Obecnie rozmawiamy o:

Pediatra Kielce

gorący temat

Meble do sypialni

dzisiaj o 18:50

Monitoring domu

dzisiaj o 18:41

Treningi i dieta keto

dzisiaj o 14:02

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Witajcie!
Tak jak w temacie - jak myślicie, na jaką kwotę upustu ceny najmu właściciel może się jeszcze ewentualnie zgodzić? Wiadomo, to zależy, ale szukam obecnie mieszkanie i znalazłam jedno, które bardzo mi się podoba, za 1200 zł (50 m2, Poznań). Troszkę to by jednak przekraczało nasz budżet i się zastanawiam, czy jeśli będę próbować negocjować spust do 900 zł miesięcznie to czy będzie to już przegięcie...

25% upustu? Myślę, że to gruba przesada. Ty byś się zgodziła na 25% obniżkę pensji?

od 50 do 100 zł max! nikt Ci w Poznaniu nie wynajmie mieszkanie 50 m2 w dobrym stanie za 900 zł, skoro już za tę cenę ciężko znaleźć kawalerkę.

Tak właśnie myślałam, że ewentualnie do 100 zł max. Wiem, jak wygląda to wszystko cenowo w Poznaniu, bo rozglądam się już od dłuższego czasu, a miałam nadzieję dlatego, że właściciel sam zaznaczył, że cena do negocjacji... No nic, szukam dalej :)

Cytat
asia111307
Tak właśnie myślałam, że ewentualnie do 100 zł max. Wiem, jak wygląda to wszystko cenowo w Poznaniu, bo rozglądam się już od dłuższego czasu, a miałam nadzieję dlatego, że właściciel sam zaznaczył, że cena do negocjacji... No nic, szukam dalej :)
Ale zapytac nie zaszkodzi, moze akurat przystanie na Twoja propozycje, bo akurat zalezu mu aby szybko lokal wynajac. Trzeba probowac, w koncu jesli sie nie zgodzi to na pewno znajdziesz inne oferty ;)

Musiałayś chyba przekonać jakoś właściciela, że np. zapłacisz mu mniej, ale jesteś pewniejszą lokatorką, bo chcesz wynająć na cały rok (a studenci często wyprowadzają się na wakacje) albo na kilka lat (nie wiem, jaka dokładnie jest Twoja sytuacja). Ostatecznie dużo można też przyoszczędzić na opłatach - kontrola zużycia prądu (u nas akurat jest kuchenka elektryczna i dużo na to idzie), Internet na spółkę z sąsiadami i masz do 100 zł taniej.

Cytat
wredna_mi
Musiałayś chyba przekonać jakoś właściciela, że np. zapłacisz mu mniej, ale jesteś pewniejszą lokatorką, bo chcesz wynająć na cały rok (a studenci często wyprowadzają się na wakacje) albo na kilka lat (nie wiem, jaka dokładnie jest Twoja sytuacja). Ostatecznie dużo można też przyoszczędzić na opłatach - kontrola zużycia prądu (u nas akurat jest kuchenka elektryczna i dużo na to idzie), Internet na spółkę z sąsiadami i masz do 100 zł taniej.


Mam dokładnie tak, jak mówisz - chcielibyśmy tam pomieszkać jak najdłużej, jeśli wszystko okazałoby się okej, bo i tak nie planuję już zostać w mieście na stałe :)
Tylko mimo wszystko chyba wyszłabym na trochę niepoważną, pytając, czy opuści mi cenę o 300 zł... Sama już nie wiem.

Kto nie ryzykuje, szampana nie pije. Cóż za problem spytać? Poważnie, niepoważnie... próbować należy, a nie zostawiać pytanie zawieszone w próżni bez odpowiedzi. Pozdrawiam

Nikt nie obnizy o 300zl. Ale zapytaj, kto wie - moze akurat ;)

Nikt nie obnizy o 300zl. Ale zapytaj, kto wie - moze akurat ;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-06-29 09:28 przez joas123.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 9.131

@asia111307 a mi się wydaje, że spróbować możesz jeśli masz jakieś argumenty np. jesteś osobą spokojną, masz stałe zatrudnienie i dochód, chcesz wynająć na dłuższy okres czasu itp itd. Zapytać nie szkodzi a jak zaproponujesz 900 i odmówi to może sam zaproponuje np 1100 chociaż.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Kalendarze jednodzielne reklamowe, jakie macie zdanie na ten temat