Tabletka 72godz po stosunku

Dziewczyny poradzcie!!! Wczoraj podczas sexu pękła nam prezerwatywa jednak zorientowalismy się jeszcze przed wytryskiem ze zaistniala taka sytuacja. Obawiam się, że jednak jest jakies prawdopodobienstwo zajscia w ciaze bo jak wiadomo stosunek przerywany tez nie jest super sposobem na antykoncepcje a na takiej zasadzie mniej wiecej to wygladało. Bardzo chciałabym miec juz dzidziusia jednak ze wzgledu na to ze chcialabym zapewnic mojemu malenstwo jak najelpsze zycie a poniewaz jestem w trakcie studiow i nie pracuje stanowi to pewien problem. Byłam dziś u lekarza i załatwłam sobie tabletke Escapelle jednak wiem ze jest to dosc duza ingerencja w moj organizm i zastanawiam sie czy ja zarzyc czy zaryzykowac i czekac z nieciepliwoscia na okres. Jak myslicie? Co zrobiłybyście na moim miejscu? Lepiej dmuchac na zimne czy ryzykowac? Czy któraś z was juz przyjmowała taka tabletke?

no wiesz ciąża to nie jest byle co , więc skoro przeczuwacie , ze mogło się o wydarzyć to kup jednak ta tabletkę

ja bym nie ryzykowała

ja niestety dmuchałam na zimno!!! ale żałuję, niestety bardzo źle znosiłam później te dni :/ miałam straszne zawroty głowy, dziwnie się czułam a co najważniejsze przez tą tabletkę rozregulował Mi się całkowicie okres tak jak piszesz chcesz dzidziusia ale nie dziś, tak samo myślałam. ale dzisiaj mimo że sytuacja jest podobna co wtedy na pewno bym już tej tabletki nie wzięła. mój chłopak do dzisiaj sobie wypomina to. mówi teraz co będzie to będzie ale decyzja należy tylko i wyłącznie do CIEBIE

tabletka... ja kiedys musialam z tego skorzystac i jakos zyyje... i nic mi nie jest

mialam kiedys identyczna sytuacje, poszłąm do ginekolożki ktore ochrzaniła mnie od stop do głow i stwierdziła ze nie bedzie ponosic odpowiedzialnosci za to ze "mlodziez sie bawi" (dodam iz jestem 20 latka mam starszego chlopaka z ktorym jestem dlugo wiec bynajmniej nie jestesmy jakimis tak gowniarzami
do tego "lekarka" powiedziala a reczej wykrzyczała mi ze pewnie juz i tak jestem w ciazy (mialam problemy z okresami i w sumie tak jest do dzisiaj) i ze ona nie bedzie zabijac mojego dziecka ........
w efekcie nie przepisała mi tabletki gdyz stwierdzila ze nie ma takiego obowiazku a jedynie jest to jej dobra wola ale widzac moja wscieklosc powiedziala juz lagodniej na zakonczenie ze nie powinnam byc w ciazy z tak nieregularnymi okresami.....
to by było na tyle jezeli chodzi i moje doczynienia z tabletkami "72 po" :/ ciesz sie zse wogole Ci przepisała....

ja przyjełam ta tabletkę byłam w podobnej sytuacji i żyje nic mi się złego nie działo nie miałam żadnych skutków ubocznych.

Poczytaj sobie o ciąży w internecie, jeżeli nie doszło do wytrysku w Tobie to szanse są minimalne. Ja od 3 miesięcy staram się o dzidziusia i to wcale nie jest taka prosta sprawa jak się wydaje !!

Jakie ingerencje? Jeśli chcesz dziecka nie bierz, nie chcesz to bierz. Jak już jesteś w ciąży to ta tabletka nie sprawi że poronisz.

jeżeli nie chcesz dziecka to bierz to przecież twoje życie,a moze powinnaś skonsultować to z chłopakiem a nie z nami??!!

bralam escapelle pare miesiecy temu, pierwszy i mam nadzieje ostatni raz, czyli mam nadzieje ze nie zaistnieje juz sytuacja ze bede musiala ja brac nie mialam zadnych efektow ubocznych, nie czulam sie zle itp. radze wziac tabletke, dmuchac na zimne, to zawsze bezpieczniejsze, powodzenia!

jak juz kupilas to wezm. ja to bralam juz kilka razy i nie odczuwam zadnej ingerencji

Treść posta została usunięta automatycznie

czekanie nie rozwiąze sytuacji......bo potem niebedzie juz mozliwosci z tabletka.sytuacja materialna jest bardzo wazna wiec radze połknąc ja tez skorzystałm kiedys i nic mi niebyło a przynajmniej pozbyłam sie leków...

Zrób sobie test ciążowy i już będziesz wiedziała na czym stoisz a później podejmiesz decyzje co z tabletką....