Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 757
Ostrzeżenia: 1/5

Wiec postawcie sie w mojej sytuacji bo nie wiem czy moja reakcja jest prawidlowa, wchodzisz na facebooka a tam znajoma kolegi dodaje zdjecie- jakies 7 osob z knajpy na rynku i znajdujecie na nim swojego chlopaka,. Oczywiscie nie mialyscie pojecia, wiecie...zdjecie - wszyscy sie obejmuja, facet ramieniem kolezanke obejmuje, glowa przy glowie itp. Jak reagujecie??? co sobie myslicie?? ty o niczym nie wiedzialas a on sie tlumaczy ze wtedy pil piwo u kolegi i zadzwonila tego kolegi kumpela z rynku z prosba zeby do domu ja odwiesc i ci wciska kity ze byli tam 10 minut . Wierzycie??? co sobie myslicie i co potem robicie, on ciagle sie tak tlumaczy. Ufacie czy co?? szczegolnie ze np juz kiedys was tez oklamal ze jest w domu a byl u kumpla i wrocil o 12.... w sumie mieszkaja w tym samym bloku...wkurzylam sie i nie odpisuje na nic juz... sorki za haotyzm w wypowiedzi. co byscie zrobily....

moze nie kłamie ale moze tez ma cos na sumieniu, obserwuj sytuacje róznie moze byc, ufaj ale na 90% nigdy na 100

Zapytałabym, co to ma znaczyć i pewnie się obraziła, ale sądzę, że słusznie. Albo jest się ze sobą i się dzieli wszystkim i mówi o wszystkim, albo nie. Proste

chyba zartujesz :) w takie bajki sie nie wierzy.. a skoro raz sie zdarzylo, zdarzylo sie zapewne nie jeden raz.

Bardzo przepraszam za off ale sprawa jest naprawdę pilna i poważna.Proszę zajrzyjcie na ten wątek http://forum.szafa.pl/57/2857954/2858210/_subject_.html#msg-2858210

gdyby wpadł tam na 10minut to by Ci o tym powiedział wcześniej, a nie ukrywał;) skoro to już drugi raz jak Cię okłamał to nie wiem, czy bym zaufała na Twoim miejscu po raz kolejny. bo albo się jest razem i jest się szczerym i otwarcie się mówi, co się robi albo każde idzie w swoją stronę i robi co chce

zweryfikowana
Posty: 757
Ostrzeżenia: 1/5

zarzuca mi ze bym w szal wpadla i sie bal powiedziec ...porazka nie odzywam sie

"albo się jest razem i jest się szczerym i otwarcie
się mówi, co się robi albo każde idzie w swoją stronę
i robi co chce"

zgadzam się z tym w 1000%

nie ufałabym takiemu facetowi i pewnie zastanawiałabym sie czy mnie zdradza

zweryfikowana
Posty: 1.045
Ostrzeżenia: 1/5

znam to znam...
tyle ze ja znalazlam na str dyskoteki zdj na ktorym jest moj narzeczony wtedy chlopak z przyjaciolmi...

wiedzialam ze jest niedaleko tej dyskoteki bo byl u znajomego no i niby wpadli tylko na 10min na koniec imprezy....



co zrobilam ? zapomnialam o tym
sa czasami wieksze problemy niz to ze sobie facet pojdzie na impreze

Ale w tym momencie jesteś zła za to, że był gdzieś w barze z grupką znajomych nic Ci nie mówiąc czy, że przytulał jakąś koleżankę?
Generalnie nie zrobiłabym żadnej jazdy tylko normalnie powiedziała, że nie podoba mi się to, że poszedł gdzieś i nawet nic nie napisał. Związek bez szczerości to dla mnie nie związek. A to, że przytulił do zdjęcia koleżankę no to bez przesady ;-)... zazwyczaj pozując do zdjęć tak się robi ;-).
W kwestii zaufania zależy ile jesteście razem.

też bym sie nie odzywała ^^

Ja miałabym spory problem żeby uwierzyć w tą "10-cio minutową wersję"... Gdyby rzeczywiście był tam 10minut to chyba aż tak nie bałby się Twojej złości?

Bez szczerości nie ma związku, wiec mysle ze ROZMOWA rozwiałaby wiele wątpliwości. Wiedziałabyś, na czym stoisz i czy poważnie Cie traktuje, czy robi to co chce bedac sam i o czym nie chce zebyś wiedziała.
Swoją drogą przerabiałam już te 10 minut a to pociągneło za soba o wiele wiecej.. Śliczna dziewczyna z Ciebie, to i znajdziesz kogos wartego Twojego zaufania, jesli jest cos na rzeczy!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-18 23:37 przez emilyart.

zweryfikowana
Posty: 757
Ostrzeżenia: 1/5

następna dyskusja:

Przedwczesny