gorący temat
25 minut temu
godzinę temu
dzisiaj o 15:01
Catering - Warszawa i okolice - co polecacie?
dzisiaj o 14:15
Kredyt/chwilówka-pomóżcie proszę
dzisiaj o 14:02
4.11 o 14:52
18.01 o 12:29
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
30.01 o 21:06
29.01 o 13:58
związek a dwie wiary
związek a dwie wiary
Mam problem, z którym nie umiem sobie poradzić.
Mam 24 lata a mój narzeczony (w tej chwili były) 31. Od 4,5 lat byliśmy ze sobą. Od dwóch lat mieszkalismy razem a rok temu mi się oświadczył. Ja jestem katolicka a on prawosławny. Nigdy jakoś specjalnie nie byliśmy praktykujący, tzn nie chodziliśmy do swoich kościołów a tematu wiary w sumie nie poruszaliśmy. Na moje święta chodziliśmy do moich rodziców a na jego do 'teściów'. Jak była kiedyś mowa o ślubie to było dla nas obojętne gdzie sie odbędzie ale dziecko tam gdzie ja. Ja nigdy nie namawialam go na przejscie na moja wiare i na odwrót... Aż nagle.. w czerwcu tego roku zaczęło się miedzy nami psuć... Doszło do rozstania bo przestalismy sie dogadywać i także z powodu ... wiary. Nagle mój eks uswiadomil sobie,że nie wyobraza sobie życia bez cerkwi i że nie będzie do niej chodził w przyszłości ze swoją żoną i dzieckiem... Bardzo go kocham i chciałabym do niego wrócić bo nie chce żyć bez niego ale on... chce zebym przeszła na prawosławie.... Nie chcę robić czegos wbrew sobie. Nie chcę zmieniać wiary tak jak nie chciałabym zeby on na siłę ją zmieniał. Czy ktoś widzi jakieś wyjście z tej sytuacji?
związek a dwie wiary
ja widzę dwa wyjścia - rozmowa rozmowa rozmowa, aż dojdziecie do porozumienia, a jeśli nie dojdziecie i oboje będziecie przystawać przy swoim to zostaje wyjście nr 2 - rozstanie.
no więcej opcji nie ma
związek a dwie wiary
Z tej sytuacji nie ma wyjścia. Nie znam żadnej pary, której udało się pogodzić różne wiary lub ateistów z wierzącymi. To nie możliwe.
związek a dwie wiary
a ja znam takich, i to jak najbardziej jest możliwe, inna sprawa jest taka, że ciężko tego dokonać...Cytat
corkachaosu
Z tej sytuacji nie ma wyjścia. Nie znam żadnej pary, której udało się pogodzić różne wiary lub ateistów z wierzącymi. To nie możliwe.
ja osobiście nie zmieniłabym dla kogoś wiary, ale dla mnie wiara jest ważna, a nie 'bo jest'
związek a dwie wiary
Szczerze? Nie wierzę w takie mieszane związki. Sama nigdy nie potrafiłabym być z nieateistą.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-30 20:29 przez xAmyLeex.
związek a dwie wiary
Wiesz, jak się chce psa uderzyć to i kij się znajdzie.
Myślę, że chłopak nie chce już trwać w tym związku i dlatego uderzył w Twój czuły punkt.
Bo jak inaczej zrozumieć, że 4,5 roku mu nic nie przeszkadzało, szanowaliście nawzajem swoje wiary i nawet umieliście to pogodzić ?
Nie ma żadnego nagle, tylko perfidna gra chłopaka, któremu zabrakło odwagi by powiedzieć "odchodzę bo ..."
związek a dwie wiary
Jestem wierzaca ale nie praktykujaca i na sile dla faceta tylko dlatego ze mu sie nagle uwidzialo bym wiare zmienila to bym tego nie zrobila.jest to egoistyczne z jego strony.nie rob nic wbrew sobie.dla milosci tez nie warto rezygnowac ze swoich pogladow.
związek a dwie wiary
Ja znam taką parę On katolik, ona prawosławna (Rosjanka od dziecka mieszkająca w Polsce). Żadne z nich podobnie jak u Was nie jest jakoś wielce wierzące tzn. praktykujące. Jednak w czasie Świąt, jakichś uroczystości rodzinnych typu chrzty itp. on chodzi do cerkwi, ona do katolickiego kościoła i żadne nie widzi w tym problemu, cieszą się, że mogą poznawać od środka założenia innej religii
Myślę, że jeżeli dwoje ludzi naprawdę by się kochało to takie sprawy w ogóle nie powinny mieć znaczenia. Chyba powinno się szukać rozwiązań z problematycznych sytuacji a nie powodów do kłótni?
P.S. Nie mają dziecka, ale w sumie mogę się spytać jak się na to zapatrują, bo są bardzo otwartymi osobami potrafiącymi swobodnie i rozsądnie rozmawiać o wszystkim a nie zaborczo udowadniać, że np. ich wiara jest lepsza.
związek a dwie wiary
A ja znam taki przypadek, para ta jest już prawie 15 lat po ślubie i mają 3 dzieci. Ona - katoliczka, On - prawosławny, ślub wzięli w kościele, a chodzą i tu i tu. Jeśli ludzie się kochają, to są w stanie się dogadać.
Bardziej zastanawia mnie to, że nie praktykujecie (jedynie od święta o ile dobrze zrozumiałam) a nagle problem urósł do takiej rangi. Może wiara była tylko pretekstem do rozstania?
związek a dwie wiary
No ale dlaczego od razu zmiana wiary? Przecież możecie chodzić i tu i tu, święta obchodzić jak do tej pory,a dziecku przybliżać i jedną i drugą religię, potem samo zdecyduje i wybierze. To problem, żeby od czasu do czasu całą rodziną wybrać się do cerkwi,a innym razem do kościoła?
Ja się za bardzo na tym nie znam, ale chyba jak ludzie się kochają i chcą być razem, to wszystko jest do dogadania.
związek a dwie wiary
porozmawiajcie jeszcze , ale nawet jesli dojdziecie do porozumienia , ze kazdy swoja wiare praktykowac bedzie to jak przyjdzie dziecko / dzieci na swiat , to wtedy zaczna sie prawdziwe problemy , jak wychowywac
widze to bardzo w ciemnych kolorach
mimo , ze zycze Ci jak najlepiej
związek a dwie wiary
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moją beznadziejną sprawą.
To wszystko przez media. Ciągle w wiadomościach mówią o księżach pedofilach. To między innymi dlatego mój były nie chce mieć nic wspólnego z wiarą katolicką. Dla niego jest chore, że ksiądz nie może mieć rodziny. Nie wie jak mogę być katoliczką skoro tak źle sie dzieje....
Tylko dlaczego ja mam za to płacić?
związek a dwie wiary
sprawa rzeczywiście beznadziejna, szkoda Waszej miłości dla sprawy " Wiary".Porozmawiajcie szczerze- może jest jakaś szansa ,na powrót.Może też to być tylko pretekst do zerwania, może nacisk ze strony jego rodziny ? Wybadaj delikatnie i szczerze porozmawiajcie.
związek a dwie wiary
Przeczytaj. http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/ksiadz_odpowiada/slub_z_osoba_wyznania.htmlCytat
kamejla2
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moją beznadziejną sprawą.
To wszystko przez media. Ciągle w wiadomościach mówią o księżach pedofilach. To między innymi dlatego mój były nie chce mieć nic wspólnego z wiarą katolicką. Dla niego jest chore, że ksiądz nie może mieć rodziny. Nie wie jak mogę być katoliczką skoro tak źle sie dzieje....
Tylko dlaczego ja mam za to płacić?
Jeśli nawet weźmiecie ślub prawosławny, to i tak będzie on ważny w Twoim wyznaniu. A do kościoła przecież nie zabroni Ci chodzić (o ile w ogóle będziesz chciała tam chodzić).
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-10-01 07:49 przez dyzio_marzyciel.
związek a dwie wiary
Wszystko jest ok i nie ma żadnego problemu do momentu gdy jedno nie namawia drugiego na zmianę wiary. Na pewno nie zgodziłabym się na przejście z kilku podstawowych względów. Jak mu zależy, nie będzie namawiał na zmianę. Kolejna kwestia to aspekty moralne, bo skoro nie przeszłaś od razu na jego wyznanie, to znaczy, że jesteś ze swoim w pewien sposób związana. A ponadto, jak można dla kogoś zmieniać wiarę? To jest nielogiczne.