Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

ja zawsze chciałam mieć pierwsze dziecko do 25tego roku życia... nie wyszło... więc teraz bym chciała do 28mego... tak by przed 30stką już mieć dwoje :)

ja mam 25 lat, od 4 lat jestem mężatką. Pierwsze dziecko urodziłam dwa lata po ślubie czyli miałam 23 lata, teraz jestem w drugiej ciąży. Pierwsze dziecko było planowane, ale mieliśmy małe problemu z zajściem, jednak udało się je zwalczyć w trzy miesiące od wizyty u lekarza.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-04 08:54 przez magdalena1.

Cytat
aldonka88
Ja za dwa miesiace bede miala 1 rocznice slubu, mamy 6- miesiecznego slicznego synka:) Wczoraj skonczylam 21 lat. Jak narazie nie planujemy wiecej, bo urodzilam przez cesarskie ciecie, poza tym porod byl dla mnie koszmarem

młodziutka jestes.ale fajna rodzinka ;)

A ja mam 23 latka, we wrześniu druga rocznica ślubu i właśnie czekam na ten "wielki" dzień termin mam na 20 sierpnia:) długo się wahaliśmy, ale kiedy skończyłam szkołę, znalazłam pracę i trzy miesiące starań i już niedługo nasz Maluszek będzie z nami:)

ja miałam 19scie jak byłam szaleńczo zakochana i chciałam dziecko......hormony chyba szalały!!!

potem to przeszło wogóle o tym nie myślałam i nie planowałam-zaczełam stosowac antykoncepcje

....i wtedy prezent!!jak urodziłam miałam 28lat i potem stwierdziłam ze był to najlepszy wiek do urodzenia dziecka[bo troche zwiedziłam swiata,troszke poszalałam....i nadszedł czas na cos bardziej stałego]

ale kazda powinna sama ten moment wybrac-pamietajcie jednak dziecko to prezent i obowiazek do końca zycia!!!!!!!wasza prywatnośc bedzie minimalna a w głowie zawsze dzwoneczek przypominający o odpowiedzialności za drugiego człowieka

Cytat
kati28
Cytat
xaleksx
Jam mam 31 lat jestem 3 lata po ślubie i na razie nie planujemy dzidziusia. Wydaje mi się że najlepiej jest mieć dzieciątko tak w wieku 24-28 lat. Potem człowiek staje się bardziej wygodny, leniwy i egoistyczny. Nie ukrywam że chciałabym mieć 2 maluszków ale nie czuje jeszcze tego w 100%. Trochę boję się że może być na ciężko ponieważ pracuje w dużym mieście i tu opiekunka zarabia około 1500-2000 zł. Mąż ma dużo kredytów do spłacenia także żyjemy z mojej pensji. Na rodziców męża owszem myślę że moglibyśmy liczyć ale wiąże się to z przeprowadzką jakieś 500 km a tu powstaje pytanie czy tam byśmy znaleźli pracę. Także są za i przeciw aby w tym momencie mieć dzieci. Tak dogłębnie analizując to uważam że chyba oboje z mężem zaliczamy się do ludzi którzy troszeczkę są zabiegani żyją w dużym stresie i są egoistycznie nastawieni na świat i najprawdopodobniej ten nasz światopogląd ma wpływ na to że w tym momencie nie planujemy małych szkrabów.

O,delikatnie mnie przebiłas (rocznikowo) ,tylko wiesz,mozna lekko przegapic " ten " moment,a potem bedzie za późno,czasem trzeba troche zrezygnowac z wygody zycia dla wazniejszego celu. Ja sie boje,ze odpowiedniego faceta po prostu nie znajde,ktory bedzie dobrym ojcem dla mojego dziecka,i wlasnie przegapie ten moment, potem juz ( jak sama przyznalas ) jest juz cięzej z tym .Ciągle odkładac..jakbym miala drugą polowe przypuszczam,ze nie myslałabym az tak racjonalnie i materialnie,a zdecydowalabym sie na dziecko.

Masz dużo racji nie powinno się odkładać decyzji o planowaniu dzidziusia na sam koniec i nie powinno podchodzić się do tego aż tak materialnie jak ja podchodzę. Ale ja nie potrafię jeszcze pozbyć się tego egoistycznego materialnego podejścia do życia. Wiem (i czuje to tam bardzo głęboko w sobie) że gdybym miała dzieci to byłaby bardzo szczęśliwa osobą. Myślę że powoli dorastam do decyzji o posiadaniu potomstwa ale nie w tym momencie mojego życia.

Hej Ja mam 32 lat i dwójkę ślicznych dzieciątek.jedno 4 latka i drugie 1.6m. Pierwsze dziecko było wyczekane miałam je wieku 28 lat drugie też było planowane. każda kobieta powinna wiedzieć kiedy chce mieć maleństwo. Ale w małżeństwie też trzeba się sobą nacieszyć .Wiem że jak ktoś się bardzo stara to może nie wychodzić ale najlepiej to pomyśleć sobie że co ma być to będzie-wola Boża.

Cytat
Martolina1983
Czy jest tu jakas starsza ode mnie dziewczyna bo zaczynam dolowac:(

kochana, a ile masz lat?? czemu się wszystkie uwzięły na dziecko w wieku 24-26???

Cytat
nowickakaska
Cytat
Martolina1983
Czy jest tu jakas starsza ode mnie dziewczyna bo zaczynam dolowac:(

kochana, a ile masz lat?? czemu się wszystkie uwzięły na dziecko w wieku 24-26???

może taki wiek że przychodzi instynkt..>??? nie lepiej mieć młodą mamę ? :}:}:}

ja mam 22 lata mój synek 2,5 i juz chce drugie;) Bo dzieciaki to wielka radośc i szczęscie,

Mam 23 lata- od czterech lat jestem żoną mojego małożona;), już prawie od roku staramy się o potomka, jednak hmm.... coś nam nie jest dane. Może jeszcze nie czas...... Ostatnio mój lekarz zalecił nam ciekawą terapię- spakujcie się i jedźcie na wakacje..... może i to skuteczny sposób, ale ze względu na specyfikę naszej pracy wakacje mamy w zimie....więc nie pozostaje nam nic innego jak czekać, heheh......a może i bez wakacji się uda;)

ojejku! cudowny chłopiec! :)))

jeśli dziecko to DO 25 roku życia, na pewno nie później. Doświadczenie nauczyło mnie, że im starsza matka w trakcie dorastania (najbardziej chodzi mi tutaj o okres dojrzewania) tym dla dziecka gorzej ;/ nie wiem... może dla was to głupota, ale ja właśnie tak to odczuwam. Moja mama urodziła mnie w wieku 34 lat, teraz mam 17 lat (skończę dokładnie za miesiąc) i zero jakiegokolwiek kontaktu emocjonalnego, zrozumienia czy nawet zaufania... moim zdaniem jest zbyt "starej daty", nigdy nie rozmawiałam z nią jak matka z córką, nie prosiłam o radę...bo ona swoim gadaniem "wyglądasz na 20 lat (chodzi jej tu o to że mam czarno-rudego boba i wg niej dodaje mi lat,nie widzę w tym problemu bo nawet i bez niego nigdy nie wyglądałam na tyle lat ile mam) ale i tak jesteś dzieckiem", albo inne teksty w stylu że mi nie wierzy bla bla bla... to jest właśnie powód który mnie od niej w jakiś tam emocjonalny sposób odpycha... nie rozumie tego, że za rok będę pełnoletnia i będzie musiała przyzwyczaić się do tego, że nie będzie miała nade mną takiej kontroli jak teraz, owszem jakąś na pewno będzie miała bo uważam to za wręcz potrzebne młodemu człowiekowi do życia, ale na pewno nie taką jak ona sobie wymyśliła. Chcę mieć dziecko jak najwcześniej po to by być dla niego taką matką jaką sama zawsze chciałam mieć, taką do której będzie mogło przyjść ze wszystkim o każdej porze dnia i nocy bez obaw że bez wysłuchania go od razu skrytykuję bądź dam na coś szlaban, z żalem mogę stwierdzić, że matka nie wychowała mnie tak jak powinna, sama musiałam do wszystkiego dojść, wszystko zrozumieć, mam o 8 lat starszą siostrę, ale ona jest jeszcze gorsza niż matka zamiast mieć w niej oparcie mam co najmniej wroga, ciągle robi wszystko żeby "napuścić" na mnie rodziców wmawiając im że kiedy wracam późnym wieczorem do domu zmęczona jestem albo naćpana albo pijana... heh... nie wspominając już o tym kiedy jestem gdzieś z chłopakiem.. punktualnie godz 22 telefon z domu, że mam wracać, bo ona nagaduje rodzicom, że nie wiadomo gdzie jestem z kim i co robię ;/ i błędne koło. Jeśli wyjdę za mąż od razu po skończeniu szkoły czyli dajmy na to za 4 lata to dziecko jak najbardziej wchodzi w grę, studia nie zając nie uciekną, mogę je rozpocząć 2,3 lata później, ale dziecko to dziecko...

Cytat
nataluskaaa
Jestem mezatka od 1 roku i 3 miesiecy. Mam 9-cio miesieczna coreczke. Jestem mloda mama bo 20 lat bede miala dopiero w grudniu. Jestem szczesliwa i ciesze sie ze mam juz moja kruszynke.

Ja 20 lat skoncze w styczniu i mam prawie 17 miesiecznego synka a od slubu cywilnego minelo 18 miesiecy natomiast pierwsza rocznice po slubie koscielnym obchodzimy w pazdzierniku ;)) i jestem szczesliwa ze mam dwa skarby ;*

zweryfikowana
Posty: 166
Ostrzeżenia: 2/5

witajcie ja jestem 2 lata i 4 miesiace po slubie a moja coreczka ma 6 miesiecy :) a ok rok po slubie zaczelam myslec o dziecku i sie wtedy okazalo ze jestem w ciazy !! bylam strasznie szczesliwa choc porodu niewspominam milo :(((



Ja mam 25 lat. Mężatką nie jestem ale dziecka chcę bardzo...Prawie co noc śni mi się, że jestem w ciąży i płaczę oglądając reklamy pampersów ;)
Wstępny plan jest taki, żeby zacząc próbowac w przyszłe wakacje :) mam nadzieję jednak, że samo zdaży się wcześniej :)

następna dyskusja:

Wyprawka :)