Obecnie rozmawiamy o:

Nietypowa uroda

godzinę temu

Meble

dzisiaj o 13:22

Klimatyzacja w bloku

dzisiaj o 11:13

Jakie ogrzewanie domu

dzisiaj o 10:28

zawyzona cena za ogrzewanie

dzisiaj o 10:26

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

KOLKA :(

12 wrz 2009 - 12:57:39

AVRONA nistety musze sie zgodzić z Tobą.
drugie dziecko z kolką w moim przypadku :tyle sprawdzonych leków,herbatka i woda koperkowa,sposobow (ciepłe okłady,termofory,elektryczne poduszki,specjalne butelki,noszenie na brzuszku,masaże,gimnastyka,spanie na brzuszku i jeszcze nie wiem co zapomniałam...) karmienia piersia i związana z tym dieta,nie karmienie piersią tylko roznym mlekiem (w tym tez bebilon pepti) iiiiii stwierdzam ze akurat na moje dzieci NIC NIE DZIAŁA ! PO PROSTU CHYBA MAM DZIWNE DZIECI!!!
aaaaaaaaa i ostatnio próbowałam sab simplex kupiony w czechach (jakies 20zł kosztował-to i tak niewiele),wlasnie skonczylam buteleczke i nie wiem czy nawet jakaś ulga była...? zeby jeszcze coś mniej go bolało,ale człowiek nawet nie wie:płakał jak zwykle,tzn "darł się",wczoraj do2 w nocy ,przedwczoraj do4-tej,ale za to 3 dni temu o23 -ciej juz spał-ja nie ,bo miałam uczucie ze zaraz sie obudzi ,hi,hi
głowa mnie juz rozbolała jak pomyślalam ze wieczorem znow sie zacznie!!! we wtorek znów ide do lekarza...wiele sie nie spodziewam ,ale tak przy okazji moze coś mi powie nowego zamiast:"dużo cierpliwości"....
ale tak naprawde czekam az wyrośnie z tego....
nie ma sie co przejmować ludzie gorsze problemy mają!!!!
pozdrawiam wszystkie mamuśki borykające sie z różnymi problemami-oby sie jak najszybciej skończyly ! :)))

KOLKA :(

12 wrz 2009 - 13:21:03

Kładź dzieko jak najwięcej na brzuszku, pilnuj by mocno sie odbiło i nie łykało powietrza podczas jedzenia. Polecam jak najbardziej smoczki i butelki antylkolkowe MY BABY.

KOLKA :(

12 wrz 2009 - 13:49:30

gato30 - jak podajesz te kropelki Sab Simplex? Odpowiednio podawane powinny pomoc.

KOLKA :(

12 wrz 2009 - 14:39:07

Napisze Ci jak ja podawalam:-)
Kupilam mala strzykawke. Rozbieralam i do zbiorniczka kapalam kropelki (nie pamietam juz ile ale Joanna napisala, ze 15 wiec 15:D), oczywiscie dziubek zakrywalam palcem by nie lecialo i nalozylam druga czesc strzykawki. Odwrocilam i delikatnie podciagalam do gory az dopelnilo sie do plynu. Zawsze mialam to przygotowane zanim maluch zawolal jesc:-) Gdy sie obudzil badz byla pora karmienia wstrzykiwalam mu to pomalutku do buzki ale nie na jezyk a z boku. Jak polknal podawalam cyca. Za kazdym razem robilam tak samo. Moj maly byl podjadkiem wiec ciagle wisial na cycu ale kropelki podawalam tylko przed glownym posilkiem (po dluzszej przerwie), przed podjadaniem nie dawalam juz.
Pamietac trzeba oczywiscie by sie odbilo a nie ulalo. Moj maly kolek nie mial odkad mu zaczelam podawac te kropelki.
Sorki za tak dokladny opis ale na pewno nie zaszkodzi a ja tez kombinowalam na poczatku jak mu te kropelki podawac:D

KOLKA :(

12 wrz 2009 - 15:21:22

ja podaje z łyzeczki,przed jedzeniem i 15 kropelek,odbijania tez pilnuję...

KOLKA :(

12 wrz 2009 - 15:46:09

Moj wlasnie z lyzeczki nie chcial wziac i dlatego kombinowalam. To moze to nie kolka?:-(

KOLKA :(

12 wrz 2009 - 21:43:29

Pokusiłam się o wypowiedz. Mój synek ma 4 miesiące. I z całą pewnością mogę stwierdzić, że kolek nie miał. Po dwóch tygodniach po porodzie, przyszła do niego jego pani pediatra, na pierwszą wizytę. Od razu mu przepisała kropelki ESPUMISAN dla dzieci,żeby mu podawać 3razy dziennie po 5kropelek przed jedzeniem, oraz syropik DEBRIDAT też 3razy dziennie po 2,5ml też przed jedzeniem. I muszę przyznać, że to wiele pomogło do póki nie skończył 3miesięcy. Zanim nie przepisała tych leków, to Wikuś dużo jadł, gazy mu się zatrzymywały więc i brzuszek go bolał. A skoro bolał, to okropnie płakał i jedynie długie i intensywne kołysanie po kilku minutach przynosiło efekt. Ale kiedy zaczęłam mu dawać te leki to naprawdę płacze jego się skończyły. Było ewidentnie słychać jak sobie gazy wypuszcza. Kiedy np zapomniałam mu podać i w ciągu dnia dostał tylko 2razy leki to w nocy nie mógł zasnąć i znowu płacz. Więc później systematycznie mu podawała. Więc jego płacz się skończył. Teraz ma 4miesiące i już nie muszę mu podawać i on sam bez problemu wypuszcza sobie gazy, czyli jelita lepiej pracują. Owszem zdarza mu się raz na kilka dni jedynie, że ma z tym problem, lub nie może kupki zrobić. ale to tylko dlatego, że odrzucił pierś i je mleczko modyfikowane a wtedy dzieci rzadziej się załatwiają. A poza tym to raz zdarzyło mi się, że kilka dni mu nie podawałam mu, bo wyjechałam do babci z nim na tydzień i zapomniałam. Tak się spieszyłam, że zapomniałam, ale mniejsza o to. Więc skoro mu nie podawałam to znowu zaczeły się powtórki z długo trwałego płaczu, czyli bólu brzuszka. Wtedy mi babcia poradziła, żebym kupiła koper włoski taki do parzenia (bo te sypane w granulkach, zawierają rumianek, który dość często dzieciom "chodzi" po brzuszku i nie wiele w efekcie pomaga, nawet gorzej nieraz) i dawała mu do picia. Nie dawałam mu raz, tylko przynajmniej 3razy dziennie w niewielkich ilościach. I moja babcia miała rację, bo mu przeszło:)Jak nie chciał pić to dodawałam odrobinkę wody z niewielką ilością cukru, żeby jakoś ten koperek smakował:) Do tej pory mu nie wróciły żadne bóle, jest spokojnym i pogodnym dzieckiem:) Ale nadal mu podaje herbatkę i już nie ma żadnego problemu z bolem:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-12 22:09 przez kiciatygrynia88.

KOLKA :(

12 wrz 2009 - 22:01:58

Zapomniałam dodać, że tylko dłuższe i systematyczne podawanie kropelek i syropu mu przyniosło ulgę. Bo tak od razu po podaniu, czy po 2 dniach to jeszcze nie. Ale już 3dnia i dalej było widać efekty. Dlatego jestem przeogromnie wdzięczna jego lekarce za te leki:) Bo pewnie inaczej bym ja jak i synek męczyła z bólem brzuszka jego, jak np moja sąsiadka, która urodziła miesiąc później. Co chwilę widzę, jak małego noszą kołysaja i w ogóle żeby tylko nie płakał. Bardzo się cieszę, że mój synek nie miał z tym takiego problemu:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-12 22:07 przez kiciatygrynia88.

KOLKA :(

30 wrz 2010 - 14:29:09

hej dziewuchy powiedzcie czy macie jakieś sprawdzone rady na te cholerne kolki. Serce mi się kraja jak widzę jak malutka cierpi może wiecie co pomaga czy jakieś herbatki..ziółka...jeśli chodzi o jedzenie to staram się jak mogę żeby nic nie jeść takiego żeby miało zaszkodzić ale i tak jak przychodzi wieczór po kompanku zaczynamy się karmić to malutka je a za chwile los masakros i tak soebie jemy na raty jak sie da. Dajcie cynka jak wiecie co może pomóc.Dzieki wielkie laseczki:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-09 15:56 przez moderator.

KOLKA :(

30 wrz 2010 - 14:33:26

hej
mojemu synkowi pomógł infacol,takze sa dobre kropeli niemieckie sab simplex,pozdrawiam

KOLKA :(

30 wrz 2010 - 14:35:02

hej racja infacol pomogł mojej małej
ale suraszra do włosow tez
włoncz niech chodzi albo odkurzacz mi pomogło mała sie uspokojiła

KOLKA :(

30 wrz 2010 - 14:35:43

Doskonale Cię rozumie, mój synuś miał straszne kolki przez ok 5-6 godz. dziennie, normalnie tragedia, nawet lekarka zleciła badania krwi i moczu, bo u nas nic nie pomagało!!! Odpadały: ciepłe okłady, herbatki, masaże, preparaty z naszych Aptek.... po prostu nic nie skutkowało! Dopiero ktoś poradził nam żebyśmy sprowadzili z Niemiec Sab Simplex- kropelki i poskutkowały już po 2 dniach podawania kolki ustały, dawaliśmy je aż do skończenia 4 m-ca przez synka, jaka to była dla nas ulga :) uuuffff

niezweryfikowana
Posty: 240
Ostrzeżenia: 2/5

KOLKA :(

30 wrz 2010 - 14:39:48

tylko INFACOL

KOLKA :(

30 wrz 2010 - 14:42:06

sab simplex i noszenie dzidzi na przedramieniu, jak znajdę foto to wkleję




Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-30 14:44 przez mamazuzi.

KOLKA :(

30 wrz 2010 - 14:43:18

A u nas Infacol w ogóle nie pomógł. Na prawdę polecam Sab Simplex.




Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-30 14:49 przez asiunia2706.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Kiedy pije to się krztusi