gorący temat
Gdzie szukać działki w okolicach Krakowa
37 minut temu
40 minut temu
godzinę temu
efektywne szkolenia dla pracowników
godzinę temu
godzinę temu
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
9.07 o 2:34
27.01 o 19:01
14.01 o 21:11
potrzebuję poważnej pomocy
potrzebuję poważnej pomocy
wporządku
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-10-23 15:45 przez patryycja1991.
potrzebuję poważnej pomocy
ja bym przez pewien czas nie pisała do niego żeby zatęsknił trochę..
potrzebuję poważnej pomocy
Jasne ze przestan do niego pisac, narzucac sie i wtedy zobaczysz czy zrobion pierwszy krok w twoim kierunku. Jesli tak to znaczy ze teskni, mysli itd.
potrzebuję poważnej pomocy
Myslę że on do tej pory nie potrafi sobie poradzić z tym co zrobiłaś .To nic ze się nie całowałąs itd. ,zdrada emocjonalna jest dużo gorsza niż fizyczna.Taka znajomość z innym to cos jak właśnie emocjonalna zdrada i jest to najgorsza rzecz jaką człowiek może zrobić kochającemu człowiekowi .To niesamowicie boli i nie każdy potrafi sobie z tym poradzić.Nie wiem co ci poradzić ,jedynie to by wasza miłość zwyciężyła jeśli oczywiście jeszcze jest .Czego ci życze z całego serca.
Daj mu trochę czasu niech sam sobie wszystko przemysli ,nie proś nie dzwoń .
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-01-23 21:29 przez filipekkrol.
potrzebuję poważnej pomocy
On ci zawsze bedzie ten flirt wypomonac.przyszykuj sie na to.ja bym sie go nie prosila o milosc.nie ponizaj sie nad takim typkiem ktory tyle czasu ma humory.
potrzebuję poważnej pomocy
Jak postawnowił wybaczyc to nie powienien do tej sprawy juz wracać. Albo w jedna, albo w druga strone i tak bym mu powiedziała.
potrzebuję poważnej pomocy
niestety łatwo jest stracic zaufanie zwłaszcza jak byla to zdrada ale trudniej jest te relacje odbudowac i nie zawsze sie to udaje .
potrzebuję poważnej pomocy
Heh, no ale to był tylko flirt? I pokazałaś mu, że żałujesz, starałaś się to naprawić - wie, że chcesz to naprawić? Zdarzyło Ci się to tylko jeden raz?
Moim zdaniem owszem, może czuć uraz i być zły i mogło to nadszarpnąć zaufanie - ale zgodził się wybaczyć i już dużo czasu minęło? Szczerze - gdyby bardzo Cię kochał i mu bardzo na Tobie zależało to też by to inaczej okazał, a on widzę, że wykorzystuje to jako wypominkę i dodatkowy powód do kłótni.
Kiedyś koleżanka tak miała, że kompletnie po pijaku na imprezie pocałowała się z innym kolesiem, jej chłopak się dowiedział, ale go przeprosiła, niby wybaczył. Półtorej roku później z nią zerwał, ciągle mówił, że to m.in. przez tą "zdradę" (ta... pocałunek po pijaku...), a rok później się okazało, że co najmniej pół roku wcześniej zaczął mieć romans z jakąś gówniarą i to ona była powodem
Przestań tak często pisać - może zatęskni i się przekonacie obydwoje, że jednak mu na Tobie też zależy. A jak tego nie okaże - no to nie wiem...
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-01-23 22:21 przez anabella_xv.
potrzebuję poważnej pomocy
tak, to był tylko flirt. Z tym ze nie odrazu pokazałam chłopakowi ze mi zależy, wiedział ze jeszcze krótki czas go okłamywałam, ze nie pisałam z tamtym ()a pisałam - kilka dni) , jakoś pomieszało mi się w głowie sama nie wiem dlaczego. Ale gdy powiedział ze to koniec coś mnie ruszyło. Zdałam sobie sprawę, ze tylko na moim chłopaku mi tak naprawdę zalezy i zaczęłam walczyć o niego. Cały ten czas od tamtej pory sam stwierdził że jest idealnie. Bo mi powiedział dlaczego teraz nie wie czy ze mną być, bo nie jest w 100% pewny czy do końca będzie tak idealnie. im więcej osób się wypowie tym lepiej, doradźcie.
potrzebuję poważnej pomocy
Będzie dobrze daj mu trochę czasu niech sobie przemysli zatęskni .Ale tez nie przepraszaj go na każdym kroku owszem okazuj mu miłość ale on także musi cos dac od siebie .Mysle ze oboje powinniscie przemyslec wszystko ty możesz się zmienić on również.Nic się nie dzieje bez przyczyny ,to co zrobiłaś to tez mógł jakiś powod być.Tak czy tak daj mu czas ,nie dzwoń nie pisz .
potrzebuję poważnej pomocy
dokladnie. on chyba lubi, kiedy sie kajasz i go prosisz i o to mu chodzi. Odpusc sobie. jak kocha, to nie zostawi, jak nie kocha, to po co ciagnacCytat
truskawka_ang
Jak postawnowił wybaczyc to nie powienien do tej sprawy juz wracać. Albo w jedna, albo w druga strone i tak bym mu powiedziała.
potrzebuję poważnej pomocy
Zgadzam się całkowicie ilez można przepraszać kajać się .I skoro wybaczył rok temu ponad to nie powinien już jej zadręczać .Cytat
roksolana83
dokladnie. on chyba lubi, kiedy sie kajasz i go prosisz i o to mu chodzi. Odpusc sobie. jak kocha, to nie zostawi, jak nie kocha, to po co ciagnacCytat
truskawka_ang
Jak postawnowił wybaczyc to nie powienien do tej sprawy juz wracać. Albo w jedna, albo w druga strone i tak bym mu powiedziała.
potrzebuję poważnej pomocy
może jeszcze ktoś coś doda ja wiem że on tęskini, jeszcze napisał mi wczoraj, że on by chciał mi uwierzyć ale nie może, że się boi tej przyszłości. Mówił, że mu bezemnie pusto. I że nie ma mnie gdzieś tylko się tak nie odzywa czy coś bo nie wie co dalej.
potrzebuję poważnej pomocy
Każdemu zdarza się popełnić błąd, nie ma ludzi idealnych, jak patrzę na tą sprawę, to z mojego punktu widzenia, nie wydaję się ta sytuacja powodem do rozstania dwojga ludzi, którzy naprawdę się kochają, w sumie tylko pisałaś z innym kolesiem... myślę, że najlepsza w tej sytuacji będzie szczera rozmowa, jeżeli jesteś pewna, że dalej chcesz walczyć o związek, to porozmawiaj z nim bardzo szczerze, powiedz, że swoją przyszłość widzisz tylko u jego boku, że go kochasz, i że bardzo dużo zależy od niego... skoro tak bardzo Cię kocha, powinien przebaczyć. Z tego co piszesz, bardzo się starasz o ten związek, powinien to docenić. Może to on nie wie, czego chce? a to tylko pretekst? Skoro było Wam razem wspaniale, to dlaczego macie z tego rezygnować... ?
potrzebuję poważnej pomocy
wczoraj ze mną wstępnie zerwał, przez fb. Powiedział że nie zadzwoni, ani narazie sie nie spotkamy. On jest za granicą a ja w Polsce. Będzie jakoś w lutym ale powiedział, że narazie lepiej się nie spotykać, później będzie w kwietniu. Może dopiero wtedy będzie mi to mógł osobiście powiedzieć. Napisał mi że lepiej się nie kontaktować wogóle, ale to on pisał do mnie ja czekałam tylko ale w końcu powiedział, że musimy sobie coś wyjaśnić, że nie jest dobrze i już raczej nie będzie. Stwierdził, że będzie lepiej jak się rozstaniemy to nie będzie się w tym dusił, mimo że tego rozstania tak naprawdę nie chce. Powiedział że tęskni, że by sie przytulił i pocałował, ale może to i lepiej że z nim nie pojechałam. Utwierdzałam go ciągle w tym, że go kocham chce z nim być i ze wszystko zależy od niego. On sie boi tej przyszłości, boli go to że własnie okłamywałam go jakiś czas i nie wiedziałam czego chce, że on w tej chwili cierpiał, a ja sie zastanawiałam czy chce z nim być i go kłamałam. Wie że załuję i jakbym mogła cofnąć czas to bym to wszystko cofnęła. On twierdzi, że dalej go okłamuję co do tamtej sytuacji, mimo że tak nie jest. Pisał mi że nie życzy mi źle, powodzenia. A ja że i tak mu nie wierzę póki nie powie mi to w oczy. Pytałam się go czy mam pousuwać wszystkie zdjęcia, zrobic wolna na fb bo akurat kiedys mu zależało na tym co mam na tym portalu oby tylko inni do mnie nie wypisywali, tego się bał bo nigdy nie narzekałam na powodzenie u chłopaków. A on że zrób sobie te wolna, jakby wogóle to go nie ruszyło. Powiedział tez że co raz to ze mna pisze tym bardziej utwierdza się w przekonaniu, że rozstanie to dobry pomysł. Wyszedł sobie z fb od tak, nie skonczył rozmowy. Napisałam jeszcze mu kilaka smsów i na żaden nie odpisał. Dziś też napisałam że ja tu jak na szpilkach a jem ciężko na smsa odpisać. Nie wiem już co robić. Jak Wy to widzicie? Proszę o pomoc
i powiedziałam mu że przyjadę do niego a on że nie, żebym została w Polsce.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-01-26 10:34 przez patryycja1991.