Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 18:52:44

dziewczyny,moze wy mi doradzicie
kilka dni temu bylam z pieskiem na spacerze,i jak to ona lata wszedzie nie patrzac na nic
i przecieła sobie ta poduszkę od spodu,troche jej sie to zagoilo ale nadal mi chodzi o trzech łapkach
czym i jak jej to wysmarowac,zeby sie zagoiło?choc pies niby sam sobie to wylizac powinien
dzis owinęlam jej to rivanolem,ale zciagla bandaz
jak nadal sie nie bedzie to zarastac,to musze sie wybrac do weterynarza...:(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-19 19:05 przez anita2308.

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:01:44

zrośnie się jej to napewno, nie smaruj lepiej niczym, psa nie leczy się ludzkimi tabletkami.

Uważaj żeby nie łaził bo kamieniach etc.
Mój tez kiedyś sobie takie coś zrobił i samo mu się zagoiło bo nic nie dał sobie zrobić innego z tą łapką :)
mozesz jedynie próbować zawijać bo jak pamietam mój to lizał ciągle i nie mogło mu to zaschnąć i się wyleczyć ale w koncu się udało.

zweryfikowana
Posty: 644
Ostrzeżenia: 2/5

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:07:33

ja bym poszła do weterynarza. bo mozesz mu albo pomóc albo zaszkodzić.

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:04:24

no,wlasnie jej sie to juz sasklepiło,ale wczoraj wzielismy ja na trawke,i chyba jej pekło od nowa

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:08:11

na spacery to owijaj jej łapkę, żeby nie dostawały się tam żadne brudy. jeśli rana się nie paskudzi i goi się to nie ma potrzeby iść do weterynarza. pamiętaj, że to poduszka, czyli część na którą piesek staje więc gojenie jest trudne. na pewno jeszcze cały czas ją boli, dlatego kuleje. nie forsuj jej i sprawdzaj stan łapki, a na pewno wszystko będzie dobrze:)

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:10:07

ubierz skarpetke na noge:) u mojego psa to pomoglo

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:22:46

Spróbuj pieskowi to zabandażować, ale nic na siłę. Zgoi się samo.

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:23:47

ja od razu poszłabym do weterynarza, zawsze lepiej dmuchać na zimne ;)

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:28:41

samo mu się zagoi. nie smaruj żadnym rivanolem bo to jest na rany żeby strup się zrobił a nie zrosło rozcięcie i nie bandażuj bo pies się jeszcze bardziej męczy.

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:29:26

Nie rozumiem a co to takie to dla ciebie ciężkie iść z psem do weta? Pytam się bo piszesz jakby to był jakiś problem dla ciebie.
Rany nikt z nas nie widział więc jak mamy ci doradzić? Na pewno nie smaruj niczym na własną rękę. Jak wychodzisz z psem na dwór to trzymaj ją na smyczy i spaceruj tylko tyle ile potrzebuje na załatwienie swoich potrzeb. Najlepiej było by iść do weta...

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:33:37

po kazdym spacerze myj lapke i smaruj jak najczesciej nawet jesli zlizuje tribiotikiem (okolo3 zl o aptece) polecone przez weterynarza i sprawdzone przez 10 lat posiadania piesa :)

zweryfikowana
Posty: 3.372
Ostrzeżenia: 1/5

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:35:55

niech psinka sama sobie łapkę liże :) a jak idziesz z nią na spacer załóż i zawiąż jej skarpetkę

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:40:16

Cytat
fushigi
po kazdym spacerze myj lapke i smaruj jak najczesciej nawet jesli zlizuje tribiotikiem (okolo3 zl o aptece) polecone przez weterynarza i sprawdzone przez 10 lat posiadania piesa :)

wlasnie mam ta masc w domku
i tak myslalam,ale bandaz jak jej zalozylam to musialam kolo niej siedziec i ja pilnowac,jak tylko wyszlam,to zciagla go
do weterynarza,mowie ze narazie nie chce isc bo mysle ze sie sama wylize
a lata kolo domu,ja tylko czasami z nia ychodze na smyczy,no teraz nie lata,bo trzymam ja w domu z ta łapą

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:41:46

Mój pies dość głęboko skaleczył sobie poduszkę szkłem krew lała się strumieniem, u weterynarza byłam psina dostała zastrzyk 2 razy o ile dobrze pamiętam żeby nie było zakażenia, kazał stosować Rivanol na spacery zakładać bandaż skarpetkę, woreczek i owinąć to wszystko plastrem wtedy nie ściągała opatrunku w domu chodziła bez woreczka. Niestety nie łapa się za szybko nie goiła więc polecił kupić w aptece taki żółty proszek kosztował jakieś grosze sprzedawany w saszetkach niestety nie pamiętam jak się nazywał ale w aptece na pewno Ci powiedzą jak zapytasz bo ja też nie wiedziałam :) Sypałam proszek na gazik później bandaż i plaster. Łapa zagoiła się w mgnieniu oka teraz nie ma nawet blizny :)
O już wiem Dermatol :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-19 19:43 przez AskaPM.

skaleczona łapka u psa

19 kwi 2010 - 19:50:46

no cos musze wymyslic jak jej nie przejdzie.tylko tak jak mowie jak nikogo nie ma w domu i nikt jej nie pilnuje to ona zciaga sobie bandaz

następna dyskusja:

jaka to rasa