Jak oduczyć dziecko od używania smoczka ???

Mam pytanko: kiedy najlepiej oduczyć maluszka używania smoczka??? Macie jakieś sprawdzone sposoby??? Mój syn ma 17 miesięcy i powoli go oduczam, daję mu "nynusia" tylko na noc jak zasypia, potem wypluwa i śpi do rana bez smoczka.

Jak najszybciej wyrzuć smoczek do kosza i to na podwórku! Pozbyj się wszystkich smoczków jakie masz w domu. Dziecko szybko zapomina, kilka dni będziesz miała problem z Jego zaśnięciem, ale to tylko kilka dni

Właśnie najbardziej obawiam się tego wieczornego zasypiania bo przez dzień wogulę nie domaga się smoczka, zapomina o nim. Ale jak tylko się wykąpie i kładę go spać woła: "dydy" i spokojnie zasypia. Nie orientujesz się w jaki inny sposób mogłabym mu zastąpić smoczek??? tzn. co mogłabym zrobić na noc żeby on o nim nie pamiętał???

mje dziecko ma 3,5 roku i ssie palec ma wypchniete zabki troszke i tez mi ciezko ja oduczyc , ja smaruje jej palce gorzkim paluchem . moze posmaruj czyms co nie bedzie smakowalo dziecku , albo wytlumacz ze jest juz duzy i smoczek jest potrzebny innemu dzidzusiowi zapakujcie smoczek i zrobcie swieto pozegnania smoczka z tortem i goscmi czasem to dziala. u mojego dziecka tylko ten gorzki paluch pomaga ale i tak przy tym sa awantury

Nie ma innego sposobu, nie chowaj czasem smoczka bo usypiając syna przełamiesz się i dasz mu ten smoczek. Także pozbądz się go z domu w takim czasie kiedy np nie będziesz musiała wcześnie wstawać, wybierz jakiś luzny tydzień bo możesz mieć problem z jego zasypianiem. Gdy dzieci są starsze robi się pożegnanie ze smoczkiem, np zakopując go w ziemi i danie mu w zamian coś innego. Ale dziecko musi wtedy rozumieć...

trzeba powiedzieć dziecku kilka razy, że po domach ostatnio grasuje mała myszka i zjada smoczki...była już u Ani Oli itp... i pewnego dnia jak dziecko wypluje czy coś to po kryjomu odciąć gumę i zostawić jedynie ten plastik ze smoczka no i odłożyćw to samo miejsce. A potem dziecku powiedzieć że mała myszka była głodna i zjadła a dziecko jest już duże

nie jest to takie łatwe sama mam ten problem a moja niunia ma juz dwa latka jakis czas temu zgubił sie nam smoczek i pomyslałam ze to bedzie dobry moment na odstawienie i owszem wytrzymała 3 dni ale ja byłam zmeczona ona umordowana i sasiedzie z pewnoscia tez jakims cudem smoczek znalazł sie w jej raczkach i do tej pory budzi sie w nocy z piskiem i przerazeniem woła mnie albo meza i pyta sie gdzie monio mimo ze ma go w buzi

czuje ze przez przypadek zaserwowałam jej mala traume

czasem lepiej sie przemeczyc tydzien i byc niewyspanym niz dziecko mialoby postwic na swoim . ja wiem to jest straszne ale co zrobisz jak dziecko bedzie wieksze i powie ze nie bedzie sie uczyc matematyki to co odpuscisz ? nie nie wolno sie poddawac . ja mam codzienne od 2 tyg brewerie jak samruje palce, ale sie nie poddaje bo wiem ze potem to zaprocentuje a dziecku krzywda sie nie dzieje

Miałam ten sam problem z synkiem.Zasypiał i wypluwał,używal go tylko do spania. Ja wymyślilam, że robaczki go zjadają w nocy i ucinałam po kawałeczku gumę od smoczka. Śmiechu mieliśmy co niemiara, kiedy piątego dnia usiłował "nunulka" cyckać i się nie dało,bo był juz taki krotki i wyskakiwał z buzi. Cierpliwości życzę i powodzenia. P.S. Robaczki możesz zastapić np. krasnoludkami.

Mój dzióbek na 22 miesiące i nadal troche ssie monia/moka... i też z nim zasypia ale zauważyłam,że w dzień coraz rzadziej go "szuka" albo zabieram mu go mówiąc frrrryyyy ptaszek zabrał i odleciał śmieje sie i po chwili zapomina
Jednak teraz w zimie to jak wychodzimy na dwór wolę żeby jednak miał moka bo przeszliśmy ostatnio zapalenie gardła a on ma "gadane ADHD" więc wole żeby dziób miał zamknięty

ja ostatnio kupilam ksiazke " krotkie opowiadania na pokonanie strachu " i tam jest opowiadanie o kasi , smoczku i wrozce . te opowiadania pomagaja rodzicom i dzieciom przelamywac wszelkie emocje nie zawsze pozytywne. ksiazka jest rewelacyjna zawiera cd wiec dziecko moze posluchac tych opowiadan

Cytat
agata74
czasem lepiej sie przemeczyc tydzien i byc niewyspanym niz dziecko mialoby postwic na swoim . ja wiem to jest straszne ale co zrobisz jak dziecko bedzie wieksze i powie ze nie bedzie sie uczyc matematyki to co odpuscisz ? nie nie wolno sie poddawac . ja mam codzienne od 2 tyg brewerie jak samruje palce, ale sie nie poddaje bo wiem ze potem to zaprocentuje a dziecku krzywda sie nie dzieje

dla mojego dziecka to była krzywda i nikt nie powie ze jest inaczej od zgubienia smoczka minał jakis miesiac w ona wciaz budzi sie w nocy i sprawdza czy jest na miejscu cały czas przezywała i miała dziwne triki nerwowe z zabkami nic jej sie nie dzieje bylismy u dentystki i nawet ona powiedziała ze nie ma co dziecka stresowac
zeby nie vtło watpliwosci bylismy u dentysty ktore zajmuje sie głownie dziecmi

Mój znajomy zrobił tak, ze poszedl do kumpla i mial oduczyc dziecko wlasnie ssania smoczka. Poprosil malego zeby pokazal mu smoczek ten mu dal i tan udal ze go zjadl. do dzis dziecko jak ktos sie pyta gdzie ma smoczek mowi ze u wujka w burzuchu

Cytat
dagmara26

Cytat
agata74
czasem lepiej sie przemeczyc tydzien i byc niewyspanym niz dziecko mialoby postwic na swoim . ja wiem to jest straszne ale co zrobisz jak dziecko bedzie wieksze i powie ze nie bedzie sie uczyc matematyki to co odpuscisz ? nie nie wolno sie poddawac . ja mam codzienne od 2 tyg brewerie jak samruje palce, ale sie nie poddaje bo wiem ze potem to zaprocentuje a dziecku krzywda sie nie dzieje

dla mojego dziecka to była krzywda i nikt nie powie ze jest inaczej od zgubienia smoczka minał jakis miesiac w ona wciaz budzi sie w nocy i sprawdza czy jest na miejscu cały czas przezywała i miała dziwne triki nerwowe z zabkami nic jej sie nie dzieje bylismy u dentystki i nawet ona powiedziała ze nie ma co dziecka stresowac
zeby nie vtło watpliwosci bylismy u dentysty ktore zajmuje sie głownie dziecmi

byla krzywda bo go odnalazla, jak by nie znalazla to bys miala z glowy