ubrania z lidla

Witam, chciałabym zapytać jakie jest wasze zdanie jeśli chodzi o temat ubrań z lidla. W necie można znaleźć wiele artykułów odnośnie rzeczy sportowych i butów, że są dobrej jakości itd. Co jednak uważacie o ubraniach. Lidl praktycznie w każdej akcji promocyjnej prezentuje ubrania, dlatego ciekawi mnie, czy macie jakieś doświadczenia, związane z kupowaniem w lidlu. Jeśli nie pamiętacie wcześniejszych ofert to możemy obgadać bieżącą [moderacja - link].

(zobacz zmiany)

Kupiłam kiedyś dziecku spodnie i po jednym praniu nadają się tylko na plac zabaw. Poza tym nie pamiętam czy coś jeszcze kupowałam, ale szczezre mówiąc nie ciągnie mnie do Lidla bo jakoś nigdy nie mają nic ciekawego, nawet jak coś jest ładne to jest bardzo słaba jakość.

Kupuję w Lidlu spodnie i piżamki synkowi, bo są fajnej jakości, kolorowe, a przede wszystkim ceny przystępne, co jest dla mnie bardzo ważne. Spodnie dziecięce są dobrej jakości, według mnie.

W Lidlu kupuję przeważnie odzież sportową, bo naprawdę warto. Nie różni się ona jakościowo, od tych firmowych typu Nike, Adidas itd., a kosztuje czasami nawet 3 razy mniej.
Poza tym kupuje ciuchy dla mojej bratanicy i dla córki szwagierki (jedna ma 2 latka druga 1 roczek) i ich mamy były zawsze zadowolone z jakości tych ubranek.
No i moja mama kupiła kurtkę w Lidlu i też była zadowolona.
Jeżeli chodzi o zwykłe ubrania to przeważnie kupuje bluzki dla siebie w 2-pakach i uwielbiam je, a poza tym to lubię bardzo bieliznę z Lidla, jest ładna i wygodna.

Ja póki co zakupiłam tam tylko legginsy, ale jestem zachwycona ich jakością. Prałam je już kilkakrotnie i nic się z nimi nie dzieje.

odzież dziecięca i sportowa jest ok, natomiast zwykła... dość średniej jakości. trzeba brać o rozmiar mniejsze rzeczy niż sie ma normalnie. Wiadomo, szyte na niemki miałam ciążowe rzeczy i buty. Buty wytrzymały ze 2 miesiące, mimo, że z sieciówek u mnie wytrzymują minimum 2 sezony. a ciążowe po wszystkim nadawały się do wyrzucenia

odzież sportową naprawdę opłaca się tam kupować. Za taką cenę. Oczywiście nie ma co porównywać rzeczy z Lidla z Adidasem. Jednak rzeczy z Lidla spełniają spwoje zadanie i nie mogę się na nie skarżyć nawet przy intensywnym używaniu. Obecnie wyczekuję na tydzień rowerowy.

Ja najczęściej kupuje dziecku pizamki i czasem dla siebie jakieś koszulki, ale to wtedy kiedy są dodatkowo obniżone ceny. Co prawda jakość średnia, ale za takie pieniądze można sobie pozwolić - no nie oczekujmy jakiś rewelacji za takie ceny. kiedyś kupiłam bawełnianą bluzkę taką dłuższa za 4 zł i do spania rewelacja

Ja się własnie też przymierzam do ciuszków z Lidla. Szczególnie, że na siłownie nie chodzę, więc nie muszę się "pokazać" w Adidasach A jednak niewygodnie mi się ćwiczy w "cywilnym stroju" szczególnie, że ten: [moderacja - link] staniczek jest taki uroczy

Ja mam sporo ubrań z Lidla, głównie sukienki. Mam ich kilka, 3 pary spodni oraz koszulki w dwupakach i legginsy.
Z jakości jestem zadowolona, niektóre ubrania mam już po 3-4 lata, są często użytkowane i w ogóle się nie niszczą.
A jeżeli chodzi o rozmiar- to tak jak któraś z dziewczyn wyżej wspomniała rozmiary choć są zazwyczaj od s-xl, to często są duże, i ja nosząc zazwyczaj M-L, swobodnie mieszczę się w S.

Zapomniałabym... mam dżinsową sukienkę z Lidla - kosztowała 29zł, chodziłam w niej całe lato i będę chodziła kolejne - ciuszek był bardzo dużo razy prany i nadal wygląda ok.

Cytat
ancyka
Ja póki co zakupiłam tam tylko legginsy, ale jestem zachwycona ich jakością. Prałam je już kilkakrotnie i nic się z nimi nie dzieje.

Ja znalazłam fajną alternatywę ***ą ubrania w super cenach. Są sprowadzane z Chin ale płaci się w naszej walucie i można się z obsługą w razie czego dogadać po polsku.

Kupuję tam jeansy do pracy, koszule jeansowe, bo są fajnej jakości, ale przeraża mnie fakt kupowania butów do biegania w Lidlu, które są źle wyprofilowane. Odzież sportowa - fatalnej jakości, nieporównywalna z Adidas, Nike, Asics.

Też mam odzież sportową z Lidla biustonosze sportowe oraz krótkie i długie spodnie. Mąż ma dresowe spodnie, które wręcz mu wmusiłam, bo "jak to z Lidla?", a teraz są Jego ulubionymi. Po wielu praniach nic się nie dzieje z materiałem, nadal trzymają fason, no i 100% bawełna