Żadna strona internetowa czy program do budowania drzewa genealogicznego nie zrobi tego za Ciebie. To są tylko narzędzia pomocnicze.
Drzewo genealogiczne do drugiego czy trzeciego pokolenia łatwo jest zbudować, kiedy rodzina jest mała, wszyscy żyją i się znają... i wiedzą o sobie podstawowe informacje typu nazwisko panieńskie matki, babki, prababki. Kto ile miał dzieci, gdzie mieszkał i takie tam. Wtedy można wszystkich obejść, popytać a następnie rozrysować.
Gorzej jak chcemy dowiedzieć się tego znikąd. Wtedy trzeba się udać do swojego kościoła, bo tam najczęściej sporządzane są metryki (akty urodzin, ślubów i zgonów). Z każdego takiego aktu można zdobyć informacje typu rok i miejsce urodzenia, śmierci, nazwisko panieńskie żony itp a także imiona i nazwiska rodziców i parafię z której pochodzą. Potem szukasz akt tych rodziców w tamtej parafii i tak dalej i dalej.
Czasem są to tabele a innym razem opisy niczym małe opowiadania.
To bardzo ciekawa przygoda. Można się wiele dowiedzieć. Nie zdziw się tylko, gdy się okaże że Twoja prababcia mieszkała po drugiej stronie Polski.
Jeżeli dokopiemy się naprawdę daleko to później się okaże, że takie akta trzeba odszukać w archiwach państwowych lub diecezjalnych. Teraz w czasach wszechobecnych komputerów można to zrobić przez internet bo metryki te są często zdigitalizowane. Czasem się nie udaje bo część dokumentów zginęła podczas wojen i innych zdarzeń. W czasie zaborów wykonywane były metryki w języku rosyjskim i niemieckim. Wcześniej staropolskim i łacińskim. Można się dokopać do naprawdę odległych czasów.
Życzę dużo cierpliwości w poszukiwaniach i powodzenia. Gosia.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-11-16 13:30 przez g-klmk.