ups, komuś coś nie pasuje...to jak u was działają urzędy pocztowe skoro z pocztą taki problem? Brak awiza, listonosz na urlopie bez zastępstwa (to kto dostarcza i jak korespondencję), nie uwierzę w taki absurd, itd. Mi nie zdażają się takie przygody, może faktycznie gdzieś dzieja się takie cuda...ale napiszę wam jedno, jeżeli jest potwierdzenie nadania z nr przesyłki, jest monitoring gdzie łatwo można sprawdzić z jakiego urzedu i kiedy wyszła przesyłka, i są problemy z ustaleniem gdzie faktycznie ona jest w danej chwili, wystarczy zadzwonić na pocztę lub udać się osobiście z nr nadania i wszystko będzie oczywiste, wystarczy chwila na ustalenie faktycznego stanu i czy naprawdę została awizowana czy brak awiza jest tylko wymówką osoby która nie chce odebrać przesyłki. Można ustalić takie rzeczy bez problemu, i wiadomo z monitoringu kiedy i czy napewno została przesyłka nadana. Warto wykorzystywać wszystko co pozwoli nam ustalić jak jest faktycznie, dobry patent na osoby, które zwlekają z wysyłaniem pisząc że już wysłały a tak naprawdę np ciuszek mają jeszcze na sobie