Puszczanie BĄKÓW!

no cóż na tym forum nie ma tematów tabu i to mi się podoba

no zdarza się każdemu, my się zawsze brechtamy

wielkie mi rzeczy ;]

Cytat
aasieeq
podobno prawdziwy związek zaczyna się po pierwszym bąku...;D

ALE MACIE PROBLEMY

o matko... jaki problem...
przecież to normalne !!!
każdy człowiek puszcza boncury hahahaha
i nie wierzę że z każdym jednym ucieka żeby nikt nie wąchał :-)
a cichacze co ? puszcza bo nie słychać ? czy nie puszcza bo śmierdzą?

swoją drogą fajny temat - właśnie jem pyszny obiadek

chyba zartujecie ze tego przy sobie nie robicie? po pol roku to moze jeszcze wstyd ale kiedy sie jest ze soba pare lat to nie sposob tego nie zrobic a jak ktos na sile trzyma to wrecz niezdrowe ;p

Chyba normalne że się puszcza bąki...

Nie będę całe życie wstrzymywać przed TŻ. pozdroooo

przypomniało mi się:

‎" Związki najlepiej się mierzy przez pierdzenie.
Etap pierwszy jest zmową milczenia.
To okres kiedy obaj partnerzy udają,że nie puszczają gazów.
To złudzenie jest szybko porzucone po pierwszym nieśmiałym 'czy ty puściłeś bąka?' po czym następuje zakłopotanie i zaakceptowanie prawdy.
To zwiastuje okres głębszej intymności.
Kiedy obaj partnerzy uświadamiają sobie że bąk drugiego jest najwspanialszą rzeczą na świecie. "

puszczanie bąków to brak kultury? smarkanie to brak kultury? sikanie to brak kultury? Boże, gdzie zmierzamy? to chyba część życia, chyba że tylko mojego? wiadomo, że lepiej odejść i na uboczu sobie ulżyć, żeby inni nie musieli przez to cierpieć, ale laboga TO NORMALNA RZECZ!

lepiej żeby chłopak dowiedział się wcześniej niż później

Ja też myślę, że to zupełnie normalne po jakimś czasie bycia w związku, chłopak na pewno to zaakceptuje Mój zaakceptował, jesteśmy ze sobą 2,5 roku, ale przełamaliśmy się już dużo wcześniej. Czasem tylko mnie wyśmieje, ale to w żartach Więc wrzuć na luz autorko tematu

Ale się uśmiałam, niektóre wypowiedzi są genialne ! ;D

A może niech koleżanka puszcza tzw. "cichacze"

Jej facet może nie usłyszy jak to zrobi pod kołdrą ;D

ja też mam zespół jelita drażliwego... ciężka sprawa... ale trudno ze swoim chłopakiem jestem 3 lata i zdarzyło mi się puścić bąka z 3 razy po cichutku ;D

[url=

][/url]Je
A Wy się wstydzicie pierdzenia???

Jestem z chlopakiem rok, zdazylo mi sie raz - smial sie jak glupi, a ja bylam czerwona jak burak. Moja siostra z chlopakiem 6 lat- zaden przed soba nie pryka. Moja mama bakala przed tata juz po paru miesiacach bez krepacji. Jak widac nie ma reguly