Witam chcę pomóc innym szafowiczkom w ostrżeniu ich przed jedną z szafowiczek majaca profil zaufany. Dziewczyna posiada dużo komentarzy pozytywnych ale zwrócicie uwagę że co najmniej po 3 pochodzą od tej samej użytkowniczki i czasami są dodane dosłownie w odstępie kliku godizn lub jednego dnia. Pomimo ze jestem na szafie dlugo choc mało kupuje i nie jestem zbyt obeznana pierwszy raz zgodizłam sie na wymiane umowną w wiadomosciach prywatnych ( nawet nie wiedzialam ze klika sie w przemiot) Użytkowniczka ta zaoferowala wymiane za jej NOWĄ bielizne - staniczka za mój nowy perfum męski. Wysłałam przesyłkę listem poleconym w kopercie bąblowanej podajac numer przesyłki do śledzenia juz następnego dnia. Prosiłam aby zrobiła to samo , nie zrobiła tego jednak i stwierdziła że zaczeka aż otrzyma ode mnie przedmiot gdyz moge byc nie warygodna majac tak mało sprzedaży i że zazwyczaj wszystkie użytkowniczki tego portalu taką robią i taka panuje tu zasada - w porządku! Po otrzymaniu perfumu napisała mi cytuje " co to niby ma byc co to za badziewie" odpisałam że to dokładnie ten przedmiot który był na moich zdjeciach i ten w sprawie którego wysyłała zapytania. Kolejna kontra dziewczyny to że całkowicie zmieniłam zdjecia przedmiotu oraz że jest przeterminowany. Przedmiot ten do dzis istnieje na mojej szafie gdzie widac datę ważnosci do roku 2017 oraz mogła dziewczyna sprawdizc w historii że adres do przedmiotu się nie zmienił co oznacza że nie byl ponownie wystawiany ( a wiec zdj nie były zmieniane). Użytkowniczka stwierdziła ze wysle mi zdjecie na którym widnieje stara data 2012, odpowiedziałam że uprzejmie porsze poniewaz jestem pewna ze tak nie jest, tak więc zdjecie nie zostało wysłane. zapytałam o bieliznę. Odpowiedziala ze stanik został wysłany. Bedac fair zapronponowalam ze możemy cofnac wymiane jak tylko biustnosz otrzymam aby nie pozostął smak niezadowloenia. Ona natomiast odpisała że nie bedize sie narazac na kolejne koszta odsyłki i wiecie co dziewczyny...... wcale się nie dziwie, otrzymałam zawiadomienie na pocztę o uszkodzonej przesyłce. W urzędzie pocztowym dostałam rozdartą zwykłą koperte ktróa była ponownie pakowana w folie w innym urzędzie gdyz jej stan nie pozwalał na dalszą wysyłkę do mojego miasta. Zawartosc nie była lepsza, nie bylo tam wcale nowego z metką stanika o którym była mowa i który widziałam na zdjęciach w zamian za to dostałam 3 używane rozciągnięte i nie pierwszej świezości biustonosze, gdzie biel jednego wcale nie opdowiadała bieli.... pozostale były rozciągnięte i brudne. Stąd tez sugestia uzytkowniczki ze nie bedzie juz sie narazac na kolejne koszta a dalczego - no bo po co komus oddawac starą bielizne skoro i tka penwie byla przeznaczona na śmietnik w zamian za nowy perfum. Dodam ze po napisaniu do dziewczyny dlaczego tak z premedytacja mnie skłamała i chciala jeszcze wmanewrowac w kłamstwo nie otrzymałam żadnego słowa przepraszam, sądze że miała to zaplanowane z góry majac po drugiej stronie mniej doświdczona szafowiczke. Tak, stwierdzam że byłam baaardzo naiwna ale Was chętnie ostrzegam! Dziewczyny które chciały by wiedziec o kim mowa prosze pisac prywatnie wtedy podam nick tutaj chciałam tylko naświetlic sprawę. Poniżej zdj otrzymanej paczki.
podaj nick moze chodzi o ta sama osobe 
Poprosze nick
