Obecnie rozmawiamy o:

e-papieros

gorący temat

polecany dentysta

18 minut temu

elektryka sklep

24 minut temu

wakacje last minute

39 minut temu

Budowa domu

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:08:21

Ostatnio czytałam podobne wątki i nigdy nie pomyslalam ze dzis ja bede go pisać.
Otóż jestem ze swoim facetem ponad 2 lata..
wyjechał kilka dni temu do rodziców ( przeprowadził sie połtora roku temu do mojego miasta ) bo musiał pozałatwiac kilka spraw i takie tam.
Nagle pisze mi ze znalazł tam prace..i szkołe. To rozumiem bo juz na ten temat rozmawialiśmy..dla mnie to zaden problem bo juz poł roku tak żylismy ( widzielismy sie w sumie kiedy nam sie zachciało ) bo to tylko 2 h jazdy. Ale nagle napisał mi ze zastanawia sie nad naszym związkiem:o ze od poł roku sie dzieje cs niedobrego ( ma racje , byłam bardzo zaborcza , zazdrosna o wszystko ) Wraca jutro albo pojutrze..powiedział zebym dała mu do tego czasu odetchnąć. Napisał że bardzo mnie kocha ale dusi sie juz ;( ( zostawił dla mnie rodzinny dom , kolegów , wszystko ) ..za kilka miesięcy planowalismy zaręczyyny ; ( co Mam robić; ((( Jestem w totalnej rozsypce. Jesli sa błędy to przepraszam ale naprawde nawet skupic sie nie moge..

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:11:48

Myślę, że w duchu już postanowił... : ( Jeśli jest dobra strona tego, to fakt, że nie widząc go w swojej miejscowości, będzie Ci łatwiej zapomnieć. Oczywiście za te dwa dni proponuję po prostu zapytać się o drugą szansę.

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:14:06

Znam go na tyle..że wątpie żeby postanowił to zakończyć.
Poprostu wiem że moje zachowanie było karygodne..
coś w nim pękło..Napisał ze kocha najbardziej na świecie. Ale najzwyczajniej w swiecie musi sobie to poukładać .
Eh sama juz niewiem ;(

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:14:21

Cytat
Kasia_Kopytko
Myślę, że w duchu już postanowił... : ( Jeśli jest dobra strona tego, to fakt, że nie widząc go w swojej miejscowości, będzie Ci łatwiej zapomnieć. Oczywiście za te dwa dni proponuję po prostu zapytać się o drugą szansę.


zgadzam sie.
aczkolwiek nie obwiniaj sie o rozstanie. zawsze winne sa obie strony.
widocznie dawal ci powody do zazdrosci.

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:16:02

nie. nigdy mi ich nie dawał..
porostu ja byłam straszna egoistką.
chciałam mieć go tyko dla siebie..
Wierze w to ze uda nam sie ;(
Mielismy tyle planów..tyle marzeń..
Ja poprostu nie wyobrazam sobie zeby było inaczej..

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:17:32

Spróbuj go zrozumieć, tez kiedys byłam w takim związku i nikomu tego nie życzę. Pięknie ujęłaś to, że Twój chłopak przy Tobie się dusi. Ale tak naprawdę to straszne uczucie...
Daj mu czas do namysłu, poproś o spotkanie i szczerą rozmowę, a Ty spróbuj popracować nad sobą, przekonaj swojego chłopaka, że zmienisz się dla niego i żeby Ci w tym pomógł. Jeśli naprawdę Cię kocha to da Wam drugą szansę....
Powodzenia :)

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:19:01

wszystko sie kiedys konczy,widze ze nie dopuszczasz do siebie takiej mysli. moj chlopak chcial zostawic mnie po 5 latach tez 'idealnego' zwiazku i tez sie obwinialam ,ze nie mogl tego czy tamtego ale winy mojej bylo w tym tyle samo co jego.

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:20:27

Wiem..dopiero teraz zrozumiałam swoje zachowanie
Rozumiem go w 100%.
Jeszcze jak napisał że kocha jak nigdy nikogo..Ale ze czasem juz naprawde niedaje rady to eh ;(
Nie dopuszczam.
Mieszkalismy razem ; (
Wszystko było dobrze. a tu nagle buch. eeh.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-16 11:22 przez olinkaaa1806.

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:48:20

daj mu odpocząć, przez te dwa dni nic się do niego nie odzywaj i czekaj na informacje z jego strony. przemyśl sobie wszystko, poukładaj w głowie i zastanów się, co chcesz mu powiedzieć. a jak przyjedzie to ubierz się ładnie, umaluj i poproś o drugą szansę, niech zobaczy że się starasz.

zweryfikowana
Posty: 351
Ostrzeżenia: 1/5

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:52:24

nie pisz do niego.. i czekaj aż on sam napisze. Możesz napisać mu smsa, że bardzo go kochasz, że ci zależy i odpisać swoje zachowanie.. Napisz na końcu, że dajesz mu czas, ile potrzebuje i czekasz na wiadomość od niego. Nic sama nie pisz, niech on sobie poukłada wszystko. Nie histeryzuj, bo tak możesz wszystko popsuć. Daj mu czas, a na pewno się ułoży. Trzymam kciuki !

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:55:57

Dziekuje wam Bardzo .
Staram sie trzymać..
ale jak mnie złapie taka chwila to przed oczami mam całe zycie ;(
Przecież wiem że on mnie strasznie kocha.
i Wiem ze od pewnego czasu było u nas cos nie halo..
Postaram sie zrobic wszystko co w mojej mocy zeby to uratować..

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:57:38

zazdrość zniszczy wszystko ;/ wiem cos o tym. ale ja z moim wytrwaliśmy. a jezeli wszystko zostawił dla Ciebie to musi Cię bardzo kochać. Trzymam za Was kciuki zeby Wam sie wszystko ułożylo ;)

niezweryfikowana
Posty: 1.537
Ostrzeżenia: 1/5

Załamana ;(

16 sie 2010 - 11:58:09

Zachowywałaś się tak pewnie dlatego że trochę za nim tęskniłaś.Mam tak samo.Też jak tęsknie to zazdrosna jestem o wszystko,prowokuje kłótnie,czepiam się wszystkiego i nie panuje nad tym;/Mysle że jakbyście częściej się widywali, to by pomogła,u mnie duzo to daje.

I wątpie żeby zostawił Cie po 2latach z takiego powodu.Pogadajcie,przemyslcie to wszystko,jesli Ci zależy to mów że go kochasz,miejcie ze sobą jakiś kontakt,tematy,no nie wiem:)Powodzenia:)

PS.Jeśli cos pomylilam to sorki ale nie za bardzo zrozumiałam,jak nigdy,hehe:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-16 12:02 przez marusia_91.

Załamana ;(

16 sie 2010 - 12:01:13

nosz kulde ... pogadaj z nim :)
nie nie nie, tak nie moze byc- zwiazek, plany i nagle koniec... oooo nieeeee- jesli cie kocha zrozumie twoje starania , w rozmowie musicie sobie wszystko wytlumaczyc, nalozyc pewne warunki na poprawe - ale na pewno daj mu odpoczac jesli tego chce - nie naciskaJ, nie nalegaj

Załamana ;(

16 sie 2010 - 12:05:21

moze on wlasnie dał Ci tą szanse??
przeciez jeszcze niczego nie zakonczyl, moze daje Ci jakies wskazówki, znaki, że coś jest nie tak i tak na prawde nie chce Cie zostawic :)
mam nadzieje, że sie ulozy i szczerze Ci współczuje, mi by chyba serce pękło. powodzenia :)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Tabletki antykoncepcyjne pomocy