale nie wyobrażam sobie życia bez Łukasza i wiem, że nikt inny nie zatroszczyłby się o mnie i Kubusia lepiej niż ON !! Nikt nie dałby mi większego poczucia bezpieczeństwa niż ON !! Nikt nie kochałby nas bardziej niż ON !! Uwielbiam spędzać z nim czas, żartować, rozmawiać a najbardziej na świecie lubię widzieć uśmiech na jego twarzy :) Dlatego bez zastanowienia powiem, że jestem szczęśliwą mężatką :)
A za dwa dni (13.09) będziemy świętować drugą rocznicę ślubu :D

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

maminsynek