Obecnie rozmawiamy o:

dieta i trening

gorący temat

dieta przy cukrzycy

wczoraj o 19:27

motywacja na diecie

wczoraj o 18:53

motywacja na diecie

wczoraj o 13:10

prawidłowa waga

wczoraj o 12:42

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:26:55

Cytat
madziap
absolutnie nie za sprawa jednego pchniecia! powoli, dacie rade w koncu:) u mnie tez latwo nie bylo, ale udalo sie:) teraz sadze ze bolalo i tak ciezko bylo bo nie wiedzielismy jeszcze jak tak naprawde sie do tego zabrac:)
Też tak sądzę że dużo mniej by bolało jakby wiedzieć jak to zrobić tak naprawdę ;P
A tu ja dziewica, on prawiczek... ;) No a tu trzeba sobie radzić.

Moja koleżanka miała/ma podobnie jak ja i do tej pory nie przezwyciężyli tego z chłopakiem chociaż są już razem 4 lata. -.-
Chociaż niby dla chcącego nic trudnego, nie? ;)

A jak poooowoli, to powoli ale nie wycofywać się w trakcie jednej próby, nawet jak boli? Np. włożyć kawałeczek, przeczekać ból i znów troszkę dalej - tak? Bo jeden z ginekologów mówił mi, że można tak 'rozpychać' codziennie próbując :>

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:30:20

podusia i żel z durexa, ewentualnie jaki Tobie będzie odpowiadał. przejdźcie się do apteki, czy jakiegoś innego punktu.
mnóstwo żelu i może jakoś wejdzie:)
wejdzie na pewno;)
i nie bój się tak:)
ww końcu to Twój facet z którym chcesz to zrobić, także działaj;)

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:33:11

Cytat
truskawkowa20
i nie bój się tak:)
ww końcu to Twój facet z którym chcesz to zrobić, także działaj;)
Mój facet się bardziej boi ode mnie ;) Także po kilku chwilach nie ma już 'czym' próbować, tak go nastraszyłam tym, że mnie boli. ;p No ale niezbyt się dało to ukryć, bo aż mi łzy z oczu leciały...
Dlatego szukam sposobu jakby można było szybciej przez to przebrnąć. :)

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:34:11

Cytat
minnia
Cytat
madziap
absolutnie nie za sprawa jednego pchniecia! powoli, dacie rade w koncu:) u mnie tez latwo nie bylo, ale udalo sie:) teraz sadze ze bolalo i tak ciezko bylo bo nie wiedzielismy jeszcze jak tak naprawde sie do tego zabrac:)
Też tak sądzę że dużo mniej by bolało jakby wiedzieć jak to zrobić tak naprawdę ;P
A tu ja dziewica, on prawiczek... ;) No a tu trzeba sobie radzić.

Moja koleżanka miała/ma podobnie jak ja i do tej pory nie przezwyciężyli tego z chłopakiem chociaż są już razem 4 lata. -.-
Chociaż niby dla chcącego nic trudnego, nie? ;)

A jak poooowoli, to powoli ale nie wycofywać się w trakcie jednej próby, nawet jak boli? Np. włożyć kawałeczek, przeczekać ból i znów troszkę dalej - tak? Bo jeden z ginekologów mówił mi, że można tak 'rozpychać' codziennie próbując :>

ja tam robilam:) powoli, przeczekalam bol i dalej, w koncu wszedl i tylko pieczenie poczulam... fakt faktem ze pierwszy raz nie jest taki jak w filmach ale i tak milo sie wspomina:) alez zel dobry to podstawa, zycze powodzenia:)

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:35:16

Cytat
minnia
Cytat
madziap
absolutnie nie za sprawa jednego pchniecia! powoli, dacie rade w koncu:) u mnie tez latwo nie bylo, ale udalo sie:) teraz sadze ze bolalo i tak ciezko bylo bo nie wiedzielismy jeszcze jak tak naprawde sie do tego zabrac:)
Też tak sądzę że dużo mniej by bolało jakby wiedzieć jak to zrobić tak naprawdę ;P
A tu ja dziewica, on prawiczek... ;) No a tu trzeba sobie radzić.

Moja koleżanka miała/ma podobnie jak ja i do tej pory nie przezwyciężyli tego z chłopakiem chociaż są już razem 4 lata. -.-
Chociaż niby dla chcącego nic trudnego, nie? ;)

A jak poooowoli, to powoli ale nie wycofywać się w trakcie jednej próby, nawet jak boli? Np. włożyć kawałeczek, przeczekać ból i znów troszkę dalej - tak? Bo jeden z ginekologów mówił mi, że można tak 'rozpychać' codziennie próbując :>

myśle ze to dobry pomysł ale moze nie na siłe mimo ze boli, postaraj sie wytrzymac ból ale jesli bedzie zbyt silny to przestac, a konczyc to wszystko tez z uczuciem, zeby mimo ze stosunku nie ma tez bylo milo.

A ja tez jak bylam dziewica to moj chlopak prawiczkiem byl i teraz oboje bardzo sie z tego cieszymy, choc poczatkibyly trudne i wstydliwe :)

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:36:34

madziap, niektórzy to nic prawie nie czują, więc może mają tak jak w filmie... ;P
Ja niestety też nie należę do grona tych szczęśliwców.

Ok. To spróbuję tak powolutku. :)

Być może cały ten ból po części sama sobie wmawiam, bo tak ogólnie to mam nerwicę. -.-



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-07-02 21:39 przez minnia.

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:38:14

no to przede wszystkim tzreba sie zrelaksowac i uspokoic:)

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:41:29

Przykro mi, cieszę się, że nie próbowałaś wcześniej. Tylu ludzi ma problemy z ciążą i pierwszym razem, a 14-latki dzieci rodzą, ehh co za świat.

Ja polecałabym jakąś wspólną kąpiel, wino, świece itp. Później długa gra wstępna, czytałam, że poduszka pod pośladkami działa i właśnie jakieś żele albo wazelinka ;)

Mam nadzieję, że Wam się uda !
Powodzenia kochana ;)

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:42:04

Cytat
minnia
madziap, niektórzy to nic prawie nie czują, więc może mają tak jak w filmie... ;P
Ja niestety też nie należę do grona tych szczęśliwców.

Ok. To spróbuję tak powolutku. :)

Być może cały ten ból po części sama sobie wmawiam, bo tak ogólnie to mam nerwicę. -.-

minnia tez mialam z tym problem i tak samo jak ty ja dziewica a on prawiczek ale jakos poszło z zelem i podusia pod pupa

a po 1,5 roku synka urodziłam

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:45:27

Cytat
minnia
madziap, niektórzy to nic prawie nie czują, więc może mają tak jak w filmie... ;P
Ja niestety też nie należę do grona tych szczęśliwców.

Ok. To spróbuję tak powolutku. :)

Być może cały ten ból po części sama sobie wmawiam, bo tak ogólnie to mam nerwicę. -.-

ja właśnie nic nie czułam i tak bylo przy każdym stosunku przez pół roku i to tez był problem, choć chwile pieszczot były niezapomniane
mysle ze tez tak miałam ze stresu, bo kazdego nastepnego razu bałam sie tak jak pierwszego.

A wpadł mi jeszcze jeden pomysł, znieczulić ciebie. Jeden moj znajomy uzywał gumek czy zelu juz nie pamietam ale ze środkiem przedluzajacym stosunek i byl na to zly bo nic nie czul- on i jego partnerka, oboje nic nie czuli tak ich znieczuliło, moze tym spróbuj. Jak nie bedziesz czuła lub bedzie mniej bolalo to predzej sie uda

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:45:55

Cytat
gosteczka007
A ja tez jak bylam dziewica to moj chlopak prawiczkiem byl i teraz oboje bardzo sie z tego cieszymy, choc poczatkibyly trudne i wstydliwe :)
No ja to w sumie się cieszę też, jak najbardziej :) Wszystkiego się oboje uczymy razem od nowa. Ale potem można byc dumnym, że się coś razem w końcu osiągnęło od zera :) Bardzo się przy tym można otworzyć wobec siebie nawzajem, bo porusza się wiele kwestii. ^^

Aaaa i jeszcze jedno - mam nadzieję nie aż tak bardzo głupie - pytanie. :)

Biorę tabletki anty, jednak jak wiadomo - strach ma wielkie oczy i raczej zawsze braliśmy pod uwagę to, że dopóki nie zaufamy tym tabletkom będziemy stosować dodatkowo prezerwatywy (żeby także przy okazji nauczyć się ich używać ;p, chociaż biorę tabsy - taka umiejętność nikomu nie zaszkodziła).
Czy jest jakaś różnica w "łatwości wchodzenia" z gumką lub bez? Jak polecacie? Odpuścić sobie tę prezerwatywę przy pierwszym razie? Czy np. zakupić taką jakaś superśliską?

gosteczka007, dzięki za pomysł z tym srodkiem przedłużającym stosunek. Nie wiedziałam że to 'znieczulenie' działa na oboje partnerów :) Wie ktoś coś może na ten temat jeszcze?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-07-02 21:48 przez minnia.

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:53:21

sadze ze z gumka bedzie lepiej:) aczkolwik nastepne razy polecam bez gumki:D

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:53:22

Cytat
minnia
Cytat
gosteczka007
A ja tez jak bylam dziewica to moj chlopak prawiczkiem byl i teraz oboje bardzo sie z tego cieszymy, choc poczatkibyly trudne i wstydliwe :)
No ja to w sumie się cieszę też, jak najbardziej :) Wszystkiego się oboje uczymy razem od nowa. Ale potem można byc dumnym, że się coś razem w końcu osiągnęło od zera :) Bardzo się przy tym można otworzyć wobec siebie nawzajem, bo porusza się wiele kwestii. ^^

Aaaa i jeszcze jedno - mam nadzieję nie aż tak bardzo głupie - pytanie. :)

Biorę tabletki anty, jednak jak wiadomo - strach ma wielkie oczy i raczej zawsze braliśmy pod uwagę to, że dopóki nie zaufamy tym tabletkom będziemy stosować dodatkowo prezerwatywy (żeby także przy okazji nauczyć się ich używać ;p, chociaż biorę tabsy - taka umiejętność nikomu nie zaszkodziła).
Czy jest jakaś różnica w "łatwości wchodzenia" z gumką lub bez? Jak polecacie? Odpuścić sobie tę prezerwatywę przy pierwszym razie? Czy np. zakupić taką jakaś superśliską?

gosteczka007, dzięki za pomysł z tym srodkiem przedłużającym stosunek. Nie wiedziałam że to 'znieczulenie' działa na oboje partnerów :) Wie ktoś coś może na ten temat jeszcze?

muślisz tak jak ja z tymi gumkami, ja tam róznicy w śliskości nie widzialam żadnej, a mozna i gumke i zel wtedy dla ciebie ten na przedluzenie stosunku a przez gumke to chłopaka nie znieczuli a bezie tez dodatkowy poślizg. A z tym "znieczuleniem" to moj znajomy mi to odradzal bo przez to nie mieli przyjemnosci i nie mogl skonczyc, wiec zrezygnowali w czasie :) ale taka wiedza przydaje sie tez w innych przypadkach tak jak w twoim, mam nadzieje ze pomoze. Trzymam kciuki

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 21:58:26

No racja, przez gumkę go nie znieczuli :) Czyli i wilk syty i owca cała ;P Dzięki za radę, gosteczka007. Zaraz poszukam na stronce durexa jakiegoś takiego żelu :)

bolesny pierwszy raz...

02 lip 2009 - 22:04:31

Kurczę... no i nie wiem. ;P

Znalazłam takie gumki przedłużające stosunek:
Durex Performa - zawierają benzokainę, specjalny płyn umieszczony w końcowej części prezerwatywy, który pozwala na opóźnienie wytrysku. Jednocześnie Durex Performa to specjalne prezerwatywy "easy-on", łatwiejsze do nałożenia, wygodniejsze w użytkowaniu. Wykonane z hipoalergicznej, naturalnej gumy lateksowej, zakończone zbiorniczkiem, nasączone od wewnątrz środkiem zawierające 5-procentową benzokainę.
^ Czyli one tylko przedłużają stosunek u faceta. Opóźniają wytrysk.

A żele są rozgrzewające i takie tam, nie ma żadnych 'znieczulających' :(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-07-02 22:05 przez minnia.

następna dyskusja:

SPRAWDZONE SPODOBY NA KOMARYY!!!