głodówka

Z pewnością wiele osób jest przeciwne stosowaniu tego typu odchudzania, ale wiem, że jeśli tak nie schudnę to nie schudnę w żaden sposób. Mimo mojego może i niezbyt dorosłego wieku, muszę a raczej chcę schudnąć, nie za dużo, bo nie chce wyglądać jak żyrafa za przeproszeniem. Robię to dla siebie, dla lepszego samopoczucia. Jeśli jest ktoś chętny to będzie bardzo miło jeśli się do mnie przyłączy
Jeśli są osoby, które mają zamiar wymądrzać się w tym wątku i dawać cudowne rady, to powiem krótko: Darujcie sobie.
Każdy ma swój rozum i wie na co się pisze więc myślę, że wyzywanie kogoś czy też wyśmiewanie nie jest zbyt stosowne.

Kto chętny ??

to znaczy jak dlugo chcesz nie jesc? tydzien? dwa?

ja od tygodnia jestem na diecie, schudłam 5 kilo a jem do syta... glodowki to glupota, pozniej organizm magazynuje wszystko bo obawia sie przed kolejnym atakiem

Cytat
ILIKEIT2
ja od tygodnia jestem na diecie, schudłam 5 kilo a jem do syta... glodowki to glupota, pozniej organizm magazynuje wszystko bo obawia sie przed kolejnym atakiem

Cytat
lalinka23
to znaczy jak dlugo chcesz nie jesc? tydzien? dwa?

Tzn tak: zrobiłam sobie wstępne 3 dni bez jedzenia, nie było tak źle. Dzisiaj niedziela więc na pewno coś zjem.
Planowałam około tygodnia w zależności jak się będę czuć i w jakim czasie będę zadowolona z efektów

to ty sobie daruj autorko albo wlasciwie gloduj przez tydzien a pozniej nadrobisz przynajmniej bedzie mniejsza konkurencja na ulicach jak wszystkie beda sie odchudzaly w taki sposob:p

haha ja nieee uwielbiam jedzenie

Cytat
ILIKEIT2
ja od tygodnia jestem na diecie, schudłam 5 kilo a jem do syta... glodowki to glupota, pozniej organizm magazynuje wszystko bo obawia sie przed kolejnym atakiem

Cytat
ILIKEIT2
ja od tygodnia jestem na diecie, schudłam 5 kilo a jem do syta... glodowki to glupota, pozniej organizm magazynuje wszystko bo obawia sie przed kolejnym atakiem

wszystko jest dla ludzi, jeśli nie chcecie to nikt Was do tego nie zmusza...

:]

Cytat
belfrast

Cytat
ILIKEIT2
ja od tygodnia jestem na diecie, schudłam 5 kilo a jem do syta... glodowki to glupota, pozniej organizm magazynuje wszystko bo obawia sie przed kolejnym atakiem

jak już wcześniej wspomniałam, darujcie sobie

A jak beda efeky to juz bedziesz jadla tak?
To gratuluje.
Przytyjesz dwa razy tyle.
Trzeba miec troche inteligencji i myslec.
To jest logiczne ,ze jesli nie jesz chudniesz ok ale jak zaczniesz jesc organizm magazynuje wszystko co sie da bo wie ,ze znow moze nadejsc czarna godzina kiedy nie bedzie dostawal zadnych substancji odzywczych i w ten sposob jak jesz znow tyjesz 2 razy wiecej i jestes grubsza niz przed to cala glupia glodowka.
Nie chce sie wam sie ruszac tylkow z domu to wymyslacie takie glupie diety, ktore nie sa dietami.
Idz na rower ,pobiegaj to schudniesz albo nie jedz nic do konca zycia.

Cytat
komiczka

Cytat
ILIKEIT2
ja od tygodnia jestem na diecie, schudłam 5 kilo a jem do syta... glodowki to glupota, pozniej organizm magazynuje wszystko bo obawia sie przed kolejnym atakiem

A co to za dieta?

Ja akurat teraz nie mam czasu robić głodówki ale wam kibicuje .
Sama kiedyś robiłam głodówki , ja zrobiłam sobie 14-dniową . Tak naprawdę to każdy jak słyszy o głodówce to krytykuje , ale ja tez na początku chciałam schudnąć , przez 5 dni schudłam 4 kilo ( pierwsze 5 dni ) później chyba w 8 waga stanęła , i przez kilka dni w ogóle się nie ruszała , jednakże kontynuowałam głodówkę nie dla chudnięcia a dla samopoczucia , nie że wpadałam w anoreksje i musiałam nie jest , po prostu chciałam i nadszedł taki moment ze już czułam że mogę skończyć . Tylko jak komuś zależy na wadze to radze wychodzić nawet z krótkiej bardzo długo i z głowa , bo na początku aż tak nie przytyjesz , jednak później nawet się nie zorientujesz a 5 kg więcej .