Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki

Etiaxil opinie

21.07 o 15:16

Jak zrobić loki?

24.02 o 23:39

SPONSORING

21.06 o 11:53

Bio Oil opinie

1.06 o 21:06

Aktywne użytkowniczki

Zastanawiam się nad szczepieniami dla mojej córci.Narazie ma 3 tygodnie,ale decyzję warto podjąć wcześniej.Trochę czytałam na ten temat w necie,ale zdania są podzielone.No i możliwe powikłania.Szczepienie przeciwko rotawirusom trzeba zakończyć do 24 tygodnia życia.Może któraś z Was szczepiła swojego maluszka.Proszę o opinie.Jeżeli macie również opinie na temat szczepionek skojarzonych 5w1 lub 6w1 dla maluszków to poproszę.Termin pierwszego szczepienia już niebawem i ciężko podjąć decyzję.

Ja szczepiłam maluszka skojarzonymi ale czy to jest lepsze nigdy się nie dowiem tak naprawdę. Lekarze mają też interes w tym aby proponować takie szczepionki wiec trudno powiedzieć. Wydaje mi się że presja była na tyle duża że skusiliśmy się na te skojarzone. Bo mniej ukłuć i niby lepsza dla dziecka. Znam mamusie które szczepiły tymi zwykłymi i dziecku nic nie było.Nawiasem mówiąc mojemu dziecku po skojarzonych też nic nie było.
Swojego czasu też szukałam opinii na temat tych szczepionek, ile ludzi tyle opinii. Dlatego droga mamusiu musisz podjąć decyzje sama :/
Na rotawirusy i pneumokoki nie szczepiliśmy - to za namową Pani doktor która powiedziała, że nie ma co obciążać organizmu malca który też musi walczyć z wirusami. Mówiła że jak mamy za dużo kasy to możemy zaszczepić. A po za tym cudów nie ma pomimo szczepienia dziecko może zachorować.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-07 11:36 przez KatarS.

Wiadomo decyzję muszę podjąć sama,ale warto też zapoznać się z opiniami innych mam.To mój pierwszy maluszek a wiadomo,że lekarze i firmy mają w tym interes.Tak namawiają na te skojarzone i sama już nie wiem czy się nie skuszę.
A jeszcze tak spytam wybraliście szczepionkę 5w1 czy 6w1?

Je córcie szczepilam tymi skojarzonymi ale slyszalam ze lepiej dziecko szczepic tymi darmowymi bo wtedy nie dostaje na raz tylu wirusów do organizmu, wiec teraz drugie malenstwo bede szczepic zwyklymi szczepionkami. Co do szczepionek na rotawirusy i pneumokoki ja osobiscie nie szczepilam bo mnie na to nie stac ale córcia "odpukać" ma juz prawie trzy latka i nie chorowała zawłaszcza nie miala rotawirusa. Czytalam opinie po forach mamuś ktore szczepily a i tak dziecko sie rozchorowalo

ja szczepiłam tymi płatnymi...ale słyszałam różne opinie. Starsze co prawda sprawdzone są..

ja szczepilam tymi darmowymi ( nic nie bylo) + placilismy za rotawirusy i pneumokoki ( tez nic nie bylo). Za tydzien dawka przypominajaca ( przypomina sie w 2 i 4 roku zycia).
Dodam, ze zdecydowanie warto szczepic dziecko i na te pneumokoki i rotawirusy. Moj przyklad potwierdzil moje zdanie na ten temat. Gdy corka miala 5 miesiecy zarazila sie rotawirusem , ktorego przyniosl do domu moj maz. Gdyby nie szczepionka corka moglaby skonczyc w szpitalu na kroplowkach. Jednak cala infekcje przechodzila bardzo dobrze ( maxymalna goraczka 38,5 ) i szybko ja zakonczyla. W czasie gdy moj maz byl sponiewierany strasznie po tym:) Takze ja polecam:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-07 14:13 przez Pulpecik2010.

maluszka jak zaczniesz szczepić teraz to dostanie kilka dawek ,jeżeli po drugim roku życia to tylko jedną na pneumokoki itp ,ja mojego nie szczepiłam ,bo mój bardzo zle znosi szczepienia ,już leżeliśmy dwa razy w szpitalu po szczepieniach ,teraz jestem znowu po szczepieniu i aż się boję ,bo jest ciepławy i rączka go boli ,marudzi a ja mam nadzieję ,że tylko na tym sie skończy ,ale to wszystko zależy od dziecka i od tego czy bobasek będzie chodził do żłóbka czy przedszkola ,naprawdę musisz sama podjąć decyzję ,mi jeszcze lekarka wciska szczepienie na ospę ...

Witam wszystkie mamusie ;-) Ja szczepiłam Córkę skojarzonymi - głównie ze względu na mniejszą ilość ukłuć. Poza tym szczepiłam na pneumokoki i rotawirusy - ogólnie bardzo dobrze zniosła wszystkie szczepienia! Obecnie ma trzy latka i "odpukać" problemów z chorobami nie mam ( jak do tej pory wybrała jeden antybiotyk na zapalenie dróg moczowych ) - ale ciężko mi powiedzieć czy to że nie choruje mogę zawdzięczać szczepionkom czy po prostu tak się udaje :-)

Co jedna opinia to inna
U mnie było tak, że szczepiłam maluszka płatnymi skojarzonymi, poza tym na żadne pneumokoki czy rotawirusy nie
Do tej pory (ma 16 miesiecy) jest ok. Raz przechodził ostra biegunke z goraczka 38,5 ale tez u nas obylo sie bez szpitala...sama nie wiem jak to jest. Jedni zachwalają inni odradzaja bo niby dzieci jeszcze gorzej choruja takze wielka niewiadoma przynajmniej dla mnie

jezeli to Twoje pierwsze dziecko i nie ma kontaktu z innymi dziecmi to nie szczep na rotawirusy, od tego sie nie umiera a ponoć reakcja po szczepieniu na rotawirusy jest różna (wymioty, gorączka, biegunka).
moja dr kazała tez sie nam wstrzymać ze szczepionkami na pneumo i meningo, bo jesli dziecko rzadko choruje i nie ma kontaktu z duża iloscia dzieci powiedziała zdecydowanie narazie wstrzymac sie. NA to mozna szcepic do roku i pózniej wiec po co narażac takie małe dziecko. Co innego jak jest wcześniak, wtedy trzeba.
Co do szczepionek skojarzonych ja dwie swoje córki szczepiłam 3w1 i jestem zadowolona, zero powikłań itd.
Tez miałam dylemat która, ale ostatecznie nie zdecydowalismy sie na inna, bo co za duzo to niezdrowo. Znam przypadki z otoczenia i od znajomych, ze potem po tych 5w1 czy 6w1 jest duzo powikłan i ryzyko uposledzenia u dzieci. Te szczepionki sa w fazie badań, tak naprawde nie wiadomo jaki maja wpływ na malenki organizm dziecka.
rodzice od wieków szczepia "tradycyjnie" i tragedi nie ma.

My szczepiliśmy 5 w 1 i dodatkowo pneumokoki i rotawirusy. Ale tak, jak już tu kiedyś napisałam to tylko i wyłącznie indywidualna decyzja rodzica oraz zasób jego portfela może zdecydować jakie szczepionki wybierze. Są i tacy, co nie szczepią w ogóle a dzieciaki są zdrowe...

Osobiście wydaje mi się, że w naszym przypadku szczepionka na rotawirusy miała łagodzący wpływ na jelitówkę, którą Liliana przeszła zadziwiająco dobrze.

Ale z drogiej strony moja koleżanka szczepiła swojego syna rotawirusami i już dwa razy była z nim w szpitalu z ciężką biegunką i odwodnieniem organizmu.

Nadal się zastanawiam.Obawiam się tego obciążenia dla mojego maluszka,ale niby szczepionki skojarzone są również zalecane przy zaburzeniach neurologicznych a więc zmniejsza się ryzyko upośledzenia.Na szczepienie na rotawirusy musiałabym się dosyć szybko zdecydować gdyż do 24 tyg musi być zakończone.Mam jeszcze pytanie do tych mam,które szczepiły na rotawirusy jaka szczepionkę podano jak przeszły to maluszki i jaki był ich koszt.Wyczytałam,że kosztują od 600 do 900zł.

my szczepimy 5w1 a na rota i peneumokoki nie szczepiliśmy znajomy lekarz powiedział nam że żaden lekarze nie powie że nie warto ale jeśli dziecko nie idzie do żłobka zaraz po twoim macierzyńskim, nie ma kontaktu stałego ze starszymi dziećmi, nie ma rodzeństwa i nie ma w domu ludzi bardzo starych nie ma sensu szczepić więc nie szczpeiliśmy i odpukać Karina do dziś nie chorowała na nic...
kuzynka szczepiła syna na rota i po każdej dawce szczepionki londowała z nim w szpitalu bo puchła mu połowa szyi i dopiero za drugim razem kapneli się czemu tak jest, bo nawet wyniki wychodziły mu ok... z resztą moim zdaniem jak mam płacić taką kasę za szczepionkę to powinna ona uchronić moje dziecko przed chorobą a tego jest tyle szczepów, że czy zaszczepisz czy nie a zachoruje zawsze zadasz se pytanie czy możę "jak bym nie zaszczepiła" nie przeszła by tego lepiej... bo reguły na to jak przejdzie chorobę po szczepiące nie ma...

Ja swojego synka szczepilam szczepionka skojarzona 5 w1 i na menigokoki. Szczerze mowiac Pani doktor nam policila nam meningokoki gdyz koszt szczepionki nie jest zbyt duzy bo 150 zl a maly nie mial zadnych powiklan, nic z tych rzeczy... Co do szczepionki 5w 1 my mielismy INFRANIX IPV, wybralam tylko dlatego, aby maly mnial miej wkłuc i tez jestm zadowolona. Ale zdania sa podzielona i musisz sama wybrac...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Kręgosłup a ciąża