co jeść zeby przytyć?

hmm ja mam ten sam problem, jestem jak przecinek

Od jakiegos czasu staram sie jesc poprostu regularnie. Warzywka (aktualnie zakochana jestem w hortexie z przyprawa wloska mmm) z makaronem, szpinak z ryzem, czasem chodze na normalne tzw polskie obiady ziemniaki, schabowy i marchewka, pije bardzo duzo wody, nawet zainwestowalam w britte, soki jednodniowe zazwyczaj marchewkowe, a jesli sa w sklepie to buraczano-jablkowe, pokrzywke, rzadziej bratek i miete.

Staram sie mimo regularnego jedzenia jesc zdrowo, bo zalezy mi naZDROWYM PRZYTYCIU a nie zrobieniu z siebie opasionego prosiaczka (a taki efekt osiagnal chociazby gosc z filmu super size me)

Oczywiscie nie odmawiam sobie od czasu do czasu hamburgera, pizzy, czy tortilli, bo z umiarem takie rzeczy nie szkodza, a po prostu mam ochote.

Dorzucilam do tego wszystkiego delikatne cwiczenia modelujace, by cialo pozostalo w dobrej kondycji, nie powstawaly jakies boczki (Chodakowska mi przypadla jakos do gustu) i jak tylko sie rozpogodzi planuje zaczac biegac.

Aktualnie jestem po obiadku, juz w porze deseru siedze z pudeleczkiem lodow waniliowych i ciesze sie, ze mimo tej zdrowej diety pogrubiajacej moge sobie pozwolic na takie tuczace rarytasy ;p

Tak jak z odchudzaniem- tyć trzeba madrze, zeby nie zrobic sobie krzywdy

z tyciem to ja nie mam problemów, zdradźcie mi sekret jak jeść i NIE TYĆ! oddam wiele ♥

dużo kichana białka czyli serów białych żółtych naprawde to bomba kaloryczna

a z tym majonezem tez slyszlalam kiedys od jakiejs pani dietetyk, by jak zrobisz sobie jakas pyszna, "pietrowa" kanapeczke (pomidorki, serki, szyneczki, etc) dac kapke majonezu na sama gore

a Ty czasem nie masz problemów z tarczycą ? (nadczynność tarczycy)

Jedz makarony z sosem i banany z czekoladą miałam tak jak Ty dawno temu i przytyłam w ten sposób

Ja bardzo przytyłam po Mullermilkach : waniliowych, truskawkowych i pistacjowych. Piłam codziennie po 2-3 takie 400ml i w 2 tyg waga +3 kg ;p

Jedz dużo na wieczór, przed pójściem spać.
Jedz dużo węglowodanów prostych, szczególnie pod wieczór.
Jedz mało produktów bogatych w błonnik (pęcznieje w brzuchu przez co zachowujemy na długo sytość).
Zamiast wody pij jakieś soki z kartonów.
Jedz dużo tłuszczów, smażone mięso na patelni, najlepiej wieprzowe bo ma dużo tłuszczu.
Rób ćwiczenia z obciążnikami, aby Ci urosły mięśnie, wtedy nie będziesz tylko szczupła, ale też silna. Takie workouty znajdziesz na youtube.
Jedz dużo bananów, jak lubisz ponieważ są jednymi z najbardziej kalorycznych owoców.

Nic więcej nie przychodzi mi do głowy.

Dzięki za wszystkie rady
Co poniektóre wprowadzę w życie.

Co do tarczycy, to nie mam pojęcia, ale sądzę, że wszystko w porządku. U mnie to raczej problem genetyczny. Mam w rodzinie sporo szczupłych/bardzo szczupłych osób.

Cytat
gelaaa
Przede wszystkim dużo majonezu !
Ja przytyłam 5 kg, jadłam codziennie pół słoika majonezu. W nocy pieczone kartofelki z majonezem

to nie chodzi o to żebyś jadła dużo tłustego bo prędzej nabawisz się chorób niż przytyjesz
też miałam taki problem do niedawna ale od kiedy skończyłam studia i nie stresuję się i denerwuję przytyłam 7kg
co prawda zauważyłam, że więcej jem ale tylko dlatego, że na studiach po prostu nie było czasu, ciągle byłam w ruchu i jakoś nie myślałam o tym

musisz jeść min 5 posiłków regularnie
może problem w tym, że ogólnie mało jesz?
na Twoim miejscu wybrałabym się do dietetyka
Samemu ciężko zdrowo przytyć

Jem raczej dużo, ale nieregularnie. Jem po prostu wtedy, gdy jestem głodna

o dietetyku nie myślałam

Ja miałam zawsze problemy z niedowagą. Jestem strasznie drobna. O dziwo przytyłam na studiach. Właściwie nie wiem jak to dokładnie zrobiłam, ale z 43 przytyłam do 49 kilo pominę fakt, że przez kolejne 2 lata waga spadła do 45, ale nie wyglądam już tak źle jak wcześniej

Jadłam wielgaśne porcje ryżu i makaronu z mięsem. Jak już nie mogłam dosłownie wciskałam w siebie po trochu żeby się nie marnowało codziennie taki obiadek, do tego od czasu do czasu piweczko i urosła pupa, piersi, uda i na twarzy się okrąglejsza zrobiłam No i obowiązkowo śniadanie i kolacja(czasami baaaaardzo późno w nocy) +dodatkowe przekąski a czasem kebab czy mcdonald's

pij drozdze!
pewnie troche przytyjesz, a dodatkowo poprawi Ci sie cera, wlosy i paznokcie

oj nie, nie. nie rób tak jak każą czyli pizza, majonez itp. przytyjesz, a twoje ciało będzie nie ładne, sflaczałe itp. najlepiej jest przytyć w zdrowy sposób. jedz rzeczy zdrowe i kaloryczne w większych ilościach.

myślę że jak bedziesz jadła normalne posiłki a w między czasie podjadała to coś przytyjesz..