Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Witajcie dziewczyny jak i mamy..

Może któraś mi pomoże, bo nie mam do kogo zwrócić się o poradę..

Pracuje jako opiekunka u samotnego ojca. Zajmuje się 3letnim chłopcem,którego mama zostawiła..Opiekuje się rano i popołudniami jak wraca z przedszkola do wieczora.. Zajmuje się nim już 2 miesiące w tak krótkim czasie dziecko się do mnie przywiązało. Czasem nie może odstąpić mnie na krok, oczywiście pyta się 'kiedy tata wróci' ale kiedy już wraca zbytnio nie chce się z nim bawić. Czasem są takie sytuacje, że nie pozwala tacie żeby go umył,uspał czy przyszykował jedzenie dla niego - te czynnosci ja mam robic..mówi także,że 'nie chce taty'..tylko mnie..
Wiem,że ojcu dziecka może być przykro co jego syn mówi,ale ja mu tłumacze,że 'tata Cie kocha,z Toba sie bawi i nie mozna takich nieładnych słow mówić..wtedy maly idzie i przytula tate. Może to moja wina troche,że sie do mnie przywiązał, bo ja malego przytulam,caluje,bawie sie z nim..nie potrafie go na dystans trzymać..wiem,że mały potrzebuje ciepła,dostaje je od taty ale od 'kobiety czyli mamy tez potrzebuje'.. Mały czasem do mnie mówi 'mama'.. Jego tacie to nie przeszkadzało,ale ostatnio zaczyna na mnie sie drżeć zebym małego zaczeła trzyma ć na dystans.. i tu jest problem..
Ja jestem uczuciowa osobą i sama sie do malca przyzwyczaiłam,nie potrafie go odstawić na bok.. Ostatnio maly chciał zebym go uspala, ale ojciec nie pozwolił zabrał go,mały wolał mnie przez dobre 20 min..w koncu sama sie rozplakałam.. poczulam jakby ktos mi dziecko zabrał..

Zaznaczę, że jestem Au pair - opiekunką z zamieszkaniem za granicą.. w Polsce było mi trudno znalezc pracę więc postanowiłam wyjechac..
Mały mnie widzi praktycznie cały czas..na razie tylko nim się zajmuję,bo nie mam tutaj zadnych polskich znajomych..wgl, mieszkam w takiej miejscowosci, ze nie ma zadnych Polaków,..a na kurs jezykowy mam isc dopiero od wrzesnia..

Zdaje sobie sprawę, że sie zarówno jak i mały tak i ja przywiązalismy do siebie.. nie potrafie tak jak wczesniej pisalam zdystanswoać się do niego już.. Co mam zrobić? Wyjechać?

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

rowerek dla dzieci