Grzybica pochwy - domowe sposoby

domowych sposobow na pozbycie sie calkowite grzybicy nie ma ,to tylko meczarnia,najlepiej do innego ginekologa a on Ci przepisze globulki dopochwowe i po jakis 3 dniach ulga juz jest bo bedzie gorzej,zacznie cie piec i swedziec za jakis czas

ja bym poprostu poszła do pierwszego lepszego ginekologa a nie męczyła się tyle czasu

jezu, czosnek.... daj sobie spokój...

tak jakby jeden ginekolog był na świecie....
dla własnego dobra zapisz się do innego i nie lecz się jakimiś dziwnymi specyfikami, bo tylko pogorszysz sprawę

Cytat
agata74

Cytat
kasiiia
antykoncepcje akurat stosuje - jedyna rzecz która mnie przekonuje. moja siostra jak już pisałam też jest ginekologiem, ona takich metod nie stosuje ale starsze doktorki mówią, że tym sobie nie zaszkodze, sposoby ich babć, aczkolwiek każdy się dziwi, ze w dzisiejszych czasach ktoś leczy się takimi metodami. jeżeli twój tata jest ginekologiem to go spytaj o taką metode, na pewno to słyszał, bo niektórzy polecają takie sposoby...

no to ja czegos nie rozumiem piszesz ze twoj ginekolog na urlopie , masz siostre ginekologa i sie radzisz na forum co sadzimy na temat leczenia grzybicy czosnkiem . czemu nie pojdziesz z tym do siostry ??? antykoncepcje stosujesz a to jest wieksza chemia niz nystatyna podana domiejscowo . a podobno jestes taka pro ekologiczna , z reszta rob jak uwazasz twoje zdrowie. mnie w tym momencie caly ten post wydaje sie dziwny gubisz sie w zeznaniach i tyle .
jak juz tak bardzo chesz ten czosnek stosowac to poczytaj co pisza dziewczyny oto przyklady
"Czosnek: posiada bardzo dużo właściwości leczniczych ale o pozbyciu się grzybicy zapomnij."
"słuchaj, z tymi domowymi metodami tak nie przesadzaj, zwłaszcza tymi zewnętrznymi, czosnek podrażnia, to jest jeden wielki mit, że pomaga, jodyna też, mozna tylko sobie krzywdę zrobić. serio"
itp. wiec nie do konca poczytalas dokladnie

ty akurat znalazłaś te negatywne wypowiedzi a ja bym mogła powklejać pozytywne...
pisałam wcześniej siostra mieszka jakieś 450km ode mnie, i sie jej spytałam o czosnek to sie śmiała ale że słyszała, ze pomaga i w jej gabinecie starsze doktorki znają ten sposób, niektórym pomaga innym nie - jak wszystko. siostra stwierdziła że narazie mam stosowac clotrimazolum do okresu a potem wizyta u lekarza (lub po okresie będe miała chwilowy spokój i za jakiś czas to wróci). przed okresem globulki dopochwowe nie mają za dużego sensu, szczególnie 2-3dni przed bo nei zdąże sie wyleczyć...
nie jestem taka eko, zdaje sobie z tego sprawe, ale niestety innej antykoncepcji stosowac nie moge, nie chce mi sie bawić w badanie śluzu, temperatury itp bo jestem zbyt zapominalska a nie chce narazie "wpaść".

dzisiaj do tej godz mój "grzybek" sie uspokoił, narazie go nei widać może juś odszedł na jakiś czas- oby!!!

Witam, jeśli którejś z Was pomogła tylko maść cltrimazolum, to albo miała szczęście albo to nie była grzybica Najgorszy błąd to robić okłady czy nasiadówki, bo to tylko pogarsza sprawe, jak na razie kupiłabym ten cltrimazol, ewentualnie jeśli bardzo swędzi to pimafocort, i tym 2x dziennie, a lekaż jeśli potwierdzi przepisze pewnie nyststyne albo fluconazol, do tego warto zapytać o diete, w tym przypadku wyrzec się trzeba będzie słodyczy i produktów przenno pochodnych, to bardzo jałowa dieta ale WARTO to pożądnie wyleczyć bo potem jeśli wystąpią nawroty to już pozamiatane, będą występować baaaaaaardzo długo...Z domowych sposobów to jedzenie czosnku, jak antybiotyku ( bo to jest naturalny antybiotyk), picie aloesu i kwaśne mleko które uzupełnia uszkodzoną florę bakteryjną..Powrotu do zdrowia życzę W razie wątpliwośći i pytań możesz też pisać bezpośrednio do mnie

Cytat
goraleczka
Witam, jeśli którejś z Was pomogła tylko maść cltrimazolum, to albo miała szczęście albo to nie była grzybica Najgorszy błąd to robić okłady czy nasiadówki, bo to tylko pogarsza sprawe, jak na razie kupiłabym ten cltrimazol, ewentualnie jeśli bardzo swędzi to pimafocort, i tym 2x dziennie, a lekaż jeśli potwierdzi przepisze pewnie nyststyne albo fluconazol, do tego warto zapytać o diete, w tym przypadku wyrzec się trzeba będzie słodyczy i produktów przenno pochodnych, to bardzo jałowa dieta ale WARTO to pożądnie wyleczyć bo potem jeśli wystąpią nawroty to już pozamiatane, będą występować baaaaaaardzo długo...Z domowych sposobów to jedzenie czosnku, jak antybiotyku ( bo to jest naturalny antybiotyk), picie aloesu i kwaśne mleko które uzupełnia uszkodzoną florę bakteryjną..Powrotu do zdrowia życzę W razie wątpliwośći i pytań możesz też pisać bezpośrednio do mnie

co to są nasiadówki?

nasiadówki, to jak zaparzasz sobie w misce zioła i siadasz w nich
też nie polecam

Cytat
goraleczka
Witam, jeśli którejś z Was pomogła tylko maść cltrimazolum, to albo miała szczęście albo to nie była grzybica

Czemu to nie była grzybica? maść jest na grzybka właśnie, sama maść zwykle nie pomaga, bo infekcja siedzi głębiej i niestety potrzebne są globulki lub jeżeli ma źródło w jelitach to leki doustne, ale generalnie maść pomaga

Cytat
goraleczka
Z domowych sposobów to jedzenie czosnku, jak antybiotyku ( bo to jest naturalny antybiotyk), picie aloesu i kwaśne mleko które uzupełnia uszkodzoną florę bakteryjną.

aloes i inne zioła na odporność są dobre, nawet liść oliwny, echinacea i inne. można pokusić się o poszperanie w homeopatii jeśli chodzi o ogólne podniesienie odporności. kwaśne mleko, jogurty i kefiry ok, ale na pewno nie zastąpią probiotyków ginekologicznych (nie te szczepy, za mało dobrych bakterii), więc dieta dietą, ale i tak przydaloby się łykać lacibios femina. podobno dobrze jest probiotyki z witaminami z gruby b brać

Tez mi sie kilka razy zdarzyło "złapac" cos podobnego(np po antybiotykoterapii) i stosuje wtedy tylko i wyłącznie szałwie! Zaparzam 4 saszetki szałwi w szklance wody i jak troszkę przestygnie (ale nadal jest dosc gorąca)przemywam miejsca intymne-nawet nasączam tampon i wkładam go na kilkanascie minut i praktycznie po jednym takim "zabiegu" problem znika całkowicie! To taki mój domowy sposób, który nigdy mnie nie zawiódł.

Kup sobie maść clotrimazolum i ja polecam zaszczepić się przeciw infekcją pochwy.

A mianowicie... czy słyszałyście dziewczyny o nowej szczepionce doustnej Femivaxin?

Polecam to naprawdę szczerze, gdyż sama właśnie przyjmuję te tabletki i żadnych infekcji nie ma od czasu kiedy zaczęłam przyjmować.

Kosztuje około 50,00zł- w mojej aptece nie było, więc zamówiłam.

Przyjmowanie wygląda tak, że bierze sie 10 dni po 1 tabletce, potem robi się 20 dni przerwy.
Tę sytuacje powtarza sie 3 razy a potem 2 miesiące przerwy i później należy przyjać jeszcze jedno opakowanie. W opakowaniu jest 30 tabletek.

Podaję link do strony o tej szczepionce doustnej: http://www.femivaxin.pl/

ja używałam maść clotrimazolum i robiłam nasiadówki w naparze z szałwi. pomogłao ale i tak na wiazycie u lekarza dostałam globólki, żeby mieć pewność, że sie zaraz nie powtórzy to samo.

powodem tego moze byc:
-dieta zbyt bogata w słodycze
-noszenie dopasowanych,obcisłych rzeczy
-noszenie bielizny ze sztucznego materiału przez co tamte miejsca nie moga oddychac polecam taka ze 100% bawełny,
-poprzednie zapalenia nie były wyleczone do konca

ja o czosnku nic nie słyszałam
ale,
to jest zapalenie pochwy albo grzybiczne zapalenie pochwy.

co do leków to różnie bywa, ale przygotuj sie ze dostaniesz troche tych leków i w aptece zapłacisz słono, ja niestety miałam juz takie przypadki i lekarz przepisywał mi leki w granicach 60-160zł
i tutaj lepiej nie oszczędzac, uwierz mi!
i jesli sam Ci nie przepisze to poppros o dodatkowo lek, tabletki, ktore bedziesz stosowac po zakończonej kuracji, jakas forma witamin.
pozdrawiam

Ja bym nie rezykowała z tym czoskiem, poszła bym do innego ginekologa albo przynajmniej do apteki.

no zeczywiscie nie wiem ze mam grzybice jakos mi nic nie leci z cipy i akurat to sie wie kiedy ma sie jakies dziwne infekcje zreszta chodze do lekarza normalnie a jak mam potrzebe to nawet i prywatnie i nie zaluje kasy na zdrowie tak jak ty zeby potem tu stekac ze cos mi sie dzieje.... przykra ty jestes

no rzeczywiscie nie wiem ze mam grzybice jakos mi nic nie leci z cipy i akurat to sie wie kiedy ma sie jakies dziwne infekcje zreszta chodze do lekarza normalnie a jak mam potrzebe to nawet i prywatnie i nie zaluje kasy na zdrowie tak jak ty zeby potem tu stekac ze cos mi sie dzieje.... przykra ty jestes

kup sobie laktawaginal dostepny bez recepty... na stany zapalne i grzybicze...nie wydaje mi sie zebys od lekazrza dostalo co innego jak juz pojdziesz na wizyte