Majowe mamusie 2016

No i znowu tu pusto i cicho. Zawsze jak się chce pogadać to nikogo nie ma.

A ja chciałam się pochwalić, że 20.maja o godz. 23 : 18 przyszła na świat moja córeczka Natasza☺

Ważyła 3580 g wzrost 56 cm ☺

Nie miałam internetu w szpitalu więc nie mogłam Was zawiadomić wcześniej.W poniedziałek wróciliśmy do domu.



Poród z przygodami, bo jak wiecie chciałam rodzić w szpitalu poza miejscem zamieszkania ok. 50 km ode mnie. Skurcze dostałam ok 15, ale pojechaliśmy gdzieś przed 17.

Podlaczyli mnie do ktg, zbadali i ..
odesłali do domu twierdząc, że nic się nie dzieje.No to wróciliśmy ☺zakupy jeszcze zrobiłam, ale w domu miejsca nie mogłam sobie znaleźć, bo skurcze były coraz bardziej bolesne. Wzięłam prysznic, No-Spe a tu nic. I nagle ok. 21:30 odeszły mi wody! Tzn. Najpierw nie byłam pewna bo był cienki strumyk.

Ale nagle jak poleciało to już nie miałam wątpliwości

Po drodze wody dochodziły cały czas, cały fotel zalalam

W szpitalu akcja błyskawiczna przyjazd 22:10, córeczka na świecie o 23:18☺

kropeczka gratulacje
śliczna jest
tak myslałam że urodziłaś bo zaglądałam codziennie a nikt się nie odzywał

no ja to już bym nie zdążyła nigdzie jechać jak wody bo odeszły, bo jak odeszły to zaraz mała się urodziła.

moja jutro kończy 3 tygodnie, już zaczyna się fajnie uśmiechać i chyba muszę zacząc ją dokarmiać butelką bo ciągle chce jeść. jutro planuje iść z nią na ważenie zobaczymy ile przybrała po tym moim mleku.

my za 2 tygodnie mamy już chrzest

Madlena25 super!Czas leci a dzieciaczki rosną ☺dziękuję za gratulacje.
Mi na razie dokucza rana krocza. Mam nadzieje że niedługo przejdzie.Mała ok, trochę ma charakterek ale ogólnie ok.Napisz jak pielegnowalas pępek.

ja pępęk robiłam octaniseptem, dziś mała kończy 3 tygodnie a w wtorek dopiero odpadł masakra już myslałam że nie odpadnie chciałam już iść do lekarza.
teraz też jeszcze jej psikam octaniseptem żeby dokładnie się wygoiło.
miałaś nacięcie? ja nie miałam tylko trochę pękło i trzy szwy, rozpuszczalne ale jeden jeszcze mam ale nie przeszkadza mi

No a ja jeszcze nie urodziłam. Czekam i czekam i nic. Termin miałam na wczoraj. Dzisiaj rano miałam intensywniejsze skurcze, ale teraz jest ok i nic się nie dzieje, prócz tego, że mała przewraca się w środku. Coś nie wyrywa się na świat, a ja już bym chciała by wyszła. Chociaż jak byłam u lekarza we wtorek to mam 3 cm rozwarcia.


Ja rzadko wchodzę tutaj, bo zapominam

gosia-polkosia Gratulacje!!! Śliczna jest malutka


Kropeczka81 Jakie słodkości Gratulacje

fajneubrania a tak myślałam o Tobie czy coś się dzieje u Ciebie,czy jeszcze się maleństwu nie spieszy


U nas 39tc leci, objawów zero, do tej pory ani jednego skurczu nie miałam,więc coś czuje,ze mały poczeka sobie na termin i tyle .
Został nam w zasadzie tydzień :O

Cytat
Madlena25
ja pępęk robiłam octaniseptem, dziś mała kończy 3 tygodnie a w wtorek dopiero odpadł masakra już myslałam że nie odpadnie chciałam już iść do lekarza.
teraz też jeszcze jej psikam octaniseptem żeby dokładnie się wygoiło.
miałaś nacięcie? ja nie miałam tylko trochę pękło i trzy szwy, rozpuszczalne ale jeden jeszcze mam ale nie przeszkadza mi

ajneubrania tylko nie zapomij nam się pochwalić córeczką jak urodzisz
przyjdzie na ciebie czas spokojnie, ale się męczysz w te upały napewno.

dootii u nas octanisept się sprawdził co prawda pępęk trzymał prawie 3 tygodnie ale jak w końcu odpadł to wszystko jest elegancko
widocznie nie każdemu wszystko tak samo służy

Aguch no właśnie nie spieszy się jej. Śmieję się, że nabiera masy przed wyjściem na świat
Powiem Tobie, że ja też jako tako skurczy nie miałam w 39 tygodniu i w sumie od wczoraj albo soboty czuję skurcze, ale dzisiaj np. już nie czuję żadnych skurczy, aczkolwiek mam mdłości.

Madlena25 ja wiem, że przyjdzie na mnie czas, ale czekanie jest najgorsze. I już tu gotowe wszystko i jeszcze inni się mnie pytają, co też jest trochę męczące. I racja te upały nie pomagają. Chociaż słyszę, że grzmi, więc jak popada to trochę się schłodzi. Dobrze, że noce są chłodne to przynajmniej lepiej się śpi.
Pochwalić się pochwalę, bo w końcu to pierwsze dziecko i moje

Cześć dziewczyny my już w szpitalu,ktg było,badanie było,czekamy na usg. Jutro wielki dzień!

A co tam u Was ???

moja księzniczka dziś kończy miesiąc rośnie jak na drożdżach potrzebujemy już większych ubranek my w niedziele mamy wielki dzien chrzest.
powodzenia i daj znać jak będziesz po


a to moje księzniczki

Aguch jak tam urodziłas?

właśnie ciekawe jak tam Aguch

Cześć kochane tak tak urodziłam myślałam,ze będzie gorzej,a było super sam poród szybko i sprawnie,zespol super,opieka fantastyczna! Po 7 godzinach pierwsze wstanie z łóżka,nie było tragedii myślałam że będzie gorzej. Mały od razu cycusia zassal, urodzil się 07.06 o 10.20 z wagą 3400 i 54cm . Jutro wychodzimy do domu

gratulacje śliczny maluszek jak ma na imie?
dobrze że nie było tak źle
odzywajcie się jeszcze czasem
ciekawe jak tam koleżanka fajneubrania co nie?