gorący temat
8 minut temu
POMOCY BARDZO ZNISZCZONE WŁOSY
18 minut temu
33 minut temu
38 minut temu
43 minut temu
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
9.07 o 2:34
SPIRULINA opinie o cudownej aldze Hit czy Kit?
25.10 o 12:56
Perspi block. Opinie o lekach na pocenie! Help!
12.02 o 11:57
Piperine forte- czy to działa?
5.02 o 7:33
jak malować paznokcie? pomocy!
15.01 o 17:44
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
Moja Ada tez juz od dawna je normalne posilki z nami... smazonych ryb nie daje ale na parze gotowane owszem... zajada sie az uszy sie trzesa... ogorka kiszonego mamy za soba ubaw niesamowity i reakcja pozytywna!
Brokuly Brukselka Buraki Jajko Bialko zoltko.... kasza manna na mleku zwyklym... od czasu do czasu kawaleczek czekoladki dla smaku.... kompot z jablek.... pomidorowke zabarwiona koncentratem..... rosol no duzoo tego by wymieniac po kolei... nawet torta kawalek zjadla w urodziny zadnych reakcji negatywnych na skorze nie bylo ....
polozna mowila ze mozna dac dziecku sprobowac soku z kapusty kiszonej i ogorka bo wspomaga cos tam w rozwoju dziecka.... hmm...
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
mój Bartek ma teraz 13 mies.i już jakoś jak skończył 8 to zaczął z nami normalnie jadać-uwielbia wszystko ))
czasami podaję mu danie ze słoiczka ale tylko wtedy gdy akurat przygotuję coś czego on nie może jeść np.chinna pfanne (chiński makaron z mięsem i warzywami i sosem czosnkowym)...ale generalnie jada wszystko co my
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
Mój mały od jakiegoś czasu nie chce juz jeśc żadnych słoiczków i dostaje do jedzenia to samo co my jemy tzn. zupy,mięsko,ryby a zieminiaczki to uwielbia no i oczywiście najlepiej jest jak może jeśc sam chciaż jest po tym straaaasznie dużo sprzątania
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
Nie zgodziłabym się z Tobą, że jedzenie słoiczkowe jest sztuczne. Uważam że jest zdecydowanie zdrowsze, bardziej wartościowe niż zupki gotowane z warzyw niewiadomego pochodzenia. Poza tym są urozmaicone. No chyba że masz pewne źródło i dajesz dziecko zarówno mięsko z kurczaka, królika czy cielencinkę. A co do sztucznych witamin - jakie mleko pije/piło Twoje dziecko?? Bo chyba nie prosto od krowy Żadna firma produkująca jedzonko dla takich maluchów nie pozwoliłaby sobie na jakieś uchybienia. Poza tym musi spełniać określone normy i są poddawane ścisłej kontroli. Słoiczkowe jedzonko konserwowane jest na zasadzie pasteryzacji. Czy robione przez babcie przetwory na zimę też uważasz za sztuczne?Cytat
magdalena1
ja jestem na przykład przeciwna sztucznemu jedzeniu w słoiczkach, kaszkom, itp. Najlepsze jest domowe jedzenie, nie jest faszerowane spulchniaczami, utrwalaczami i sztucznymi witaminami.
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
Ja mam obecnie córeczke 2 latnią,początkowo tak jakoś do roku gotowałam jej osobno zupki,a pózniej juz jadła to co my,ale nie wszystko.Unikałam smażonego i ostrych rzeczy.Oczywiscie obserwowałam dziecko i jak było cos nie tak to nie podawałam jej danej potrawy.
Od około pół roku jada kiszone ogórki,kapustke gotowaną-wręcz za tymi warzywami przepada.Nic jej nie jest wiec czemu mam jej tego zabronić jeść..tylko w rozsądnych ilościach
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
Jedzenie słoiczkowe, soki, kaszki,nie są sztuczne, pochodzą z pewnego żródła,po otwarciu można je tylko 48 h przechowywać i to w lodowce,oprucz kaszek.Moja Jula wcina od skończenia roku wszystko,nie napycham ją słodyczami,inne dzieci non stop siedzą w słodyczach i potem nie chcą jeść nic innego.Mam takiego 4 latka w rodzinie, który jak tylko oczy otworzy rano to chce ciasteczko i pepsi.Ciarki przechodzą!!!Nawcina się tego i nie chce nic jeść.Poza tym moja córcia uwielbia ogórki,które je już dawno, położna doradziła że zaostrzają apetyt i pobudzają układ trawienny, zawierają kwas naturalny, potrzebny do rozwoju.Nie nadużywam cukru, soli i ostrych przypraw,pokarmów które zawierają sztuczne barwniki, keczup,czipsy,gotowce, które siedzą na pólkach w sklepie, zawinięte w folie,i od chemi świecą w nocy.Ale jak raz na jakiś czas zje frytki, to nie zabije jej to.Gotuję też zdrowo,smażonego jej nie podaję,je dużo mięsa,zup,makaronów,kaszy,za owocami a szczególnie cytryną to aż się trzęsie.Robię dużo zapraw na zimę, soki, kompoty, dżemiki,sałatki różnego rodzaje.Praktycznie je wszystko to co my dorośli.
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
Wszystko Mój synek je wszystko i jak zdrowo wygląda Ostatnio polubił ogórki
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
1,5 roczne dziecko w zasadzie może już jeść wszystko, tzn wszystko co będzie chciało
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
Moja 17miesieczna coreczka tez je wszystko a ogorkami kiszonymi to sie zajada i mowi mniaaa mniaaa)
Wiadomo ze frytek nie je i jakis gotowych produktow codziennie robie jej zupke a na drugie danie to zalezy co my jemydzis ma ziemniaczki z sosikiem z mieskiem z indyka i suroweczka z marchewki i jablka
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
Cytat
magdalena1
co do ogórków kiszonych to nie są zdrowe. wszystko co z octem nie jest zdrowe dla dziecka bo wypłukuje wapń z kości.
kiszone nie mają octu, konserwowe mają ocet. Kiszone za to dużo witaminy C i dzieci bardzo je lubią.
A ocet faktycznie niedobry dla kości.
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
A od kiedy ogorki kiszone sa z octem? Ogorki kiszone jak najbardziej TAK!!Cytat
magdalena1
co do ogórków kiszonych to nie są zdrowe. wszystko co z octem nie jest zdrowe dla dziecka bo wypłukuje wapń z kości.
Poza tym roczne dziecko... moze juz jadac prawie wszystko. Wyjatek to grzyby i orzechy itp. Ale takie normalne rzeczy tak!
PopieramCytat
edyta01
Jedzenie słoiczkowe, soki, kaszki,nie są sztuczne, pochodzą z pewnego żródła,po otwarciu można je tylko 48 h przechowywać i to w lodowce,oprucz kaszek.Moja Jula wcina od skończenia roku wszystko,nie napycham ją słodyczami,inne dzieci non stop siedzą w słodyczach i potem nie chcą jeść nic innego.Mam takiego 4 latka w rodzinie, który jak tylko oczy otworzy rano to chce ciasteczko i pepsi.Ciarki przechodzą!!!Nawcina się tego i nie chce nic jeść.Poza tym moja córcia uwielbia ogórki,które je już dawno, położna doradziła że zaostrzają apetyt i pobudzają układ trawienny, zawierają kwas naturalny, potrzebny do rozwoju.Nie nadużywam cukru, soli i ostrych przypraw,pokarmów które zawierają sztuczne barwniki, keczup,czipsy,gotowce, które siedzą na pólkach w sklepie, zawinięte w folie,i od chemi świecą w nocy.Ale jak raz na jakiś czas zje frytki, to nie zabije jej to.Gotuję też zdrowo,smażonego jej nie podaję,je dużo mięsa,zup,makaronów,kaszy,za owocami a szczególnie cytryną to aż się trzęsie.Robię dużo zapraw na zimę, soki, kompoty, dżemiki,sałatki różnego rodzaje.Praktycznie je wszystko to co my dorośli.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-02-27 17:42 przez 19aga87.
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
ja to przerazona jestem jak czytam wiekszosc wypowiedzi....ze 8-9-10 meisieczne dzieci wsuwaja smazone..kotlety..boshhh.....po jakiego grzyba dawac takiemu maluchowi cos takiego? jakby malo bylo mozliwosci :/ same sprawiacie, ze zoladki maluchow sa niepotrzebnie obciazane....a to ze na chwile obecna nic im wiekszego nie dolega to nie oznacza, ze nie ma to zadnego wplywu przyszlosciowo....
....wiele juz bylo artykulow i innych wlasnie na temat, ze zywienie dziecka miedzy 1 a 2 rokiem zycia zazwyczaj jest najbardziej bledne bo rodzicom wydaje sie ze dziecko skonczy rok i bach wszystko mozna dawac...a wcale tak nie jest.
moja ma prawie 1,5 roku...ani razu smazonego nie jadla...jej to gotuje lub pieke..nam zreszta tez bo zdrowsza forma niz smazone...
...nawe zwykle mielone jak robicie zamiast smazyc na oleju upieczcie w piekarniku sa rownie pyszne za to nie maja w sobie tyle oleju, w odroznieniu do tych smazonych
magdalena jak pisala edyta sloiczkowe jedzenie jest duuuuzo zdrowsze niz jak sie samemu gotuje...bo nigdy nie wiesz czy warzywa ktore kupujesz nei sa sztucznie nawozone...czy mieso ktore kupujesz nie ma w sobie jakiejs tez chemii, bo skad masz wiedziec? sa pewne normy, ktore musza byc utrzymane w tego typu jedzeniu....porownanie do mleka modyfikowanego ejst bardzo trafne
aaa no i faktycznie ogorki kiszone octu nie maja, za to duuuzo wit c
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-02-27 19:36 przez KingaMZ.
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
niemal wszystko, oczywiscie nalezy zachowac podejscie zdroworozsadkowe, moze powiem, czego moje nie je, - wszystkich swinstw typu przekaski, chipsy, chrupki - oprocz flipsow i platkow sniadaniowych, slodyczy - b rzadko, slodzonych napojow, ostrych przypraw, potraw bardzo wzdymajacych,sztucznych deserkow, budyniow, potraw z proszku, uwielbia suszone owoce, zawsze to zdrowsze od slodyczy
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-02-27 20:41 przez bazylek1977.
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
Cytat
camika
Nie zgodziłabym się z Tobą, że jedzenie słoiczkowe jest sztuczne. Uważam że jest zdecydowanie zdrowsze, bardziej wartościowe niż zupki gotowane z warzyw niewiadomego pochodzenia. Poza tym są urozmaicone. No chyba że masz pewne źródło i dajesz dziecko zarówno mięsko z kurczaka, królika czy cielencinkę. A co do sztucznych witamin - jakie mleko pije/piło Twoje dziecko?? Bo chyba nie prosto od krowy Żadna firma produkująca jedzonko dla takich maluchów nie pozwoliłaby sobie na jakieś uchybienia. Poza tym musi spełniać określone normy i są poddawane ścisłej kontroli. Słoiczkowe jedzonko konserwowane jest na zasadzie pasteryzacji. Czy robione przez babcie przetwory na zimę też uważasz za sztuczne?Cytat
magdalena1
ja jestem na przykład przeciwna sztucznemu jedzeniu w słoiczkach, kaszkom, itp. Najlepsze jest domowe jedzenie, nie jest faszerowane spulchniaczami, utrwalaczami i sztucznymi witaminami.
Camika w pelni sie z Toba zgadzam to jakiejs farmazony magdalena1 wypisuje,jak firmy produkujace dla dzieci zywnosc moga dawac w sloiczkach jakiejs paskudztwa skoro maja pozytywna opinie Instytutu Matki i Dziecka,oni byle komu i za byle co pozytywnych opinii nie daja.Moja mala uwielbiala kazdy sloiczek,nie bylo niczego czego by nie zjadla!!Teraz ciezko sie jej z nimi rozstac ale juz zajada w 90% to co my
Co może jeść 1,5 roczne dziecko???
Mojemu 1,5 rocznemu Bąbelkowi podaję praktycznie już wszystko. Oczywiście oprócz ciężkostrawnych, tłustych dań, czy fast foodów, za którymi (niestety) przepada mój mąż.