Hey...Mam poważny problem...Pomóżcie :(

Hey mam na imię Kamila i mam 22 lata.Nie wiem co mam ze sb zrobić jestem osobą która nie wierzy w siebie.Jestem mega nieśmiała i mam niską samoocenę.Mimo,że dostaje dużo komplementów od faceów To czuję jak WIELKIE NIC.Kiedy idę przez sklep wydaje mi się,że ludzie na mnie dziwnie patrzą...Czuję się źle chce mi się płakać.Nie mogę sb znaleźć pracy a jeśli już to szybko mi dziękują...Zawsze miałam problemy z nauką...A bardzo się starałam.Nie jestem samodzielna.Boję się,że zgine jeśli tak będzie dalej....Poznałam fantastycznego faceta.Nawet on pomaga mi znaleźć prace ale pracę która mi nie odpowiada bo jest to praca biurowa.:/ On mówi,że muszę być bardziej ambitna i uwierzyć w sb a nie wybierać najgorszą prace...Ale jak??Ja nawet wstydzę się jeść z nim w knajpie i siedzieć na przeciw niego...Wszystko przez tę nieśmiałość Chciał mnie zabrać za granicę ale boję się,że sb nie poradzę i co? Jestem obobą wesołą ,sympatyczną ale co mi z tego...Ludzie mnie zjedzą jeśli tak będzie dalej....Co mam robić? Przepraszam za błędy...

Masz uwierzyć w siebie. Nie przejmować sie innymi ludźmi, z tego co piszesz wynika ze sama w sobie widzisz więcej problemów niż ludzie Cię otaczający. Pozdrawiam!!!

Masz tego typu problem, to idź do psychologa, na pewno pomoże.

Myślę, że w podniesieniu twojej samooceny może pomóc jakaś kreatywna albo fizyczna pasja typu malowanie, ćwiczenia fitness, pisanie - cokolwiek, co choć trochę Cię pociąga. Chodzi mi o to, że kiedy będziesz sama dla siebie realizowała taką pasję, zobaczysz wypracowane przez siebie fajne efekty, zobaczysz pozytywną reakcję otoczenia na to co robisz to zrozumiesz, że twój sukces zależy wyłącznie od Ciebie a nie tego, jak postrzegają Cię inni, a Ty z pewnością masz w sobie potencjał, odnoszę wrażenie, że jesteś wrażliwą osobą - możesz zrobić z tego wielki atut swojej osobowości i przekuć to na coś wyjątkowego i pozytywnego. Skup się na sobie, samorealizuj się w swojej pasji a z czasem uwierzysz w siebie, wszystko w twoich rękach! Nieśmiałość to też może być atut, twój problem w sobie samej widzisz tylko ty - najwyższy czas to zmienić.

aha założyłaś kolejne konto z takim samym wątkiem jak kiedyś?

Cytat
edekzkrainykredek2
aha założyłaś kolejne konto z takim samym wątkiem jak kiedyś?

Skąd ja to znam To jest fobia społeczna i być może depresja.Potrzebujesz terapii i modlitwy ,zanim zniszczysz sobie życie ,zestarzejesz się i dojdziesz do wniosku ,że zmarnowałaś sobie życie. I to nie jest ironia.