Nie wiem jak to ująć więc od razu przejdę do rzeczy.Chciałabym abyście podzieliły się ze mną nie obraźliwymi, ale szczerym opiniami. Pewnie nie tylko ja mam ten problem jak to nazywam od pewnego czasu więc post nie tylko mi się przyda. Ostatnio zauważyłam,że ludzie z którymi kiedyś spędzalam mnóstwo czasu zaczęli się jakby odwracać. Każdy znalazł swoją drugą połówkę, studia,praca, nie pozwalają już na tak częste spotkania,często zmuszona jestem odmawiać przybycia z powodu pracy czy szkoly,a więc nawet już nie jestem informowana o organizowanym spotkaniu i dowiaduje się przypadkiem...jest też pewna osoba mająca wpływ na resztę osób, ze mną się nie dogaduje a co za tym idzie odczuwam,że może i przez to jestem "unikana".Dodatkowo niektóre osoby przypominają sobie o mnie wtedy kiedy czegoś chcą, potrzebują, w chwili kiedy mogę coś załatwić dla nich istnieje, potem cisza. Nie wiem o co chodzi gdyż pytając wprost słyszę,że wszystko jest ok ja jednak odczuwam a nawet widzę,że mnie unikają. Wiem Wiem,że życie ma swój smak i trzeba starannie dobiEric przyprawy,ale co świadczy o tym,że jednego dnia są wkoło ciebie ludzie a za chwilę znikają bez wyjaśnienia.Jakieś rady?