Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Szkarlatyna

12 kwi 2012 - 19:21:26

Czy któraś z mam miała do czynienia z tą chorobą?

Liwia w sobotę się rozchorowała ból gardełka(objawy typowe do anginy) pojechaliśmy do lekarza przepisał nam ospamox kilka syropków i wróciliśmy do domu, na następny dzień dostała wysokiej gorączki która wracała co 3-4 godz po zbiciu, w poniedziałek pojechaliśmy znów do lekarza ponieważ minęły 3 dni od podania antybiotyku a jej się pogorszyło. Lekarz przepisał nam Klacid wieczorem mała dostała wysypki, rano we wt już był koszmar (cała buźka,rączki,pupa,nóżki wysypane)poszłam do przychodni (inna pani doktor) stwierdziła że to wirusówka połączyła się z anginą dodała jej do tych leków co miała tabletki heviran i maść na tą wysypkę... wczoraj chyba zaraziła mnie bo strasznie rozbolało mnie gardło a wieczorem dostałam 40 stopni gorączki której nie dało się zbić ... dziś znajoma powiedziała mi że u nich w szkole panuje szkarlatyna i faktycznie objawy mamy identyczne... Jedynie co się nie zgadza to wysypka wokół ust a Liwia ją miała... Nie bardzo wiem co robić czy jutro po raz 4 iść do lekarza i powiedzieć że może się pomyliła z diagnozą? czy poczekać....


Z góry dziękuję za odpowiedź.

Szkarlatyna

12 kwi 2012 - 19:37:59

Mój mały też miał zimą szkarlatynę, dokładnie takie objawy jak piszesz. Jeśli Liwi się nie poprawia to idź jeszcze raz!

Szkarlatyna

12 kwi 2012 - 20:09:40

no właśnie się poprawia gorączka po trzech dniach minęła i wysypka powoli schodzi ale czy może obejść się bez specjalnego leczenia? Asiunia a pamiętasz może jak wyglądało leczenie u oliwierka? jakie leki dostawał?

Szkarlatyna

12 kwi 2012 - 20:12:46

u nas równiez było identycznie, takie same objawy , antybiotyk daja napewno, póżniej może sie łuszczyc skóra na stopach wewnętrznych stronach rączek ale to minie, unikac należy polka, bo to zarażliwe jak angina

Szkarlatyna

12 kwi 2012 - 20:14:43

pamietaj by po chorobie zrobic badania krwi czy paciorkowce ( szkarlatyna) nie zagniezdzily sie gdzies w organizmie. pamiatja ze po szkarlatynie dziecku moze schodzic skora platami z dloni i stopek. a i najwazniejsze szkarlatyne mozna przechodzic kilka razy
Najczęściej na szkarlatynę zapadają dzieci w wieku od trzech do siedmiu lat. Dość łatwo się nią zarazić, zwłaszcza w żłobku czy przedszkolu. Wywołują ją bakterie zwane paciorkowcami. Do zarażenia dochodzi drogą kropelkową (kichanie, kasłanie), a także np. przez bawienie się tymi samymi zabawkami czy picie z jednego kubeczka.

Pierwsza akcja – rozpoznanie
Zazwyczaj dopiero po dwóch, czterech dniach od zarażenia infekcja rozwija się na tyle, że widoczne stają się jej objawy. Najczęściej zaczyna się od wysokiej gorączki (może dochodzić nawet do 40°C). Towarzyszyć jej mogą bóle brzuszka, wymioty i silny ból gardła. Język najpierw jest białawy, a po 2-3 dniach robi się tak czerwony jak rozgniecione maliny, z wyraźnie widocznymi kubkami smakowymi (mówi się wręcz o „malinowym języku”).

Co to znowu za plamki?
Wkrótce po wystąpieniu podwyższonej temperatury pojawia się wysypka, która przypomina ślady po ukłuciach szczotką ryżową. Te malutkie czerwone plamki to objaw charakterystyczny tylko dla szkarlatyny. Zauważysz je najpierw na buzi i szyi brzdąca. Potem będą się rozprzestrzeniać na klatkę piersiową, brzuch, ręce i nogi. Najwięcej zmian na skórze widać w okolicach pachwin oraz pod pachami – czyli w zgięciach i fałdach skórnych.
Charakterystyczne dla szkarlatyny jest również to, że wysypka obejmująca właściwie całe ciało, omija jedynie trójkąt wokół ust i nosa (fachowo nazywany jest on trójkątem Fiłatowa).
Intensywność i czas trwania wysypki na ciele dziecka są różne – od 24 godzin do kilku dni.
Niestety, gdy plamki znikną, to jeszcze nie koniec przykrych objawów płonicy. Po 2–3 tygodniach smykowi zacznie się łuszczyć skóra (najpierw na twarzy, potem na tułowiu, a na końcu na dłoniach i stopach). Ten objaw może się utrzymywać nawet przez dwa tygodnie. I nawet, jeśli pediatra nie zdiagnozował wcześniej szkarlatyny (bo np. nie pojawiła się wysypka), teraz, po tym charakterystycznym łuszczeniu się skóry, prawdopodobnie rozpozna ją „wstecznie”. Tym bardziej więc ty sama nie miej do siebie pretensji, jeśli wcześniej nie zauważyłaś objawów szkarlatyny u swojego malca.
Antybiotyk potrzebny do zaraz
Nie ma skutecznej szczepionki przeciwko szkarlatynie, ale za to są antybiotyki! Dzięki nim bardzo rzadko dochodzi do poważnych powikłań, jakie może nieść ta infekcja. Dlatego, kiedy tylko dziecko dostanie wysokiej gorączki, będzie wymiotowało i skarżyło się na bóle brzuszka oraz gardła, od razu zgłoś się z nim do pediatry. Leczenie antybiotykiem trwa 10–14 dni. Nie odstawiaj go wcześniej niż zalecił lekarz, nawet jeśli malec poczuje się już znacznie lepiej – to może spowodować powikłania!
Przez siedem dni od rozpoczęcia leczenia chory smyk musi poleżeć w łóżku, a przez kolejny tydzień nie może się forsować – nie powinien więc iść do żłobka czy przedszkola. Jeśli gorączka się utrzymuje, rób mu chłodne okłady (możesz skorzystać ze schłodzonego w lodówce kompresu żelowego). Jeśli domowe sposoby obniżania temperatury nie poskutkują, sięgnij po środek przeciwgorączkowy dla dzieci.
Mały pacjent może przez kilka dni nie mieć apetytu. I nic w tym dziwnego, ponieważ ból gardła jest tak intensywny, że bardzo utrudnia przełykanie. Postaraj się jednak, żeby dziecko dużo piło – to zapobiega odwodnieniu i przyspiesza wypłukiwanie toksyn z organizmu. Do picia najlepsza będzie butelkowana woda (niegazowana!) lub słaba herbatka. Nieodpowiednie są natomiast soczki, gdyż ich słodko-kwaśny smak podrażnia gardło i nasila ból przy przełykaniu. Uwaga: z tego samego powodu napoje nie powinny być ani zimne, ani gorące, a jedynie lekko ciepłe.
Pamiętaj też, żeby po zdiagnozowaniu szkarlatyny, zgłosić ten fakt w żłobku czy przedszkolu. Inni rodzice powinni być przygotowani na to, że ich dziecko też może wkrótce zachorować.

I znów ta sama historia?
Niestety, to że malec przeszedł szkarlatynę nie oznacza pełnego uodpornienia, bo chorobę wywołuje kilka szczepów paciorkowca. Nie zdziw się więc, jeśli po krótkiej przerwie zaobserwujesz u dziecka objawy płonicy. Może to być skutek zbyt krótkiego zażywania antybiotyku albo… ktoś w rodzinie jest nosicielem paciorkowca. Trzeba wtedy pobrać od domowników wymaz z gardła i ustalić „winowajcę”, któremu lekarz zapisze antybiotyk.

JAK POMÓC DZIECKU
Odpowiednia opieka złagodzi dokuczliwe objawy szkarlatyny i zdecydowanie obniży ryzyko powikłań.
1. DOBRA DIETA. Podawaj rozdrobnione lub półpłynne posiłki. Odpadają dania kwaśne (np. kapuśniak, ogórkowa) i cytrusy.
2.PŁUKANIE GARDŁA. Ból gardła złagodzi płukanie preparatem Tantum verde, woda z solą, naparem szałwii lub Septosanem.
3.ROZSĄDNA HIGIENA. Możesz kąpać dziecko – wysypka nie boli ani nie swędzi. A gdy smyk wyzdrowieje, wypierz jego kołderkę oraz pościel, umyj zabawki i dokładnie odkurz całe mieszkanie



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-12 20:15 przez agata74.

Szkarlatyna

12 kwi 2012 - 20:50:45

lekarka mówiła że przy tej wirusówce też później schodzi skórka z rączek i nóżek czy mogła pomylić choroby... już teraz nie wiem co robić jutro ma ostatnią dawkę antybiotyku i zobaczymy .... na pewno po wszystkim zrobię jej badania...



jestem tylko ciekawa czy mnie czeka ta koszmarna wysypka bo gorączka mimo brania leków nie ustępuje...

Szkarlatyna

22 kwi 2012 - 22:30:12

hej moja mała też to przechodziła, było gardło i wysypka dostała ospamox na to i mineło, wysypka też więc spokojnie tylko trzeba to badanie krwi zrobić bankowo, powodzenia

Szkarlatyna

22 kwi 2012 - 23:05:26

Mój mały też przechodził niedawno ( w marcu), na szczęście bardzo łagodnie. Nie miał gorączki, jedynie go wysypało. Sama wysypka jest bardzo charakterystyczna, jak od igiełek. Apetyt miał taki jak zawsze. Skóra nie zchodziła w ogóle, ale fakt, że w pierwszy dzień jak zaczęły się pojawiać objawy już dostał antybiotyk, a podobno czas podania pierwszej dawki jest bardzo ważny.

Po dwóch tygodniach od wyzdrowienia złapał ospę i przy okazji okazało się, że ma coś w moczu, więc w przyszłym tygodniu będziemy sprawdzać czy to od ospy czy jeszcze po szkarlatynie coś zostalo :/
Dziwi mnie tylko, że badania krwi lekarka nie zleciła.

Z opowiadań lekarki wynikało, że szkarlatyna potrafi być ciężka do wykrycia, jeśli nie wyszła jeszcze wysypka i że dzieci lubią ją bardzo różnie znosić.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Gorączka trzydniowa