Obecnie rozmawiamy o:

przyjazne przedszkole

gorący temat

wybór przedszkola

wczoraj o 19:43

najtańsza apteka

wczoraj o 19:23

rozwód

wczoraj o 18:09

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
<-- 1 2 ... 3 4 5 6 7 8 -->

jesli mój chłopak powiedziałby do mnie ****** czy cos w ten deseń mimo tego że go kocham naprawde bardzo i tego ze jestesmy ze soba długo to odeszłabym od niego bez zajakniecia sie nawet bym sie nie ogladała za nim! Dziewczyny miejmy honor i nie pozwólmy sie tak traktować ! Droga autorko teraz sa "tylko" wyzwiska ale ja juz widze (czego ci oczywiscie nie zycze) że on kiedys cie uderzy, powiem ci wprost bo moze wtedy do ciebie to dotrze ON MA CIE W DUP*E, NIE SZANUJE CIE, OWINĄŁ CIE WOKÓŁ PALCA! WIE ZE NIE ZERWIESZ Z NIM I DLATEGO POZWALA SOBIE NA TAKIE ZACHOWANIE ! uciekaj od niego prosze, chroń siebie i zadbaj o swoja przyszlość, naprawde chcesz z nim załozyć rodzine, miec dzieci? odpowiedz sobie prosze na to pytanie. nie krzywdz siebie, nie wiąż sie z nim bo nie jest tego wart chcesz zeby traktował tez tak wasze dzieci? skoro tak traktuje ciebie to co bedzie później z waszym potomstwem.
zmien nr przestan sie odzywac do niego i weź sie w garść! patrz co on z toba zrobił napewno byłas szczesliwa dziewczyna z marzeniami a teraz siedzisz tylko i płaczesz i czy on jest tego wart? wiem ze nie tak łatwo zapomniec ale naprawde uwierz mi ze sie da, mozesz byc szczesliwa dziewczyna z innym, mozesz sie odkochac i mozesz rozpoczac nowe zycie !wystarczy tylko chciec i uwierzyc w siebie !

zweryfikowana
Posty: 832
Ostrzeżenia: 1/5

Cytat
Soneczko92
Cytat
olagroch
Cytat
Soneczko92
Dziekuje wam za te odpowiedzi te miłe i te raczej kopiace w dupe ... mam nadzieje ze wytrwam i wylecze sie z niego i wreszcie zaczne oddychac pełna piersia i bede ta sama dziewczyna co kiedys twarda i stanowcza..

a powiedz w ogóle jak zareagował jak powiedziałaś, że z nim zrywasz?

to było tak rano wstał i gadalismy przez telefon.. było ok.. ale po południu znow powiedziałam cos nie tak bo chciałam isc z przyjaciołka(ktora przez niego straciłam ale ona mi wybaczyła i wyjasniłysmy sobie wszystko dzis) na zakupy a jemu to nie pasowało i powiedziałam mu ze nie jestem jego własnoscia zaczeła sie ostra wymiana słow.. wykrzyczałam mu do słuchawki ze on mnie nie kocha tylko nienawidzi skoro tak mnie krzywdzi sam wszystko zniszczył swoim zachowaniem i znow zaczoł mnie wyzywac to poczułam jak cos we mnie peka powiedziałam ze mam dosc i skoro taka ze mnie "kur**" to niech wypie*** w zyciu nie byłam taka dla neigo ostra.. az cisza w słuchawce była i on zapytał czy ja z nim zrywam .. to pwoeidziałam mu ze tak to koniec ja mam dosc stracił mnie i tylko i wyłacznie przez siebie ... on oczywiscie zaczoł krzyczec ze teraz jestem sama jak palec nie mam nikogo .. tak jak by chciał mnie zastraszyc.. ale ja sie nie dałam przyjaciołka była przy mnie dała mi siłe... i wreszcie odwazyłam sie mu postawic.. nie powiem bo do teraz jest mi przykro i serce mi peka z bolu ze nie moge byc z osoba ktora kocham i to na jego zyczenie .. ze o mnie nie walczy ze mnie nie chce poprostu.. ale koniec kierowania sie sercem musze zaczac słuchac rozumu.. i nie dac sie juz ponizac.. jesli zrozumie swoj bład to przyjdzie na kolanach i bedzie skomlał o wybaczenie jesli nie to znaczy ze nie jest mnie wart i mnie nie kocha a na kogos takiego nie mozna tracic czasu poprostu.. (az nie wierze ze tak pisze.. ;( ale musze to sobie wpajac do głowy tak jest łatwiej :( )

brawo!!! jesteśmy z Ciebie dumne!!! tylko trzymaj się teraz twardo tego co postanowiłaś!!! jak coś pamiętaj, że wszystkie tu Cię wspieramy!

]Dziekuje :*:* tak mi jest naprawde duzo łatwiej .. jak czytam te wszytskie wasze wypowiedzi na jego temat.. staram sie nie smucic .. zajac czyms słucham jakis wesołych piosenek.. jutro wstane z rana wczesniej niz zwykle zrobie makijaz łądnie sie ubiore .. nabiore pewnosci siebie ktora straciłam .. i bede zyc od nowa.. tak tak włąsnie tak zrobie ..
Wypijmy za Zdrowie Facetów,Którzy Nas Zdobyli!
Frajerów,Którzy Nas Stracili!
Debili,Którzy Nas Rzucili!
I Farciarzy,Którzy Nas Poznają!!!!..........

przede wszystkim to nie daj się zwariować :**
to nie Twoja wina, że jest idiotą. rozumiem co znaczy taka "chora miłość" bo zaledwie rok temu przechodziłam to samo. nie okłamujmy się, po rozstaniu dochodziłam do siebie kilka miesięcy, ale teraz naprawde się ciesze, że to się skończylo mimo że miałam identyczne odczucie jak Ty, że nie dam rady, że i tak kocham i wgl.. ale STOP! tak nie myśl, przypomnij sobie złe momenty, jak Cię psychicznie rani i zbierz się w sobie i skończ to. nie ma sensu żebyś tak się przed nim płaszczyła, naprawde
powodzenia kochana :* trzymaj się i nie daj mu się tak traktować bo na to nie załsugujesz :****

Łatwo się Wam tak pisze....uciekaj od niego...heh! Ja mam taką samą sytuacje jak ty ....z tym,że jesteśmy ze sobą 4 lata...zerwałam-błagał,płakł byle bym tylko do niego wróciła...teraz jest lepiej...już nie wyzywa ...,ale obiecałam sobi,że jeżeli po raz kolejny przestanioe mnie szanować ...to koniec! Chociaż też strasznie go kocham....,ale laska nie dajmy się szmacić!!!Każdej z nas należy się szacunek!!!!KAŻDEJ!!!!....

Kochana przeczytaj sobie wybrane fragmenty ze swojej wypowiedzi
"wyzywał mnie ok Kur** szmat sukmiał mnie poprostu gdzies.. a ja znow.. siedziałam w domu plakałam
ponizajac sie przepraszałam za co czego nie zrobiłam zeby tylko było dobrze
jestem pierdolo**nym niedorozwojem
ty tego nie rozumiesz szmat*o jebana a on na to ze ma w tym momencie na mnie Wyjeba**ne i zebym mu dała spokuj
przez to wsyztsko mam nerwice
nawrzeszczal ze jestem nierozumna kur**wa i ze ma mnie doscmnie to boli i cierpie on powiedział ze bardzo dobrze ze ja go tylko wkurwi**ami ze nie zasługuje na nic wiecej. i zebym wypier**dalala spac
ze ma mnei dosc
wiem ze on sie nie zmieni ze zawsze taki bedzie i zawsze bede tak ponizana"
Wiesz, ze sie nie zmieni, czujesz się źle w tym związku, nie szanuje Cie i wiesz,że nie będzie szanowal, spieprzaj od niego póki jeszcze nie zwariowałas. Poznasz kiedyś normalnego chłopaka i docenisz te wszystkie nasze rady tutaj:) Głowa do góry!!

po prawdzie Cie rozumiem. Nie warto.. naprawde nie warto. Czym predzej to zakonczysz tym szybciej otrzasniesz sie z tego co bedzie lepsze dla Ciebie. Badz silna. (;

syndrom kobiety kochającej za bardzo --> jeśli z tym nie skończysz bądź nie zaczniesz się leczyć --> będzie ciężko w życiu

a ile masz lat i on jak można wiedzieć?

zweryfikowana
Posty: 832
Ostrzeżenia: 1/5

Cytat
Soneczko92
ja 18 on 20

napisz jak tam się trzymasz? co u Ciebie? odzywacie się jakoś do siebie?

Facet jest jak autobus...
...Zawsze będzie następny :)

ekstra....kolejny interesujący wątek.... Może powinnaś wygadać się przyjaciółce bo takie publiczne anonimowe wylewanie łez swiadczy,że nie jestś dojrzała emocjonalnie i masz zachwiany system wartosc. Jak masz z nim zerwać skoro on zerwał z Tobą????



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-09 00:54 przez funpic.

następna dyskusja:

test ciazowy ktory jest najlepszy?