Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

hej kobietki, mam dziwny problem na który sama nie potrafię znaleźć odpowiedzi :(
mam nadzieję że ktoś mi tu pomoże :)
otóż chodzi o to ze około miesiąc temu postanowiłam się wziąźć za siebie i zaczęłam chodzić na siłownię (prywatną u znajomego, bez trenera - sama dla siebie z kumpela)
i tu pojawia się problem, gdyż 27 czerwca powinnam dostać miesiączkę (plus minus 2 dni w tą 2 w tą) i do tej pory się nie pojawil :(
stąd moje pytanie, czy któraś z Was też tak miała?
czy od wysyłku fizycznego którego zbyt dużo nigdy wcześniej nie praktykowałam mógł mi zaniknąć/przesunąć okres?
dodam jeszcze że całkiem niedawno rozstalam się z facetem po prawie 3 latach i też nerwy robią swoje prawda?
już nie wiem co myśleć... czlowiekowi głupie myśli przychodzą do głowy że może to ciąża?
ehhh sama nie wiem co robić co myślec? :(
najgorsze jest to że sama już siebie nie znoszę bo wszystko mnie drażni jak to zwykle bywa "przed" ale ile czasu może to trwać :P

wykluczasz ciaze wiec raczej normalne jest cieplo pogoda rownierz robi swoje z organizmem kobiety cwiczenia i nerwy z pewnoscia tez
jezlei okres nie pojawi sie udaj sie poprostu do lekarza

zweryfikowana
Posty: 514
Ostrzeżenia: 1/5

No to chyba wszystko jasne ;) nerwy + wysiłek fizyczny mogl Ci rozregulować okres

a miałaś ostatnio stosunek? od ćwiczeń się nie zachodzi w ciążę ;)

niezweryfikowana
Posty: 160
Ostrzeżenia: 1/5

stres, pogoda, wysiłek fizyczny, tabletki...wszystko moze miec wpływ.

zweryfikowana
Posty: 1.909
Ostrzeżenia: 1/5

może tak być. Wysiłek i przykładowo odchudzanie mogą wpłynąć na cykl miesiączkowy. Ja nie miałam okresu przez 6 miesięcy. To wyobraź sobie, jakie ja miałam napięcie przedmiesiączkowe przez pół roku ;p. Ale to z innego powodu.. Chyba nie masz powodów do obaw, ale możesz iść do lekarza. Prawdopodobnie przepisze Ci luteinę.

Ja strasznie rozregulowałam sobie okres przez stres 3 lata temu (kto by pomyślał, że stres może długoterminowo odbijać się na zdrowiu), nawet anty nie pomogły w przywróceniu dobrego rytmu (przez 2,5 roku miałam okres co 2 miesiące- z półroczną przerwą nieregularności z powodu brania anty-, ale jak teraz były matury to już nie miałam 3 miesiąc i znowu poszłam do ginekologa), teraz biorę luteinę wywołującą co miesiąc menstruację, obada się czy mi pomoże ;).

W Twoim przypadku chodzi zapewne o stres+ćwiczenia+przejście z sezonu wiosennego w letni ;).

No chyba, że mogłaś wpaść zanim zerwaliście, ale to już Ty powinnaś wiedzieć ;).

ktoś jeszcze się wypowie? :(

też mi się zdarza że mi się spoźnia :/

mi tez sie spoznia i juz 15 dni ;p ale w ciazy nie jestm na pewno i tez chyba od stresu... i tez jestem ciagle poddenerwowana jakbym miala juz dostac a ciagle nie ma. ;d

halloooo :(
:(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-07-06 22:46 przez eveline879.

trudno stwierdzić...

nikt więcej się nie wypowie? bardzo mi zalezy :(

następna dyskusja:

Grzybica pochwy - domowe sposoby