Obecnie rozmawiamy o:

najtańsza apteka

gorący temat

Rewelacyjne okna

19 minut temu

e-papieros

44 minut temu

nowoczesne przedszkole

dzisiaj o 9:26

atrakcyjne przedszkole

dzisiaj o 8:55

przyjazne przedszkole

dzisiaj o 8:20

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 13:47:19

zmiana klimatu dobrze robi,my też sie staraliśmy trochę czasu,wyjechalismy na urlop do Zakopanego i wróciłam z tamtąd w ciąży.
dziś Amelka ma 16 miesięcy :)

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 13:52:40

Myśle że jest coś w tym że jak bardzo się chce to niemożna zajść w ciąże . My z mężem staraliśmy się 7miesięcy i nic a jak mnie zwolnili z pracy i niechciałam w tym momencie to bach jest dzidziuś .trzymam kciuki żeby wam się udało

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 14:46:52

Strasznie dołujące jest to, że ludzie, którzy bardzo chcą mieć dziecko i oddaliby wszystko by je mieć mają takie problemy. Biegają od lekarza do lekarza, stają na głowie i nic. A są tacy co nie chcą i mają od tak. My też z mężem staramy się od kwietnia i narazie lipa. Czekają nas badania i pewnie jeszcze masa cierpliwości, ale nie tracimy nadzieii. Powodzenia.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-10-07 14:47 przez nikropka.

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 14:48:25

ja z mezem ponad rok sie staralismy i nic, wiec poszlam do lekarza oczywiscie mnie przebadal stwierdzil ze jest wszystko ok i kazal mojemu mezowi isc do lekarza ale miedzy czasie kazal mi pić kwas foliowy ( folic) wiec lykalam i stwierdzilismy z męzem ze narazie nie ma co panikowac i nie poszedl do lekarza, po 1,5 miesiaca lykania kwasu foliowego okazalo sie ze jestem w ciąży :)

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 14:51:27

hej czytam te wasze opowieści i zastanawiam się na d samą sobą.... z pierwszym dzieckiem udało się bez żadnych problemów - postanowiliśmy i było - udało się...!!!:)) a teraz czas na rodzeństwo i w kółko myśl jak bardzo chcem .. i nie ma...:( a do tego pojawił się jeszcze problem - endometrioza:(, która może być utrudnieniem ale ja jakoś nie tracę wiary i wierze, że się uda:D i będziemy mieć drugiego brzdąca..pozdrawiam i nie traćcie wiary,,,

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 14:59:51

tak ja mialam ;) tez abardzo bardzo chcieliśmy ;) tez byly badania i ciągle nic. kazdy dzień opóxnionej miesiączki to była nadzieja, az zrobilam test i nadal nie... wkoncu odpuścilam, powiedzialam sobie ze widocznie nie jest to odpowiedni moment na bycie mama.. i po kilku miesiacach zaszłam w ciąże. wyluzujcie troche i sie uda !

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 15:51:01

Witam! to znowu JA! Dużo czasu minęło od momentu kiedy założyłam ten wątek ale niestety nic się w mojej sprawie nie zmieniło. Gdy zakładałam wątek pisałam, że badania miałam dobre, nasienie męża też jest ok. W między czasie miałam robione badanie HSG ( na drożność jajowodów) podczas którego wyszło, że mam zrosty na jednym z jajowodów. W maju 2010 roku przeszłam laparoskopię podczas, której usunięto zrosty. Cieszyłam się, że widocznie to było moim problemem w zajściu w ciążę i byłam przekonana, że po laparoskopii szybko zajdę w ciążę, jednak jest już październik a ja nadal bez brzuszka:(. W ostatni piątek byłam u mojego gina, który prowadzi mnie przez cały ten czas (robił też laparoskopię) i mnie załamał. Stwierdził, że jeśli do tej pory nie zaszłam w ciążę a wyniki mam dobre, z jajnikami wszystko jest teraz ok i mam owulację a mimo to nie zachodzę w ciążę to, w/g ich terminów jest to bezpłodność z nieustalonych przyczyn i jedyną szansą dla nas jest in vitro:(. Dodam, że mam 30 lat więc czas leci i stwierdził, że nie ma już na co czekać. Akurat gdy u niego byłam na wizycie okazało się, że w tym dniu mam owulację wiec działaliśmy z mężem cały weekend ale dzisiaj jestem pewna, że znów nam się nie udało, ponieważ zawsze tak mam, że jak nie dojdzie do zapłodnienia to gdzieś od około 17 dnia cyklu zaczynają mi nabrzmiewać piersi aż do miesiączki i niestety dzisiaj mam już nabrzmiałe cycki co oznacza, że znowu się nie udało:(. Teraz dam sobie spokój, faktycznie zajmę się innymi sprawami tym bardziej, że zaczniemy urządzać z mężem dom i będziemy mieli inne sprawy na głowie, może to pomoże. Dam sobie na to czas do końca roku. Jeśli nic to nie da, udam się do innego specjalisty. Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamy i te, które tak jak ja bardzo pragną tą mamą zostać.

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 16:43:11

Jak czytam to wszystko to mnie ciarki przechodza, wspolczuje wam wszystkim :( Ja niemialam takiego problemu (na szczescie) 2 lata po slubie postanowilismy z mezem ze zaczniemy sie starac, przeciez nie wiadomo ile nam to zajmie mowilam, a tu bach! zaszlam w ciaze od razu , za pierwszym strzalem :) i dzisiaj nasza Oliwka ma 11 miesiecy :)
Wiec zycze wam dzieczynki tego samego zeby sie wasze marzenia o dziecku spelnily podwojnie, a moze potrojnie :))))

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 18:19:04

Cytat
marko
Witam! to znowu JA! Dużo czasu minęło od momentu kiedy założyłam ten wątek ale niestety nic się w mojej sprawie nie zmieniło. Gdy zakładałam wątek pisałam, że badania miałam dobre, nasienie męża też jest ok. W między czasie miałam robione badanie HSG ( na drożność jajowodów) podczas którego wyszło, że mam zrosty na jednym z jajowodów. W maju 2010 roku przeszłam laparoskopię podczas, której usunięto zrosty. Cieszyłam się, że widocznie to było moim problemem w zajściu w ciążę i byłam przekonana, że po laparoskopii szybko zajdę w ciążę, jednak jest już październik a ja nadal bez brzuszka:(. W ostatni piątek byłam u mojego gina, który prowadzi mnie przez cały ten czas (robił też laparoskopię) i mnie załamał. Stwierdził, że jeśli do tej pory nie zaszłam w ciążę a wyniki mam dobre, z jajnikami wszystko jest teraz ok i mam owulację a mimo to nie zachodzę w ciążę to, w/g ich terminów jest to bezpłodność z nieustalonych przyczyn i jedyną szansą dla nas jest in vitro:(. Dodam, że mam 30 lat więc czas leci i stwierdził, że nie ma już na co czekać. Akurat gdy u niego byłam na wizycie okazało się, że w tym dniu mam owulację wiec działaliśmy z mężem cały weekend ale dzisiaj jestem pewna, że znów nam się nie udało, ponieważ zawsze tak mam, że jak nie dojdzie do zapłodnienia to gdzieś od około 17 dnia cyklu zaczynają mi nabrzmiewać piersi aż do miesiączki i niestety dzisiaj mam już nabrzmiałe cycki co oznacza, że znowu się nie udało:(. Teraz dam sobie spokój, faktycznie zajmę się innymi sprawami tym bardziej, że zaczniemy urządzać z mężem dom i będziemy mieli inne sprawy na głowie, może to pomoże. Dam sobie na to czas do końca roku. Jeśli nic to nie da, udam się do innego specjalisty. Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamy i te, które tak jak ja bardzo pragną tą mamą zostać.


nie chce robic nadzieji ale ogolnie nabrzmiewanie piersi to sprawa normalna i zarowno w czasie zajscia w ciaze jaki i w normalnej miesiaczce :) to samo tyczy sie nabrzmiewania podbrzusza


ja w weekend mialam 1 owulacje od 5 lat :) nie wiem czy sie cos udalo ale sukcesem jest to ze w koncu do niej doszlo :)

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 18:55:17

Witam,


Na Pani miejscu też bym poziom prolaktyny zbadała bo to jest podstawa!!!też nie mogłam zajść w ciąży i po dłuuuuugim czasie okazało się że poziom prolaktyny był nie dobry:))powodzenia .

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 19:47:24

można zrobić USG w odpowiednim dniu cylku... ok 11 dnia (w zależności od długości cyklu) ... lekarz określi wielkość komórki jajowej i wtedy określi kiedy najlepiej współżyć... ważne jest również aby nie współżyć codziennie bo wtedy na pewno nie zajdzie Pani w ciążę.... musi się wytworzyć odpowiednia ilość plemników... więc najlepiej jest współżyć co 2 - 3 dni... nie rzadziej niż 6 dni, gdyż po tym czasie plemniki obumierają i nie mają juz takiej wartości...
dodam jeszcze że zajście w ciążę nie jest takie łatwe... zupełnie zdrowe małżeństwo ma 35 procent na zajście w ciążę... te procenty spadają wraz z wiekiem kobiety... może Pani mieć tyłozgięcie szyjki macicy, wówczas są pozycje które sprzyjają zajściu w ciążę

problem z zajściem w ciążę

07 paź 2010 - 23:53:48

a ja znam opinię, iż codzienne współzycie od dnia przed owu do dnia po owu własnie zwieksza szanse - w te dni najlepiej a normalnie co kilka dni.

problem z zajściem w ciążę

13 paź 2010 - 15:56:46

Mi opowiadała maama jak jej kolezanka nie mogla zajśc w ciąze i moja mamuska doradzila jej by sprobowala podczas miesiączki i nie wiem jakim cudem ale udalo sie jej zajsc w ciąże :)

problem z zajściem w ciążę

29 wrz 2009 - 12:24:55

Od pięciu miesięcy bez skutku staramy się z mężem o dziecko...Jestem młoda i raczej zdrowa a jednak nam nie wychodzi...co może być tego powodem?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-10-16 12:50 przez moderator.

zweryfikowana
Posty: 795
Ostrzeżenia: 2/5

problem z zajściem w ciążę

29 wrz 2009 - 12:53:02

zrob badania

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

IN VITRO co o tym myślicie ??