Obecnie rozmawiamy o:

Dobry psycholog

gorący temat

wybór przedszkola

wczoraj o 19:43

najtańsza apteka

wczoraj o 19:23

rozwód

wczoraj o 18:09

Przebranżowienie lokalu

wczoraj o 17:32

kupno samochodu

wczoraj o 14:37

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

niezweryfikowana
Posty: 22
Ostrzeżenia: 1/5

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 22:43:50

dziewczyny ja zwariuje! szlag mnie trafi i zejde z tego swiata! mam tesciowa o jakiej swiat chyba nie slyszal! mieszkamy razem z moim narzeczonym z dala od naszych rodzicow, dostalismy dom po dziadkach narzeczonego i tam sie wyprowadzilismy. Tesciowa uwaza ze to rowniez jej wlasnosc (w dokumentach widnieje narzeczony), przyjezdza grzebie nam po szafkach, w kolko mnie obraza ze jestem taka owaka, ze nie pozmywalam, ze kwiatkow nie opielilam, ze samochodu nie schowalam do garazu! Moj narzeczony nie raz powiedzial ze nie jest tu mile widziana i zeby nie przyjezdzala, a ona w kolko przyjezdza i wydzwania nie proszona! Nastawia swoja rodzine przeciwko mnie :/ nie wiem co ja zrobilam! od samego poczatku cos do mnie miala, a ja zawsze dazylam do tego zeby miec cos wlasnego, pracowalam po 12h zeby sie dorobic i zeby zaczac wlasne samodzielne zycie. Nie idzie z nia wytrzymac juz nie wiem co mam robic :/ chcialabym sie na niej jakos odegrac ale oprocz tego ze wychodze gdy ona przyjezdza nie proszona i mowie w prost ze jezeli ja zaprosimy to moze przyjechac to nic nie przychodzi mi do glowy... nie sprzedamy dzialki z domem bo pracowalismy na to dlugie lata i wiele wysilku wlozylismy w dom zeby byl w takim stanie jakim jest... zyc sie odechciewa po prostu...

niezweryfikowana
Posty: 332
Ostrzeżenia: 1/5

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 22:46:53

Hm.. jeżeli słowa narzeczonego nic nie dają to może pogadaj z adwokatem, żeby zaniechała oszczerstw bo to karalne? Zależy jak bardzo jest to dla Ciebie uciążliwe. Nie dało by się wymienić zamków jeżeli ma klucze i jej nie wpuszczać?

I już minusy.. za co?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-06-11 23:05 przez Passionate33.

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 22:47:00

ale ona jest taka sama z siebie czy na początku też dałaś jej w kość?

odgrywanie się na niej daruj sobie, bo będziesz na jej poziomie

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 22:48:18

Jak jej nie pasuje, że nie pozmywałaś niech zrobi to sama skoro jej przeszkadza. Ja tam bym jej powiedziała "Ty tu mieszkać nie będziesz to nic ci do tego". Lekceważ, bo co... Ty nic nie zrobisz, jedyną osobą, która coś zdziałać może jest Twój facet, Ty musisz jej pokazać, że masz za przeproszeniem w du*ie ją i jej komentarze.

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 22:52:36

jedynie Twoj narzeczony musi to załatwić i pokazać jej gdzie są granice których nie należy przekraczać .
polecam zobaczyc ten filmik jest genialny
http://www.cda.pl/video/61148cb/Wojciech-Cejrowski-Tesciowa

niezweryfikowana
Posty: 22
Ostrzeżenia: 1/5

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 22:53:10

od poczatku jej unikalam, bo wiedzialam jaka jest z opowiesci narzeczonego jak traktowala dziewczyne jego starszego brata. Nie wchodzilam jej w droge, mowilam grzecznie dzien dobry i tyle naszej rozmowy. Ciezko okreslic ten typ czlowieka :/ zadufany w sobie skąpiec i wieśniak... dzieciom żałowała złotówki od zawsze nawet na urdziny im nigdy nic nie podarowala nawet drobnostke :/ teraz wypomina ze co roku na wakacje jezdzimy i ze nigdy sie nie dorobimy niczego, w kolko wtyka nos w nie swoje sprawy! przyjezdza na nasza dzialke sadzic nam wazywo, tyle razy mowilismy ze nic nie chcemy! Nie potrafie tego zniesc...

niezweryfikowana
Posty: 2.943
Ostrzeżenia: 1/5

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 23:06:13

Współczuje, ale nic nie zrobisz. Niepotrzebnie zszarpiesz sobie nerwy. Plony zrzuć jej pod drzwi.
Kup psa



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-06-11 23:07 przez PaniGami.

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 23:07:21

Wymiencie zamki,jak przyjedzie - udawajcie,że Was nie ma.Jak Cie keytykuje to spytaj czy Ty wtracasz jej sie w jej zycie i dom.Ostro i systematycznie.Metoda zdartej płyty.

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 23:11:02

Daj jej z buta :P

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 23:12:39

Może wy zacznijcie ją nachodzić, zaglądać w każde kąty i komentować wszystko...Powiedz jej stanowczo, że nie życzysz sobie takiego zachowania. Nie uciekaj, bo to chowanie głowy w piasek, które nic dobrego nie przyniesie. Idź do adwokata i zapytaj co masz w takiej sytuacji zrobić. Mąż powinien być bardziej stanowczy. Wymieniłabym zamki w drzwi a do ogrodu wpuściła mało przyjaznego psa;) Ciesz się, że małżonek jest po twojej stronie, bo to już dużo. Powodzenia z wypędzeniem natręta.

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 23:15:00

Współczuję, ale uważam że tylko Twój narzeczony załatwi sprawę. Ty nie zniżaj się do jej poziomu i nie odgrywaj się, bo wyjdziesz na tym jeszcze gorzej. Twój luby powinien STANOWCZO powiedzieć jej, że nie życzy sobie jej wizyt bez zapowiedzi, a tym bardziej wtykania nosa i narzucania swoich racji. Powinien też powiedzieć, że pozmienia zamki i nie będzie miała wstępu jeśli dalej będzie tak się zachowywać.

PODŁA TEŚCIOWA!

11 cze 2014 - 23:18:58

Czujnik z alarmem...przyszla tesciowa sie zbliza, syrena wyje:) a na powaznie to natreta niczym nie przepedzisz, jedynie wysokie ogrodzenie moze pomóc:)taka tesciowa to nic smiesznego, chce udowodnic synowi jaką to "nieudacznice" sobie znalazl...wspolczuje Ci, ale dobrze ze partner jest po Twojej stronie. Moze sprawcie sobie pieska na tesciowa:D

PODŁA TEŚCIOWA!

12 cze 2014 - 09:54:07

Ja bym po prostuy zmieniła zamki i nie otwierała jej drzwi. A jak się będzie wydurniac i na chama wchodzić do mieszkania to jeden raz wezwać policję, że intruz wam do domu wchodzi. Wstydu się naje i już nie przyjdzie.

PODŁA TEŚCIOWA!

12 cze 2014 - 10:03:58

Wymienić zamki do drzwi oraz do bramy głównej na posesję. A jak przyjdzie i będzie pukać, nie otwierać drzwi. Spotykać się tylko w święta.
Jaki problem, bo nie rozumiem?

PODŁA TEŚCIOWA!

12 cze 2014 - 10:05:29

ja z moją byłą niedoszłą teściową, mialam takie spięcia, ciągle gdzies nos wsadzała. az zaczełam do niej pyskować, kłocic się( bo myslala ze cicha jestem z natury) i po jakims czasie wygrałam, byla neutralna ale dalej od synka wymagala wszystkiego -przywieź, zawieź, zrob to zrob tamto, ale jak zobaczyl ze u mnie pyskowanie zadziałało to i on sie postawił i łagodna jak baranek byla. nie dalismy sobie wejsc na głowę.a ona chyba zrozumiala swój błąd bo nawet przepraszac mnie chciala ze tak glupio " wyszlo".

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

przepis na deser