dieta South Beach!

chcialabym zaczac diete south beach,jednak informacje w internecie sa bardzo rozne a informacje z ksiazki ponoc niekompletne i nieaktualne,wiec moze Wy bedziecie znaly odpowiedzi na moje pytania...
1.co z jogurtem w pierwszej fazie? zasady wyraznie zabraniaja nabialu a wnecie jest pelno przepisow z jogurtem naturalnym 0%.
2.czy w tej diecie mozna jesc 'do oporu' dozwolone dania?
3. znacie jakies przepisy na salatki w 1 fazie ktore moglabym zabierac do pracy? wiekszosc przepisow jakie znajduje zawiera jajko a niechcialabym btrac takich dom pracy ze wzgledu na zapach z gory dziekuje za pomoc

hej czy ktoś sie przyłączy ?
ja jestem juz na niej 2 dzień
wystarczy wpisać w google dieta plaż południowych i wszystko jest opisane
zdrowo i szybko!
są chętne?

raczej nie za bardzo zdrowo. za duzo 2 tygodnie 6kg powinno si echudnac 0,5kg tygodniowo to jest zdrowo

co to za dieta gdzie sie pije słodkie napoje,
je tłuste sery i "słodkości w każdej postaci"...
bez sens

to jest max 6 kg - zależy od osoby i spalania materii

dieta polega na jedzenia warzyw ale tylko wybranych oraz mięza z piersi kurczaka, lub wołoweg
pije słodkie napoje? chyba złą strne właczyłaś tutaj pije si etylko wodę nawet kawy nie można moze ja wstawie co jest zalecane




Dieta Plaż Południowych składa sie z trzech etapów. Etap pierwszy trwa dwa tygodnie. To sposób na szybkie odchudzanie i utrzymanie już osiągniętej wagi. Etap najtrudniejszy, ale uwaga, to tylko dwa tygodnie. Jak go przejdziecie następne etapy to już nie problem. Etap drugi trwa tyle ile sami sobie życzycie, a nasze jedzenie jest już bardziej urozmaicone.No i etap trzeci, ten nie ma już ograniczenia czasowego ponieważ najlepiej jeśli będzie trwał już do końca życia. Tak, być może brzmi to nieco zniechęcająco, ale tylko w ten sposób utrzymamy prawidłowa wagę i dobrą formę, jeśli na stałe zmienimy nasz sposób odżywiania się.

Dieta South Bech to pomysł kardiologa dr Arthura Agatstona. Jak mówi, jest idealna dla osób lubiących słodycze, i w ogóle lubiących jeść. W tej dzieci jesz to co chcesz a i tak chudniesz, a potem jesz to co chcesz i nie tyjesz. Dieta ta głównie polega na tym, by przede wszystkim ograniczyć wysoko przetworzone węglowodany (makarony, pieczywo zwłaszcza białe). Weglowodany takie sprawiają, ze po ich zjedzeniu szybko jesteśmy głodni, ponieważ nasz organizm bardzo szybko je trawi. Dieta ta reguluje też poziom glukozy we krwi, jednak nie mogą jej stosować osoby chore na cukrzycę, ponieważ może spowodować zbyt duży (w połączeniu z zażywanymi lekami) spadek poziomu cukru we krwi.

Złe węglowodany w naszej diecie to wszystkie te, których indeks glikemiczny wynosi ponad 60. To właśnie charakterystyczne jest w diecie plaż południa, że główna tutaj tabelą do której najczęściej zaglądamy to nie tabela kaloryczna, ale indeks glikemiczny. Najlepiej przykleić go sobie na lodówce. Wszystkie produkty których indeks wynosi mniej niż 60 możemy jeść i to właściwie do woli, a im mniejszy ten indeks tym lepiej.

ETAP I

To najtrudniejszy i najbardziej rygorystyczny etap. Zmiana sposobu odżywiania się jest niejako szokiem dla organizmu. W I etapie diety plaż południowych możemy spożywać trzy posiłki dziennie i dwie przekąski.

Produkty zakazane to:
- chleb, makarony, płatki kukurydziane, ryż
- kefir, mleko, jogurty, tłuste sery, masło
- marchew, buraki, ziemniaki, kukurydza, owoce,
- alkohol (pod każdą postacią), kawa, napoje z dodatkiem kofeiny, wszelkie słodkie napoje, i oczywiście wszelkiego rodzaju słodkości.

Produkty wskazane to:
- chude białe sery, serek tofu, chude mięso (gotowane najlepiej), chude wędliny
- ryby, jaja, orzechy (15 pistacji dziennie, nie więcej), kakao, oliwa z oliwek
- rośliny strączkowe, seler, ogórek, cukinia, sałata, kapusta, brokuły, szpinak, pomidory.

Dwa tygodnie takiej diety, czyli bez mąki i cukru normuje poziom cukru we krwi. Konsekwencje tego są dla nas dobroczynne, przede wszystkim spada ochota na cukier, chudniemy a nasz brzuch staje się płaski. W I etapie tej diety można spaść z wagi nawet do 6,5 kilograma.

Uwaga: w pierwszym etapie diety możemy czuć się nieco zmęczeni w wyniku gwałtownego spadku glukozy we krwi. Ale nie zniechęcajcie się tym. Gdy schudniecie poczujecie się w doskonałej formie.

ETAP II
W etapie drugim diety South Beach wzbogacamy nasz jadłospis, a co ciekawe nasze waga nadal idzie w dół. Bardzo rozważnie i stopniowo wprowadzamy takie produkty kasze niełuskane, brązowy ryż, razowe pieczywo (doskonałym rozwiązaniem jest tu chleb chrupki), niektóre owoce i gorzką czekoladę. Niedozwolone natomiast są nadal marchewka, buraki, kukurydza, ziemniaki, chleb pszenny, lody, dżemy i owoce takie jak banany, arbuz, ananasy i brzoskwinie i oczywiście słodycze. Jeśli w tym etapie waga nagle zatrzyma się, ogranicz znowu owoce i chleb.

ETAP III
Do etapu trzeciego można przejść jeśli uzyskaliśmy już wymarzoną wagę. W tym etapie, etapie jak już pisaliśmy, najlepiej na całe życie nadal szczególną uwagę zwracamy na złe węglowodany i produkty o wysokim indeksie glikemicznym. Ogólnie rzecz mówiąc odżywiamy sie według zasad, do których już przywykliśmy w dwóch pierwszych etapach. posiłkiem komponujemy z produktów, których indeks glikemiczny wynosi poniżej 60. Ważną sprawa to umiejętność neutralizowania złych węglowodanów. Chleb pszenny, bułeczkę czy marchewkę możesz zjeść od czau do czasu, ale najlepiej z oliwa z oliwek, albo z serem - dzięki temu cukry będą dłużej przetwarzane. A jeśli zauważysz, że Twoja waga zaczyna iść znowu w górę możesz wrócić na tydzień do etapu pierwszego a potem już przejść do trzeciego.

To doskonała i zdrowa dieta. Jeśli będziecie solidnie trzymać się jej zasad - sukces gwarantowany. Oczywiście podczas tej diety dwa litry niegazowanej wody to rzecz niezbędna. Odchudzanie to ciężka sprawa, wie to każdy kto już próbował,ale pamiętajcie też o jednej ważnej zasadzie, odchudzanie zbyt szybkie wcale nie jest najzdrowsze.
Przepisy diety South Beach (dieta Plaż Południowych)

Faza I

Śniadanie: dwa jaja ugotowane na twardo, czerwona marynowana papryka, oliwki zielone lub czarne, ser feta light, szczypiorek lub natka pietruszki, sałata zielona. Wszystkie składniki z wyjątkiem sałaty kroimy w kostkę i mieszamy. Rozkładamy liść sałaty, nakładamy do niego wszystkie wymieszane składniki, skręcamy sałatę w rulonik i jemy takie a'la naleśniczki.

Obiad: Pierś z kurczaka gotujemy, osobno gotujemy brokuły. Wykładamy wszystko na talerz, kładziemy na ugotowana pierś oraz brokuły dwa plasterki sera żółtego light. Całość wkładamy do mikrofali na kilka sekund tak, żeby ser roztopił się. Gotowe.

Podwieczorek: kilka pistacji

Kolacja: Dwa plasterki wędliny, rzodkiewki, sałata lodowa, cebulka jeśli ktoś lubi, pieczarki marynowane, oliwki, pomidor. Wszystko zmieszać w półmisku i gotowe.

Dieta South Beach pomogła już schudnąć wielu ludziom na całym świecie. Dieta plaz południowych jest także dobra na szybkie odchudzanie, np wiele kobiet zastanawia sie jak schudnąć szybko przed zbliżającym sie sylwestrem. Faza I diety south beach pozwala schudnąć do 6 kilogramów więc na sylwestra zmieścimy sie w naszą wymarzoną kreację. Warto jednak pamiętać by po świątecznych szaleństwach kontynuować fazy diety i nie dać się pokonać tłuszczykowi.
widzę ze nie ma chętnych .

Ja mogłabym się przyłączyć, ale jestem pewna, że nie zrezygnuje z mleka, owoców i ziemniaczków.

te diety to wszystko o kant tyłka, zacznijcie ćwiczyć.

A gdzie trening ?? SAAma dieta nic nie da ;/

Same ćwiczenia nie wystarczą.

właśnie że ta dieta (inaczej SOUTH BEACH) daje, ja tez byłam 2-3 tyg. przed świętami i wiele osób mi mówiło, że schudłam także działa i wcale nie wymaga wyrzeczeń bo można jeść wiele smacznych rzeczy, tyle że nie tłustych czy słodkich także akurat ta "dieta" nie jest drakońska, a nawet przyjemna i jest to pewien sposób na zdrowe odżywianie na całe życie .. idzie się przyzwyczaić i naprawdę działa.

dokładnie z tego należy zrezygnować oraz kasze, makarony wszystko co ma dużo węglowodorów

Mogę Ci napisać co np ja dziś zjadłam : śniadanie miałam w szkole które przygotowałam dzien wcześniej tj - sałatka grecka - bez oleju - sosik rozpuszczony w wodzie, później obiad w domu pół brokułu z 2 jajkami usmażone na wodzi ( oczywiście mozna na oleju ale ja chce mieć lepszy efekt) do tego 1,3 takiego szklarniowego ogórka oraz 1 plasterek piersi z kurczaka na wodzie ugotowany ( tak jak na kotlety kroimy przyprawiony oczywiście później zjadłam same takie 2 kawałeczki i nie byłam głodna do 18 - wtedy zjadłam 100g białego chudego sera ze słodzikiem i z aromatem waniliowym i sokeim z cytryny - pycha!

oj, ja jedynie bym mogła nawyki zmienić, nie koniecznie chudnąć

Cytat
czarnulka1000
A gdzie trening ?? SAAma dieta nic nie da ;/

da. wyobraź sobie, że schudłam ponad 20kg bez ćwiczeń...

Cytat
czarnulka1000
A gdzie trening ?? SAAma dieta nic nie da ;/

moja droga ćwiczenia to każdego indywidualna sprawa ja właśnie zrobiłam mega wycisk aż ledwo siedze
na samej diecie w ciagu I fazy chudnie się od 2 do 6 kg, oczywiscie dołączając ćwiczenia ma sie bardziej jędrne ciało i lepszy efekt


chcę wam polecić masaż kawowy ktoś słyszał o nim ? ja zrobiłam 3 razy i powiem wam ze jestem pod zachwytem nie dosć że mam skóre gładką to mój cellulitis jest mniej widoczny naprawde polecam!
KOLEZANKA w końcu ktoś kto wie o czym mówię

moje drogie jest dużo fałszywych stron o tej diecie gdzie pozwalają jeść tłuste rzeczy, pic słodkie napoje, jeść jogurty, pić kawę - jedna dziewczyna powiedziała mi że powinno się jeść tutaj 2000kcal dziennie co dla mnie jest szokiem bo jak zjem pizze obiad i cos słodkiego to tyle nie dostarcze wiec nie wiem ile musiałbym zjeść tego kurczaka i sałty

Jakoś dziwnie podobna ta diea do Dukana...

Nie dzięki,nie skorzystam. Mój sposób żywienia od pół roku jest dużo zdrowszy niż to, co Ty tu proponujesz i musiałabym mieć nie równo pod sufitem, zeby teraz na to przechodzić

A Ty mam wrażenie, jakoś nie masz silnej woli i brak Ci determinacji, ze prosisz o wsparcie i o to, żeby ktoś się przyłąćzył, bo obawiasz się, że sama się złamiesz... Myle się? Raczej nie.
Pozdrawiam

Cytat
jolieetolie

Cytat
czarnulka1000
A gdzie trening ?? SAAma dieta nic nie da ;/

da. wyobraź sobie, że schudłam ponad 20kg bez ćwiczeń...

Ja tez