Obecnie rozmawiamy o:

polecany dentysta

dzisiaj o 19:02

elektryka sklep

dzisiaj o 18:57

wakacje last minute

dzisiaj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

dzisiaj o 18:28

Budowa domu

dzisiaj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:29:37

hej chcialam was zapytac jak dajecie sobie rade z wychowaniem dzieci/dziecka a dbaniem o siebie?? czy juz niektore z was sa typowymi kurami domowymi a i czy wychodzicie gdzies z mezem z domu na dyskoteki itp :)???
prosze bez zbednych komentarzy:)

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:34:07

Hehehe ja raczej jakbym miała dziecko nie umawiałabym się na dyskoteki bo czułabym się jak wyrodna matka... Domowe imprezki ze znajomymi bardziej... : )

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:35:00

dlaczego na dyskoteki nie??

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:35:31

dziecko absolutnie przeszkadza mi w dbaniu o siebie,moim zdaniem niektóre kobiety mające małe dzieci zaniedbują się z czystego lenistwa!
a co do wychodzenia gdzieś z mężem to jeśli jest tylko jakaś okazja to idziemy ,my mamy ten komfort ,że zawsze któraś z babć chętnie zostanie z dziećmi.

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:35:37

chcesz wychodzic z mezem na dyskoteki majac dziecko?

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:36:30

dziekuje za wypowiedz ktos wiecej:)?
poprostu pytam a jesli tajk to co w tym zlego ze wyjde na dyskoteke?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-18 11:37 przez oluskafikuska.

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:37:05

Cytat
sariel
chcesz wychodzic z mezem na dyskoteki majac dziecko?

uwazasz ze maja dziecko nie mozna juz nigdzie z mezem wyjsc?

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:37:52

Cytat
cocacola
dziecko absolutnie przeszkadza mi w dbaniu o siebie,moim zdaniem niektóre kobiety mające małe dzieci zaniedbują się z czystego lenistwa!
a co do wychodzenia gdzieś z mężem to jeśli jest tylko jakaś okazja to idziemy ,my mamy ten komfort ,że zawsze któraś z babć chętnie zostanie z dziećmi.
Przeszkadza ??????? Czy zapomniałas dodać nie???

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:38:04

nie rozumiem skoro ma sie dziecko nie mozna :podrzucic" babci i wyjsc nawet na dyskoteke?

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:38:07

Cytat
medzia
Hehehe ja raczej jakbym miała dziecko nie umawiałabym się na dyskoteki bo czułabym się jak wyrodna matka... Domowe imprezki ze znajomymi bardziej... : )


a dlaczego?ja wychodze na dyskoteki itp coreczka zaspypia o 21 i dopiero wtedy wychodze.gdy mnie niema jest pod opieka dziadkow ale nie budzi sie w nocy wiec nawet niewie ze mnie niema.jedyne co sie zmienilo to to ze max 3.00 zawsze jestem w domu zeby jednak troszke pospac i miec sile od rana zajmowac sie maluszkiem :)
cos w tym zlego?

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:38:23

a co w ytym dziwnego?
co jak ma dziecko to juz wszystko ma sobie odmowic ;) :?
rozumiem jakby leciala sama albo z kumpelami ale z mezem jak najbardzieej';)

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:39:11

Hej, ja mam diabełka w domu, i w dzień mogę zapomnieć żeby coś dla siebie zrobić, zrelaksować się, cały czas jest tylko mama i mama, mam chwilę tylko żeby zrobić sobie herbatę kawę i obiad oczywiście, młoda potrafi nie spać do 22, więc jak tylko się położy to już nawet nie chce mi się żadnych relaksów tylko szybki szałer i spać.!
Mąż też dniami i nocami pracuję, raz na jakiś czas uda nam się gdzieś wyjść samemu, podrzucami dziadkom, ale nie za często bo oni też pracują.... Także przewaga bycia kurą domową, ale ja nie widzę w tym nic złego...bo lubię dbać o dom i rodzinę..;D wTedy czuję, że jestem kobietą i to potrzebną.....

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:39:50

No nie ma w tym nic złego, ale chodzi mi o to że nie mogłam isc , szaleć, wyginać sie w rytm muzyki kiedy w domu zostawiłam dziecko.Raczej to by była impreza z większa liczbą osób i nie do 3 nad ranem prosze cie...

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:40:18

trzeba umiec to wszystko ladnie podzielic ze jest czas dla dziecka , dla siebie i meza i dla domu . ja z mezem nie wychodze ale tylko dla tego ze nie ma kto sie zaopiekowac nasza pynia bo oboje rodzicow mieszkaja daleko , ale w tym roku "sprzedajemy " mala na wakacje wiec bedziemy z mezem mieli czas dla siebie ;) jak mala sie urodzila to moze nie ubieralam sie ekstra bo wygodniej bylo mi w dresie ale najwazniejsze bylo dla mnie sie wyspac bo wyspana i wypoczeta mama to szczesliwa mama. i tak jak moje dziecko spalo to ja z nia mieszkanie bylo ogarniane jako tako tak zeby bylo czysto,pranie nastawialam i kladlam sie spac . drogie panie praca i sprzatanie nie zajac nie ucieknie a jak bedziecie wypoczete to bedziecie mialy wiecej cierpliosci do znoszenia trudow macierzynstwa . na dwor z dzieckiem tez wychodzilam tak by bylo mi wygodnie ganialysmy wtedy na czworakach po piaskownicy kobiety sie na mnie gapily a ja mialam w nosie bo szczescie mojego dziecka i buzia usmiechnieta wazniejsza od glupich komentarzy , a przy okazji dzieki takiej zabawie przyciagalam sporo dzieci ktore uwielbialu sie z nami bawic . mamusie tych dzieci w tym czasie siedzialy i plotkowaly o kupkach , jedzeniu ,i dietach a mnie to nie bawilo bo ile mozna tego samego sluchac . wiec drogie panie ile dacie siebie dziecku tyle potem od niego otrzymacie i pamietajcie ze w kazdym wieku jest potrzebna uwaga i okazywanie milosci nie tylko jak dziecko jest male . moje dziecko a ma 4 latka jest nauczone ze po 20 nie ma prawa latac po mieszkaniu . po 20 jest czas dla mamay i taty wiec po dobranocce idziemy do mycia i do lozka czytamy jedna bajke ktora sobie pynia wybiera i idzie spac . czasem zdarzaja sie wyjatki jak jestesmy na wakacjach ze biega do 22 ale ona jest tak nauczona ze sama sie rozbierze i kladzie do lozka .w zeszlum roku nam taki numer wywinela biegala , biegala z synkami mojego meza siostry a potem poczula sie zmeczona przebrala sie w pizamke i usnela , my ja zaczelismy szukac i znalezlismy w lozeczku juz jeje nawet nie buzdzilam do mycia ( a niech ma raz dzien dziecka ;))



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-18 11:44 przez agata74.

mama kontra uroda

18 sty 2010 - 11:40:36

dokladnie ja z mezem jeszcze ze 2 razy w miesiacu na dyskoteke tak nie ruszam sie , czasem kino czy cos, a ciagle z dzieckiem wiec poprostu mamy nieraz ochote jechac potanczyc na dyskotece :)?
jedziemy razem :)
agata madre slowa ale na pewnoe odbijecie sobie z mezem w wakacje;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-18 11:42 przez oluskafikuska.

następna dyskusja:

Planowanie płci dziecka- chiński kalendarz PRAWDA czy MIT