jak przekonać swojego faceta żeby poszedł z tobą na sylwka

Nie mam pojęcia jak mam przekonać swojego faceta, żeby poszedł chociaż raz ze mną na sylwestra. Co roku siedzimy w domu nigdy nie mogę go nigdzie wyciągnąć? Ani razu nie byliśmy jeszcze na żadnej imprezie sylwestrowej, jestem jeszcze młoda żeby wiecznie siedzieć w domu-na starość to można przed telewizorem.

mam ten sam problem : /

Moze zrob tak, pojdzcie na kompromis, on pojdzie z toba na sylwestra, a ty zrobisz cos dla niego, na co nie masz za bardzo ochoty.moja rada

marudź i zrzędź

ja mam odwrotny problem. ciąągle imprezy mu w głowie

już tak próbowałam i nic strasznie uparty jest
samej to raczej nie wypada iść co? na drugi dzień wygadywanie i oskarżanie co tam niby nie robiłaś - zgadzacie się ze mną?

Na kazdego jest "sposob",nie znam twojego faceta, wiec nie potrafie tego okreslic dokladnie, swojego bym wiedziala jak do czegos przekonac.

dziwna sprawa i to bardzo, nie wytrzymałabym z takim facetem, jakby nie liczył się z Twoimi potrzebami

Mam to samo do tego takie jego tekst "żartobliwy" - Kochanie czy sylwester z dwójką nie wydaje Ci się wystarczająco egzotyczny-

A pytałaś dlaczego nie chce iść?;>

Powiedz ze jestes mloda, chcesz miec co wspominac, a on widoczniie mysli o sobie, faceci to egoisci

tak pytałam i wkółko ta sama odpowiedz BO JESTEM ZA STARY NA TAKIE IMPREZY

my również nigdy nigdzie nie chodziliśmy, a w tym roku mój mi sam oznajmił że już sylwek załatwiony, taki balowy chyba byłam grzeczna

czy poza sylwestrem tez nigdzie nie wychodzicie sie pobawic?

NIGDZIE jak byliśmy parą i nie mieliśmy dzieci to owszem od czasu do czasu gdzieś się wyskoczuło. A przez 4 lata nic