Łyżeczkowanie

Hej dziewczyny leże właśnie w łóżku i nie mogę zasnąć ponieważ czeka mnie łyżeczkowanie macicy , mój okres trwa 4 tygodnie i leki ktore przepisal mi ginekolog na zatrzymanie krwawienia nie pomogły strasznie się boję . Czy któraś z was miała wykonywany taki zabieg i czy jest bolesny ?

Nie martw się, taki zabieg robi się ze znieczuleniem miejscowym albo ogólnym - faktycznie jest bolesny, ale nikt Cię nie będzie męczył na żywca To jest szpitalny standard, więc nie bój się

łyżeczkowanie podobno nie boli?
ja nie miałam ale jak leżałam na patologi ciąży to moja sąsiadka poroniła i miała, mówiła ze nie boli

Dzięki dziewczyny trochę mi ulżyło

ja też słyszałam, że nie jest to takie znowu straszne (koleżanka podobnie panikowała)

bardzo boli, nie robi sie tego na żywca, dostajesz znieczulenie miejscowe. musisz zostać kilka godzin na obserwacji. masz mięśniaki może?

własnie nie mam byłam w piątek u ginekologa zbadała mnie dokładnie i wszystko jest ok miesiac temu zaczełam używać evrę i najwidoczniej na mnie nie podziałała tylko mi zaszkodziła

a co to jest evra

moja mama miała łyżeczkowanie i mówiła, że nie boli ale jest takie nieprzyjemne uczucie. Dasz radę ;p

evre plastry?

to plastry antykoncepcyjne, tak? tez je mialam

to wszystko strasznie wygląda ale nie boli, dużo dziewczyn wychodzi zaraz po wybudzeniu się z narkozy, tego samego dnia po zabiegu, ja miałam zabieg o 20 a rano już wyszłam z receptą na lek przeciw zakażeniom po operacyjnym i tyle.

tak 2 lata temu ich uzywalam teraz od wrzesnia 2010 roku mialam przerwe bo rozstalam sie z chlopakiem i kwietniu znow do nich wrocilam niestety teraz nie podzialaly na mnie tak jak powinny

moja mama miała 2 razy. nie boli. zależy jakie masz wyniki, moja mama miała tragiczną morfologię i była osłabiona. ale ogólnie to nic strasznego

ja tez uzywam evry i to juz jakiej 1,5roku ;/