Jak tablet wybrać

Cześć. Aktualnie szukam jakiegoś fajnego tabletu - wielkość najlepiej tak do 8 cali aby w torebce spokojnie się zmieścił.Większych nie chcę.
Patrzę się aktualnie na dwa poniższe:
http://najtaniej.co/produkt/tablety/samsung-galaxy-tab-3-lite-sm-t110.html
oraz ten Lenovo:
http://najtaniej.co/produkt/tablety/lenovo-yoga-tablet-8-b6000.html
No z wyglądu oczywiście bardziej podoba mi się Samsung jednak Lenovo ma zdecydowanie mocniejszą baterię, która trzyma ponad 18 godzin
Na co lepiej się zdecydować?

Z tych dwóch lepszym wydaje się ten drugi Lenovo. Bateria dłużej trzyma - parametry bardzo podobne.

Dzięki

Pytanie jeszcze do czego ma CI służyć ten tablet. Masz jakieś szczególne wymagania? Czy może tylko chcesz grać w gierki w stylu tej: http://dogry.pl/darkorbit i sprawdzać maila? Napisz więcej, bo od tego też sporo zależy.

Ja mam samsunga i jest ok

Ja jakoś nie jestem przekonana do gier i w życiu nie wykorzystałabym do tego tabletu. Mam zamiar w marcu kupić tablet Ferguson S8 ale będzie mi on służył do czytania ebooków i for Jest nieduży więc bez problemu zmieści się do każdej torebki. Dużo podróżuję i będzie jak znalazł

Ja mam już po raz drugi yoge i jestem bardzo zadowolona. Bateria trzyma długo mimo ciągłego używania

Na temat samego tabletu się nie wypowiem, bo na tym się nie znam, ale odradzam zakup firmy lenovo, ponieważ mają strasznie beznadziejny serwis jeżeli coś się zepsuję, sami niszcza sprzęty ( u mnie były urwane wewnętrzne śruby w lapku, kiedy komputer ył w idealnym stanie, nigdy wcześniej nie rozbierany), a następnie każą płacić za te naprawy, bo inaczej odeślą sprzęt bez jakiejkolwiek naprawy, w internecie jest masa opisanych tego typu przypadków u Lenovo

Najlepiej dopłacić trochę i wziąć droższy. Miałam już takie małe z Manty lub Philipsa, kilka miesięcy i do gwarancji... cena 200-300zł ale syf jakich mało.

Ja mam samsunga, dałam za niego 300 zł. Jestem bardzo zadowolona. Sprawdza się na studiach jako zeszyt robię notatki, a w torebce nawet go nie czuc, w porownaniu do laptopa, na który trzeba poświęcić osobną torbę i swoje waży