Zdrada

Jestem kobietą po 30stce,pisząc tutaj prosze o zrozumienie i porady od serca bo juz sama nie wiem co robic i jak zyc;/
Jestem z męzem prawie 10 lat,mamy dzieci,którym sie ja zajmuje bo mąz na okrąglo pracuje.Oddalam sie cała rodzinie,moj czas to tylko dzieci i dom a w zamian za to nie dostaje nic;/
Mąż od lat jest dla mnie oziębly,nie przytula nie caluje i nie wykazuje zadnych chęci na co kolwiek,sex zdarza sie raz w tygodniu,ale bez pieszczot,sciągnie ze mnie majtki wlozy 5 minut i po sprawie,odwraca sie plecami i idzie spac,w taki sposób sie zaspakaja.Próbowalam rozmawiac,prosilam zeby cos zrobil tez dla mnie,ale nic nie pomagalo,minely kolejne lata i wciaz jest tak samo,teraz juz nie prosze tylko mowie zeby uwarzal jak sobie kogos znajde na boku,ale slysze tylko TO SOBIE ZNAJDZ!Ciągle jest zmęczony woli pograc wjakies glupie gry niz ze mna porozmawiac czy poprzytulac sie,nie wychodzi z nami na spacery,nic z nami wpólnie nie robi,gdy tylko klade sie do lozka szybko odwraca sie do mnie plecami mowi ze idzie spac,zebym tylko przypadkiem go nie zaczepila;]
Od lat nie wiem co to dobry sex,chodze nabuzowana,pelna zlosci,czuje se jak stara baba chociaz staro nie wyglądam i na brak zainteresowania nie narzekam,nie wiem co mam robic,moje zycie sexualne nie zmieni sie,nic na to sie nie zapowiada,mysle zeby sobie kogos znalesc na boku,zeby cos jeszcze pzrezyc w tym zyciu,czy naprawde myslicie ze zdrada jest czym tak podlym?

Myśle że Twoj mąż tak nie uwaza bo sam cie zdradza.

Facet to facet lubi bzykac oni tak wylaowuja emocje. mysle ze twoj niestety nie chce ich wyladowywac z toba. czemu nie wiem. nie zastanawialas sie czy kogos ma?

Szczerze? Myślę, że w takiej sytuacji, gdy próbowałaś wszystkiego-nie. Poza tym nie zdziwiłabym się, gdyby on niejedną zdradę już miał za sobą. Tacy są faceci. Po prostu im nie ufam

hmmm... ciekawy watekz mojego punktu widzenia jest z Toba ze wzgledu na dzieci i z przyzwyczajenia. nie wiem jak do niego podchodzisz w domu,czy ciagle probujesz gadac z nim..bo moim zdaniem za pewnie czuje sie w tym zwiazku chyba i wie ze go nie zostawisz.. wiec musialabys chyba pokazac swiatu jaka to z Ciebie kotka i niech mu zazdroszcza kobiety a Ty rozmawiaj duzo z kolegami jego i swoimi( najlepiej blisko męża) a po przyjsciu do domu nie probuj nawet z nim gadac. moze serio jest za pewny tego zwiazku i trzeba mu pokazac ze ma zaczac sie starac bo jestes jeszcze atrakcyjna i zawsze mozesz miec kogos lepszego a on zostanie sam..

Hmm wiesz, ja myślę że życie każdemu się inaczej układa i nie wszystko można traktować jako zdradę, bo na przykład w Twojej sytuacji podobnie bym się czuła.. Kurczę przez tyle lat dawałaś z siebie wszystko, a najbliższa osoba nawet tego nie zauważa, albo nie chce Ci tego pokazać.. to smutne, bo wiadomo że kazdy chce byc doceniany, szanowany i kochany. Tyle z siebie dajesz a w zamian nic nie otrzymujesz, boisz się poprostu ze zycie i młodosc przemkną Ci przed oczami.. ja tez bym się zastanowiła co zrobic tylko nie wiem czy najpierw bym się nie rozstała z mężem żeby mieć czyste sumienie. a pamiętaj że na świecie jest wielu wspaniałych ludzi i czasem musimy radykalnie zmienić swoje życie żebysmy były szczęśliwe Powodzenia

Tez myslalam ze moze kogos ma ale niby kiedy po 14 jest zaraz z pracy a prace ma wzaklądzie gdzie robią na hali wiec tam na pewno mnie nie zdradza;]on jest tak leniwy ze nie chcialo by sie mu zdradzac;]widze jak zachowuje sie w domu,jak tylko ma troche czasu siedzi i gra na komputerze;/jemu nawet nie chce sie rozmawiac,on juz sie przyzwyczail ze ja jestem jak wraca z pracy,dostaje obiad pod gebe itd
Ledwo wchodzi do domu z pracy siada na kompa nawet nie powie czesc albo pocaluje,gdy podchodze do niego przytulam sie to on nawet tego nie odwzajemnia,trzyma rece na klawiaturze ;]

Łatwo jest sie rozstac,ale są jeszcze dzieci musze tez o nich myslec....

Cytat
Adrenalina783
Hmm wiesz, ja myślę że życie każdemu się inaczej układa i nie wszystko można traktować jako zdradę, bo na przykład w Twojej sytuacji podobnie bym się czuła.. Kurczę przez tyle lat dawałaś z siebie wszystko, a najbliższa osoba nawet tego nie zauważa, albo nie chce Ci tego pokazać.. to smutne, bo wiadomo że kazdy chce byc doceniany, szanowany i kochany. Tyle z siebie dajesz a w zamian nic nie otrzymujesz, boisz się poprostu ze zycie i młodosc przemkną Ci przed oczami.. ja tez bym się zastanowiła co zrobic tylko nie wiem czy najpierw bym się nie rozstała z mężem żeby mieć czyste sumienie. a pamiętaj że na świecie jest wielu wspaniałych ludzi i czasem musimy radykalnie zmienić swoje życie żebysmy były szczęśliwe Powodzenia

zostaw go, bo szkoda twojego życia, zrób coś ze soba! bo tak jak tu dziewczyny piszą, to z pewnością Cie zdradza, życzę powodzenia, pozdrawiam
a on o nich myśli?, czasem lepiej sie rozstac niz życ tak jak teraz Ty, one kiedys to zrozumieją
a on o nich myśli?, czasem lepiej sie rozstac niz życ tak jak teraz Ty, one kiedys to zrozumieją

Masz 34 lata, jeszcze tyle życia przed Tobą ! Nie marnuj go z facetem, który Cię nie docenia. Jestem pewna, że niejeden nosiłby Cię na rękach.

Tylko rozegraj to tak, aby dzieci przez to nie cierpiały. Chociaż z tego co piszesz nie są zbyt związane z ojcem.

Głowa do góry...Wiem, że nie jest Ci łatwo;/ Może to zabrzmi dziwnie, ale czasami warto pokazać mężczyźnie mniej zainteresowania (nie musisz go od razu zdradzać)- da mu to coś do myślenia. Poza tym co osiągniesz przez zdradę??? Na dłuższą metę taki związek się rozpadnie, a wyrzuty sumienia zostaną;/ Pomyśl nad tym co zrobisz, a dopiero działaj- nie na odwrót. Czasami możemy stracić zbyt wiele...w Twoim przypadku ryzykujesz rozpadem rodziny. Może powinniście odpocząć od siebie na jakiś czas? Zatęsknicie za sobą i może wróci wszystko do normy. 3mam za Was kciuki



P.S. Jeśli macie problemy ze swoimi facetami polecam wam książkę "Kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa". Naprawdę warto ją przeczytać i to najlepiej z partnerem Wiem wyda Wam się to nie możliwe. A jednak łatwiej Wam będzie zrozumieć zachowania mężczyzn.


Pozdrawiam

sadze ze w takiej sytuacji powinnaś ostro porozmawiać z mężem a jak to nie podziała to zostawić go, wyprowadzic sie do rodziców itp. Jesteś jeszcze młoda nie pozwól by życie cię ominęło, masz szanse na szczeście i na bycie z kims kto cię doceni. nie badż z nim tylko ze wzgledu na dzieci pomyśl i o sobie. powodzenia

No tak ale to ich ojciec a ja tez sie przywiązałam,jest jakies uczucie tego nie mogę powiedziec,nie bije mnie,nie pije,zarabia na nas,ale zyce intymne jest do dupy i nie wiem co robic,naprawde nie wiem;/

Cytat
kawusia77
No tak ale to ich ojciec a ja tez sie przywiązałam,jest jakies uczucie tego nie mogę powiedziec,nie bije mnie,nie pije,zarabia na nas,ale zyce intymne jest do dupy i nie wiem co robic,naprawde nie wiem;/

mój Ojciec był z moją mamą 20 lat i po 20 latach - jak my byliśmy już dorośli z dnia na dzień ją zostawił i poszedł do innej. Uważam, że rodzina jest najważniejsza i skoro On nie wykazuje chęci zmian - dla mnie to już nie małżeństwo, a przyzwyczajenie. Nie zastanawiaj się tylko zmień coś, a jeśłi on nie wykażę chęci by zmienić siebie, olej go. Patrz na dzieci - dzieciom nie będzie lepiej, gdy na siłe będziesz z nim - mówię to z autopsji.

to jego wyrzuć, dlaczego ty masz się wyprowadzać z dziećmi

też sobie kogoś znajdź bo Twój mąż najwyraźniej już to zrobił? baran!!!