Tabletki wczesnoporonne

.

Cytat
rikarika
tak btw- tabletki "po" to nie to samo, co tabletki wczesnoporonne...

No chyba nie masz racji, takie tabletki wywołują krwawienie, które mają na celu usunięcie jaja, więc na jedno wychodzi.

Tabletki "po" nie usuwają ciąży, tylko jej zapobiegają... A wczesnoporonne? Sama nazwa wskazuje.

Cytat
Niczka90

Cytat
rikarika
tak btw- tabletki "po" to nie to samo, co tabletki wczesnoporonne...

No chyba nie masz racji, takie tabletki wywołują krwawienie, które mają na celu usunięcie jaja, więc na jedno wychodzi.

Jeszcze nie zagnieżdżonego i najpewniej nie zapłodnionego ;] zawierają progesteron, jak tabletki antykoncepcyjne, tyle, że w większej dawce (co znaczy, że powodują zagęszczenie śluzu, żeby nie doszło do zapłodnienia)...
Radzę najpierw trochę poczytać ;p

Cytat
rikarika
Tabletki "po" nie usuwają ciąży, tylko jej zapobiegają... A wczesnoporonne? Sama nazwa wskazuje.

Cytat
Niczka90

Cytat
rikarika
tak btw- tabletki "po" to nie to samo, co tabletki wczesnoporonne...

No chyba nie masz racji, takie tabletki wywołują krwawienie, które mają na celu usunięcie jaja, więc na jedno wychodzi.

Jeszcze nie zagnieżdżonego ;] zawierają progesteron, jak tabletki antykoncepcyjne, tyle, że w większej dawce...
Radzę najpierw trochę poczytać ;p

No i nie rozumiem, czemu mam niby poczytać?
Napisałam przecież, że mają na celu usunięcie jaja, więc o co chodzi?

Cytat
Be_t
Moim zdaniem , jako pomoc po gwałcie mogą być użyte ale dla nieodpowiedzialnych gówniarzy którzy nie myślą i chcą sobie zalać po to żeby później zabić dziecko to już inna sprawa . Każdy pewnie będzie miał inną opinię na ten temat jak w przypadku aborcji czy eutanazji . Swoją drogą w USA to dziewczynki u pani higienistki na przerwie mogą je dostać.

tabletki typu postinor (72 po) to NIE są tabletki aborcyjne, ponieważ nie dochodzi do zapłodnienia.
Douczcie się, zanim będziecie takie bzdury wypisywać.
Jeśli nie przekonują Was oczywiste argumenty biologiczne, przypominam, że w Polsce aborcja jest dostępna tylko w określonych przypadkach, a tabletki "po" są zupełnie legalne i wydawane "na życzenie" przez każdego lekarza (także rodzinnego).
Oczywiście tak silna tabletka nie powinna być stosowana zamiast antykoncepcji przed, jako normalna metoda anty.

Cytat
Niczka90

Cytat
rikarika
Tabletki "po" nie usuwają ciąży, tylko jej zapobiegają... A wczesnoporonne? Sama nazwa wskazuje.

Cytat
Niczka90

Cytat
rikarika
tak btw- tabletki "po" to nie to samo, co tabletki wczesnoporonne...

No chyba nie masz racji, takie tabletki wywołują krwawienie, które mają na celu usunięcie jaja, więc na jedno wychodzi.

Jeszcze nie zagnieżdżonego ;] zawierają progesteron, jak tabletki antykoncepcyjne, tyle, że w większej dawce...
Radzę najpierw trochę poczytać ;p

No i nie rozumiem, czemu mam niby poczytać?
Napisałam przecież, że mają na celu usunięcie jaja, więc o co chodzi?

Poczytać o tych tabletkach ;] i dopiero się wypowiadać...

tabletki , o których mówicie typu Postinor czy Estapelle nie są tabletkami wczesnoporonnymi. Działają tylko do max 72 h "po" po to, zeby nie dopuścić do zapłodnienia......

.

Cytat
Deirdre
Legalne powinny być, dlaczego nie (choćby jako doraźna "pomoc" po gwałcie). Zwłaszcza że z tego co kojarzę, te tabletki (Postinor, Escapelle - tzw. 72 godizny po) są legalne. Jednak takie leki powinny być dostępne tylko na receptę, a ich dystrybucja powinna być ściśle kontrolowana.

Inna sprawa, że głupotą jest kupować tak silne i potencjalnie niebezpieczne leki z niewiadomego źródła (net) i bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem.

Escapelle - tzw. 72- te tabletki nie sa poronne!!!! czasem brak słow ....leki ktore przepisuje pogotowie czy lekarze ,,72,, to nie sa leki poronne . jesli juz jestes w ciazy zdarzyłas zajsc to one nie usuwaja ciazy . one zatrzymuja jajeczkowanie , czyli w momencie gdy np gumka peka i nie chcesz zajsc bierzesz ta tabletke zeby zatrzymac jajeczkowanie i nie zajsc. i te leki sa legalne to fakt wiec dlaczego dzieciaki kupuja leki ktore wywowuja poronienie w necie , jesli jestes gotowa na sex a zdrzyła sie wpadka to badz na tyle dorosła zeby isc na pogotowie czy do lekarza i popros o tabletke a nie cichaczem kupuj i truj organizm nie wiadomo czym, czyli z braku odwagi chcesz zabic płód zamiast wczesniej pomyslec o tabletce do 72 godzin . to jest czysta głupota. to co napisałam nie jest atakiem na ciebie Deirde , tylko tak ogolnie pisze. jednak mam prosbe nie mylcie tych lekow u nas nie ma legalnych lekow poronnych !!! u nas sa leki gdzie do 72 godzin powstrzymuja jajeczkowanie czyli uchronia cie przed zapłodnieniem

Tabletki o których mówicie nie są wczesnoporonne ;/ bo do poronienie dochodzi w momencie gdy jest już zarodek . Escapelle i inne do 72 h maja nie dopuscic do utworzenia się zarodka, a w momencie gdy juz jest podtrzymuja ciąże

Kwestia sporna jeśli chodzi o fakt czy sa wczesnoporonne czy nie: cytuje:
Jeśli uważasz, że ciąża zaczyna się chwili zapłodnienia to jest to działanie wczesnoporonne.
Jeśli uważasz, że ciąża zaczyna się w chwili zagnieżdżenia się zarodka - to jest to działanie antykoncepcyjne.

Jak kto woli Ale bez jaj, jak ktoś uzywa zwykłych tabletek antykoncepcyjnych to nie jest zatwardziałym katolikiem i te tabletki nigdy nie będa dla niego wczesnoporonnymi, jesli tak to opływa obłudą i zakłamaniem.

W necie nie kupuje sie ZADNYCH lekow !Tymbardziej tabletek wczesnoporonnych .

Cytat
annakska2
... jednak mam prosbe nie mylcie tych lekow u nas nie ma legalnych lekow poronnych !!! u nas sa leki gdzie do 72 godzin powstrzymuja jajeczkowanie czyli uchronia cie przed zapłodnieniem

Mój błąd - niestety jak widać opinia ogólna coś zostawia (media media). Mimo wszystko widzę, że w jednym się zgadzamy - aborcja (farmakologiczna czy nie) tylko pod kontrolą lekarza. Inna sprawa, że jestem ogólnie za legalizacją aborcji, głównie ze względu na to, że mając taką legalną możliwość mniej lasek trułoby się specyfikami z netu.

Cytat
Deirdre

Cytat
annakska2
... jednak mam prosbe nie mylcie tych lekow u nas nie ma legalnych lekow poronnych !!! u nas sa leki gdzie do 72 godzin powstrzymuja jajeczkowanie czyli uchronia cie przed zapłodnieniem

Mój błąd - niestety jak widać opinia ogólna coś zostawia (media media). Mimo wszystko widzę, że w jednym się zgadzamy - aborcja (farmakologiczna czy nie) tylko pod kontrolą lekarza. Inna sprawa, że jestem ogólnie za legalizacją aborcji, głównie ze względu na to, że mając taką legalną możliwość mniej lasek trułoby się specyfikami z netu.

pewnie masz racje z legalna aborcja , tylko musiało by to byc naprawde pod kontrola lekarzy i psychologów . Mysle w ten sposob dlatego ze jesli dziewczyna nie ma na tyle rozumu zeby sie zabezpieczac w jakis sposob lub leciec po wpadce do lekarza po tabletke tylko szuka w necie swinsw tylko zeby nikt sie nie dowiedział..... to mysle ze jak aborcja bedzie dozwolona to one nadal beda sie wstydziły tego i beda szukał y cichszego sposobu . Dlatego mysle ze aborcja powinna byc dozwolona w przypadkach gwałtu , choroby zagrazajacej zyciu matki . W takich ekstremalnych przypadkach . Mysle ze znalazły by sie i te co sie wstydza leciec do doktora i przyznac ze nie były na tyle swiadome tego co sie moze stac i prosza o tabletke i dlatego beda kupowały w necie, znajda sie i te ktore srednio co kilka miesiecy beda usuwały ciaze legalnie bo,, przeciez sex bez gumki jest przyjemniejszy a po co myslec na zapas jak co to sie usunie,,
przeciez juz tak jest nagłasniane to wszystko a one nadal szukaja tanszej cichszej formy uzuwania.... ja sama leciałam do ginekologa po tabletke , powiedziałam szczerze co i jak i nie czułam krepacji bo lekarz jest dla mnie a nie ja dla lekarza i to jest w jego obowiazku zeby profesjonalnie do mnie podejsc nawet jesli mysli co innego na dany temat

nie